Pas służebności dla gazociągów – uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego III CZP 88/15
Kluczowym problemem w sprawach dotyczących urządzeń przesyłowych jest brak przejrzystych i jednoznacznych reguł, co dotyczy przede wszystkim szerokości pasów służebności oraz zasad określenia wartości tego prawa.
Każda ze stron sporu ma swoje wyobrażenie na temat tego, jak powinna zostać ustanowiona służebność przesyłu, przez co wiele okoliczności jest spornych – to zaś przekłada się na czas trwania postępowania (kolejni biegli) oraz związane z tym koszty.
Co pewien czas Sąd Najwyższy podejmuje uchwały, które porządkują tę nieco chaotyczną praktykę – dwa takie orzeczenia wydał pod koniec zeszłego roku, a w minionym tygodniu opublikowano ich uzasadnienie. Mam na myśli uchwały w sprawach III CZP 88/15 (która opiszę dziś) i III CZP 76/15.
Sąd Najwyższy, odpowiadając na pytanie prawne zadane przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej, zajął się kwestią pasów służebności dla gazociągów wybudowanych przed 12 grudnia 2001 r. Pytanie prawne obszernie opisałem we wcześniejszym wpisie w blogu. Powtórzę się jedynie co do tego, że jego uzasadnienie było bardzo dobrze przygotowane i ponawiam wyrazy uznania dla profesjonalizmu pytających sędziów.
Sąd Najwyższy podjął uchwałę, w której stwierdził, iż pas służebności przesyłu dla gazociągów w wybudowanych przed 12 grudnia 2001 r. nie pokrywa się ze strefą kontrolowaną, jednak nie ustosunkował się odnośnie do wszystkich kwestii poruszonych przez Sąd Okręgowy, część z nich pozostawiając dalszej dyskusji.
Sąd zważył przede wszystkim, iż przepisy rozporządzenia przewidującego konstrukcję strefy kontrolowanej dla gazociągów, kształtują treść prawa własności na podstawie przepisu art. 140 K.c. Jest to bardzo ważne stwierdzenie, bo przekłada się na zasady ustanawiania służebności przesyłu – analogicznie treść prawa własności kształtuje decyzji wywłaszczeniowa na potrzeby urządzeń przesyłowych, o czym była mowa w uchwale siódemkowej III CZP 87/13.
Przyjęcie przez SN tego założenia mogło prowadzić tylko do jednego wniosku – że strefa kontrolowana nie ma znaczenia dla określania szerokości pasa służebności przesyłu. Skoro przepisy rozporządzenia modyfikują treść prawa własności, to nie ma potrzeby, a w zasadzie i możliwości prawnej, dalszego (ponownego) ograniczenia prawa własności w tym samym zakresie.
Dodatkowo Sąd Najwyższy podkreślił, iż co do zasady właściciel nieruchomości powinien poszukiwać rekompensaty za ograniczenie własności w zakresie strefy kontrolowanej na podstawie przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym – przed wybudowaniem gazociągu należało bowiem uchwalić stosowne zapisy w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego albo uzyskać decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego.
Jeżeli w danej sprawie zachowano tą ścieżkę formalną, to rzeczywiście właścicielowi nieruchomości przysługują roszczenia odszkodowawcze wobec gminy, z tym jednak zastrzeżeniem, że dotyczy to planów miejscowych, które weszły w życie po 1 stycznia 1995 r. Sąd Najwyższy podkreślił, że przed tą datą nie było podstaw prawnych dla dochodzenia roszczeń odszkodowawczych związanych z uchwalaniem planów miejscowych. Taką podstawą nie mogły być przepisy Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności odszkodowawczej, które przecież dotyczą zachowań nielegalnych, a nie sprawowania władztwa planistycznego zgodnie z prawem.
Dodatkowo muszę zwrócić uwagę, że w praktyce powstają sytuacje nietypowe, z uwagi na niezachowanie wymaganych procedur planistycznych, albo np. z uwagi na stwierdzenie nieważności uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wówczas sprawa z odszkodowaniem od gminy nie przedstawia się tak prosto.
Należy spojrzeć prawdzie w oczy – przyczyną problemów jest samo rozporządzenie, któremu daleko od staranności, jak i zgodności z Konstytucją. Pisałem o tym już wcześniej, że rozporządzenie wydano z przekroczeniem delegacji ustawowej, która uprawniała do określenia warunków technicznych dla etapu projektowania gazociągów, a nie ich eksploatacji.
Sama konstrukcja strefy kontrolowanej jest wadliwa – ustawodawca przewidział możliwość wydania rozporządzenia, które wskaże jakie odległości należy zachować od istniejącej zabudowy i innych obiektów w czasie projektowania gazociągów. Wprowadzenie tabeli z odległościami, jako załącznik do rozporządzenia z 26 kwietnia 2013 r. w sposób oczywisty i sprzeczny z zasadami logiki owo upoważnienie naruszyło, czego skutkiem są opinie biegłych z dziedziny gazownictwa wskazujące na brak możliwości ustalania szerokości strefy kontrolowanej przy hipotetycznym jedynie założeniu, co – i czy w ogóle – na danej nieruchomości można wznieść.
Sąd Najwyższy w uchwale z 11 grudnia 2015 r. nie poruszył tego wątku, jak również kwestii naruszenia przez Ministra Gospodarki zasady nie działania prawa wstecz, a szkoda bo Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zwracał uwagę na nieprawidłowości przy wydawaniu rozporządzenia z 2013 r.
Sąd Najwyższy podkreślił, iż ograniczenia charakterystyczne dla strefy kontrolowanej istnieją na nieruchomości niezależnie od tego, czy ustanowiono służebność przesyłu, czy też nie, dodatkowo może powstać sytuacja, w której służebność przesyłu zostanie nabyta w wąskim pasie przez zasiedzenie, a ograniczenia ze strefy kontrolowanej będą dotyczyły większego obszaru:
„Powstanie strefy kontrolowanej na czas użytkowania gazociągu nie pozostaje w bezpośrednim związku z regulowaniem tytułu prawnego przedsiębiorcy zamierzającego na cudzych nieruchomościach wybudować gazociąg, do ich wykorzystania na własne cele inwestycyjne. Strefa kontrolowana ma być wyznaczona dla wszystkich gazociągów, na okres ich użytkowania, nawet jeśli zostały posadowione na cudzych gruntach bez tytułu prawnego, ale i wtedy, gdy tytułem tym staje się służebność o treści służebności przesyłu, nabyta przez przedsiębiorcę w drodze zasiedzenia tylko w tych granicach przestrzennych, w których przedsiębiorca manifestował, że korzysta z cudzej nieruchomości przy wykorzystaniu trwałego i widocznego urządzenia.”
W ocenie Sądu Najwyższego służebność przesyłu powinna zostać ustanowiona w pasie terenu adekwatnym dla jej treści tj. w sposób umożliwiający w praktyce:
„wejście przez przedsiębiorcę (jego pracowników, podwykonawców) na obciążony grunt, zajęcia go na czas budowy urządzeń, ich trwałego osadzenia na nim, a następnie upoważnienie do wchodzenia na grunt w celu podejmowania czynności niezbędnych do utrzymania, konserwacji, remontu, modernizacji, dozoru czy usunięcia awarii urządzeń przesyłowych”.
Właściciel nieruchomości ma obowiązek znosić ową aktywność i jest zobowiązany do powstrzymania się od korzystania z nieruchomości w sposób, który uniemożliwiłby albo utrudniłby wykonywanie niezbędnych czynności przez przedsiębiorcę. Właściciel urządzeń ma mieć zagwarantowaną stałą (w każdej chwili, stosownie do potrzeb) możliwość dostępu do urządzeń celem wykonania niezbędnych prac.
Mając to na uwadze Sąd Najwyższy zważył, iż:
„Uprawnienia przedsiębiorcy w odniesieniu do obszaru objętego zasięgiem strefy kontrolowanej będące konsekwencją jej ustanowienia wykraczają zatem poza ten zakres uprawnień, jaki daje się wyprowadzić z art. 305(1) k.c. To samo trzeba powiedzieć o będących ich korelatem ograniczeniach właściciela nieruchomości w sposobie korzystania z niej.”
Konsekwencją takiego stanowiska jest orzeczenie odnośnie do braku znaczenia ograniczeń związanych z istnieniem strefy kontrolowanej dla gazociągów dla wartości służebności przesyłu. Sąd Najwyższy wskazuje na powinność uzyskania zaspokojenia przez właścicieli w trybie przepisów o planowaniu przestrzennym, podkreślając graniczną datę 1 stycznia 1995 r., o której pisałem wyżej. Odnośnie do stanów wcześniejszych Sąd nie prowadził rozważań.
Takie stanowisko na pewno nie jest korzystne dla właścicieli nieruchomości, szczególnie dla inwestycji sprzed 1995 r., ale praktycznie także dla tych sprzed 2006 r. z uwagi na przedawnienie roszczeń odszkodowawczych wobec gmin (nie więcej niż 10 lat od daty wejścia w życie planu miejscowego).
Sąd Najwyższy odpowiedział zatem jednoznacznie na pytanie odnośnie do stosunku strefy kontrolowanej do pasa służebności przesyłu oraz w części odnośnie do trybu dochodzenia roszczeń odszkodowawczych związanych z ograniczeniami związanymi z istnieniem tej strefy.
Szybko, jak widać, materia na bloga mi się nie skończy…
„Takie stanowisko na pewno nie jest korzystne dla właścicieli nieruchomości, szczególnie dla inwestycji sprzed 1995 r”
To chyba pomyłka? Dlaczego stanowisko SN ma być niekorzystne dla inwestycji SPRZED 1995…?
Pani Katarzyno,
napisałem to mając na uwadze dyskusję nad standardem wyceny oraz podnoszone wówczas argumenty oraz kilka innych znanych mi opinii prawnych. Proszę zwrócić uwagę, iż przed 1995 r. nie było przepisów o odpowiedzialności gmin za obniżenie wartości nieruchomości na skutek uchwalenia albo zmiany planu miejscowego. Według tego jak Pani rozumie problem, oznacza to że całość odszkodowania wejście w skład wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu – obawiam się jednak, że wielu prawników zajmie inne stanowisko, oparte na założeniu, iż przed 1 stycznia 1995 r. faktycznie występowało zjawisko tzw. szkody planistycznej, ale nikt nie był za to odpowiedzialny. Proszę zwrócić uwagę na treść uchwały III CZP 88/15 – SN wskazał, że odszkodowania za ograniczenia objęte strefą kontrolowaną należy dochodzić w innym trybie. Przepisy o planowaniu przestrzennym zostały podane jako przykład, najbardziej adekwatny, ale nie jako wyłączne rozwiązanie. W mojej ocenie zatem, z czym może się Pani nie zgodzić, orzeczenie nie jest wcale korzystne dla właścicieli nieruchomości, na których gazociąg wybudowano przed 1995 r.
Faktycznie, nie sposób byłoby się zgodzić z takim postawieniem sprawy. Już sama konstrukcja myślowa szkody planistycznej która jest choć jej nie ma, wydaje mi się… dziwna. Mogę jednak przyjąć założenie, że taka konstrukcja jest poprawna i próbować wyciągnąć z niej logiczne wnioski. Mamy więc (przed rokiem 1995) coś na kształt „szkody o treści odpowiadającej szkodzie planistycznej” – żeby się posłużyć pewną znaną i kochaną analogią;) W przeciwieństwie do „prawdziwej” szkody planistycznej, taka szkoda nie może zostać zrekompensowana w postępowaniu administracyjnym gdyż brak ku temu podstaw prawnych. Cóż jednak stoi na przeszkodzie, by szkoda o treści odpowiadającej szkodzie planistycznej była rekompensowana na zasadach ogólnych opisanych w kc? Analogicznie: brak możliwości posiadania służebności przesyłu przed rokiem 2008 nie oznacza, że posiadanie o treści odpowiadającej tej służebności było nieodpłatne. No a skoro szkoda sprzed roku 1995 ma być rekompensowana na zasadach ogólnych, to mając na względzie uchwałę w sprawie III CZP 43/11 czyli brak samodzielnego roszczenia odszkodowawczego z tytułu utraty wartości nieruchomości i zalecenie szukania takiego odszkodowania w wynagrodzeniu za służebność przesyłu, sprawa wydaje się jasna.
I jeszcze jedno. Załóżmy, że Pana interpretacja tego co napisał SN jest prawidłowa i faktycznie zdaniem tego sądu żadna rekompensata za utratę wartości nieruchomości (ograniczenia) w strefie kontrolowanej nie jest składnikiem wartości służebności przesyłu – zarówno dla gazociągów sprzed jak i po roku 1995. Pojawia się wtedy pytanie, dlaczego SN odmówił odpowiedzi na pytanie nr3 zadane przez SO? Przy takim poglądzie jaki Pan sugeruje, odpowiedź musiałaby przecież być jednoznacznie negatywna. Moim zdaniem sąd odmówił, gdyż na pytanie nr 3 nie dało się odpowiedzieć jednoznacznie czyli „tak” lub „nie” – a to dlatego, ze sąd zróżnicował sytuacje prawną właścicieli w zależności od daty wybudowania urządzeń. Dla gazociągów wybudowanych po roku 1995 nakazał szukać odszkodowania na drodze administracyjnej (co w praktyce oznacza brak takiego odszkodowania dla gazociągów z lat 1995-2006), natomiast w odniesieniu do gazociągów sprzed daty granicznej 1 stycznia 1995 powtórzył to co na temat wynagrodzenia powiedziano we wcześniejszym orzecznictwie SN i co generalnie sprowadza się do stwierdzenia o powinności uwzględniania w wynagrodzeniu wszelkiego uszczerbku majątkowego w tym utraty wartości nieruchomości.
Witam
„SN wskazał, że odszkodowania za ograniczenia objęte strefą kontrolowaną należy dochodzić w innym trybie”
Jaki to jest konkretnie ten inny tryb ?
W uchwale wskazano na: art. 36, art. 58 ust. 2 i art. 63 ust. 3 u.p.z.p.
Żaden z tych przepisów nie obowiązywał przed rokiem 1995 i dlatego (moim zdaniem) ograniczenia wynikające z istnienia strefy kontrolowanej dla gazociągów wybudowanych przed 1 stycznia 1995 nadal powinny stanowić składnik wynagrodzenia za służebność przesyłu. Wskazuje na to ten fragment uchwały:
„Uszczerbek, który podlegał wyrównaniu na podstawie powołanych wyżej
przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie może być
wyrównany w związku z określeniem wynagrodzenia za obciążenie nieruchomości
służebnością przesyłu, na podstawie art. 305§ 1 k.c. Uszczerbek innego rodzaju
takiemu wyrównaniu może podlegać, o ile pozostaje w związku z obciążeniem
nieruchomości służebnością przesyłu.”
To ja wiem, że chodzi o te przepisy…
Mi chodziło o to w jakim dokładnie trybie można dochodzić odszkodowania za ograniczenia objęte strefą kontrolowaną, zgodnie z tym wyrokiem sn tzn:
1. czy w trybie administracyjnym ?
2. czy przy składaniu uwag (kiedyś zarzuty) do MPZP (potem odwołanie do SKO i dalej skarga do sądu administracyjnego ) ?
3. oddzielny pozew do sądu powszechnego (nie mający nic wspólnego z uwagami do MPZP) ?
O to mi chodzi..
Witam,
proszę mi powiedzieć skąd wynika praktyka ubiegania się o odszkodowanie za 10 lat wstecz? Dlaczego nie można ubiegać się o odszkodowanie za większy okres czasu skoro urządzenia niektóre są posadowione na nieruchomościach znacznie dłużej.
Mam jeszcze jedno pytanie jak się odnieść do odszkodowania i ustanowienia służebności za urządzenia, które są przebudowywane? Znajdują się one od kilkudziesięciu lat na nieruchomości ale a danym czasie są przebudowywane- czy w takim razie należy je traktować jako nowo posadowione i żądać jedynie ustalenia wysokości za ustanowienie służebności przesyłu bez odszkodowania czy również odszkodowanie w takim przypadku się należy.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o pierwsze zagadnienie – odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, to w celu wyjaśnienia podaję dla przykładu wyrok sądu najwyższego z dnia 5 stycznia 2011 r., sygn. akt III CSK 72/10
„Co do zasady roszczenia o wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości
przedawniają się zgodnie z treścią art. 118 k.c. w terminie dziesięcioletnim. Artykuł 118 k.c. ustanawia jako zasadę dziesięcioletni termin przedawnienia oraz dwa wyjątki od tej zasady, a mianowicie wyróżnione przedmiotowo – roszczenia okresowe, oraz roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej,
które przedawniają się z okresem lat trzech.”
Moja opinia jest następująca.
W uchwale III CZp 43/11 SN wskazał, że w skład wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu wchodzi również rekompensata z tytułu uszczerbku w prawie własności nieruchomości spowodowanego lokalizacją urządzeń przesyłowych. Strefa kontrolowana niewątpliwie powoduje na nieruchomości (pomijam grunty wyłączone z zabudowy) szkodę i jest związana z lokalizacją urządzeń przesyłowych na nieruchomości. Zatem przyjmując jako miernik orzeczenie SN III Czp 43/11 strefa kontrolowana jako związana z lokalizacją urządzenia niewątpliwie powinna zostać zrekompensowana w ramach wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu.
Pozostaje sobie wobec tego zadać pytanie co nowego w tym względzie zawiera orzeczenie SN w sprawie III czp 88/15. Stwierdzenie przez SN, że dla rekompensaty z gazociągów wybudowanych po 1995 r. właściwe są przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jest prawidłowe. W planach miejscowych lub decyzjach o lokalizacji inwestycji celu publicznego określane są strefy kontrolowane dla planowanych gazociągów wobec czego obowiązek odszkodowawczy w zakresie ustanowionej strefy przechodzi na gminę zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
W stosunku zaś do inwestycji wcześniejszych to po pierwsze nie istniało jeszcze w prawie pojęcie strefy kontrolowanej a więc w związku z budową nie powstawała strefa wyłączona z zabudowy, która ma decydujące znaczenie dla powstanie szkody na nieruchomości. Ponieważ szkody w postaci zmniejszenia wartości nieruchomości de facto nie powoduje podziemny gazociąg tylko ustanowiona w związku z nim strefa kontrolowana. Obecnie w związku z wejściem w życie rozporządzenia z 2013 r. strefa kontrolowana objęła również gazociągi zrealizowane przed 2001 r. Szkoda powstała na skutek objęcia nieruchomości strefą kontrolowaną nie jest szkodą planistyczną więc nie może być więc rekompensowana w ramach ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zatem w myśl wcześniej przywołanej uchwały w sprawie III Czp 43/11 szkoda ta jako związana z posadowieniem urządzenia na nieruchomości powinna być rekompensowana w ramach wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu. Jest to tym bardziej zasadne, że rozporządzenie z 2013 r. nie przewiduje jakiejkolwiek rekompensaty.
Odnośnie milczenia SN w sprawie odpowiedzi na pytanie czy strefa kontrolowana powinna zostać objęta wynagrodzeniem za ustanowienie słuzebności przesyłu. To na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć gdyż zależy to od konkretnego przypadku a mianowicie czy urządzenia zostały wybudowane przed 1995 r. oraz czy strefa ta powoduje szkodę na danej nieruchomości (np. na gruntach rolnych wyłączonych z zabudowy nie powoduje).
Pan Piotr Napisał:
\”Takie stanowisko na pewno nie jest korzystne dla właścicieli nieruchomości, szczególnie dla inwestycji sprzed 1995 r., ale praktycznie także dla tych sprzed 2006 r. z uwagi na przedawnienie roszczeń odszkodowawczych wobec gmin (nie więcej niż 10 lat od daty wejścia w życie planu miejscowego).\”
Natomiast w poniższym linku stwierdzono, że 3 lata.
http://www.wspolnota.org.pl/aktualnosci/aktualnosc/zmiany-w-planie-zagospodarowania-moga-oznaczac-trudnosci-dla-gminy/
\”Kiedy następuje przedawnienie roszczeń?
Roszczenia przewidziane w art. 36 ust. 1 ustawy ulegają przedawnieniu na zasadach określonych w prawie cywilnym. Zgodnie z art. 4421 kodeksu cywilnego, roszczenie o odszkodowanie podlega 3-letniemu okresowi przedawnienia, natomiast żądanie wykupu nieruchomości – jako niemające charakteru odszkodowawczego – ulega przedawnieniu na zasadach ogólnych, a więc na podstawie art. 118 kc – z upływem lat dziesięciu od jego powstania (por. wyrok SA w Katowicach z 20 lipca 2012 r., I ACa 853/11 – OSA/Kat. 2013 nr 1, poz. 5).\”
Nie rozumiem w końcu, to po jakim czasie następuje przedawnienie roszczeń wobec gminy dotyczących obniżenia wartości nieruchomości w związku z wybudowanymi rurociągami, po 3 czy po 10 latach ?
Panie Witoldzie!
Roszczenie powyższe przedawnia się i po 3, i po 10 latach.
Po 3 latach od momentu dowiedzenia się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Po 10 latach od momentu wystąpienia szkody.
Zatem – mówiąc w dużym uproszczeniu – 3 lata można liczyć od publikacji orzeczenia SN, lecz roszczenia nie mogą dotyczyć urządzeń wybudowanych wcześniej niż 10 lat temu – wtedy powstała szkoda.
Panie Kamilu, dziękuje za wyjaśnienie !
Co do szerokości pasa służebności przesyłu dla gazociągów chciałem wskazać na coś istotnego, odnoszącego się co prawda do gazociągów wybudowanych po 2001 roku, jednakże podejrzewam, że tego rodzaju zasady będą stosowane do wszystkich gazociągów.
Otóż Polska Spółka Gazownictwa sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej PSG) w 2014 roku wprowadziła dokument nazwany jako Norma Zakładowa nr ZN-G-7001-2014 „Urządzenia przesyłowe. Pasy eksploatacyjne. Wymagania ogólne dotyczące wyznaczenia szerokości pasa eksploatacyjnego”
W tymże dokumencie wskazano szerokość pasa służebności analogicznie jak w rozporządzeniu i taką normę ma stosować PSG co do wszystkich urządzeń.
Przykładowo w zakresie gazociągu średniego ciśnienia jest to strefa 1m pokrywająca się z osią gazociągu, co przy założeniu, że taki rurociąg gazowy ma średnicę 225mm (22,5 cm) powoduje, że szerokość pasa służebności przesyłu to ok. 39 cm z każdej strony licząc od krawędzi gazociągu.
Na nic powoływanie przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz.U.2003.47.401), z którego wynika że stanowiska pracy powinny umożliwiać swobodę ruchu, niezbędną do wykonania pracy (§ 52 ust. 1).
Ponadto poręcze tych balustrad powinny znajdować się na wysokości 1,1 m nad terenem i w odległości nie mniejszej niż 1 m od krawędzi wykopu (§ 145 ust. 2 rozporządzenia).
Oznacza to, że w momencie gdy miałyby być prowadzone prace ziemne na gazociągu (a zazwyczaj w ten sposób się odbywają czynności związane z eksploatacją, remontem czy usuwaniem awarii urządzenia przesyłowego jakim jest gazociąg) musiałyby zostać spełnione powyższe wymogi. PSG jako inwestor musiałaby tego rodzaju wymogów dopilnować.
Przy czym zgodnie z danymi antroponometrycznymi szerokość barkowa mężczyzny wynosi od 518-588 mm, czyli od 51,8 -58,8 cm, zaś maksymalny zasięg rąk w pozycji stojącej obejmuje zakres od 87,8-93,4 cm (odległość od stycznej pleców do wierzchołka palca środkowego ręki wyciągniętej ku przodowi), względnie 78,2-83,2 cm (odległość od stycznej do pleców do osi uchwytu trzymanego w ręce wyciągniętej ku przodowi).
Z powyższego wynika, że swobodę ruchów może zapewnić jedynie min. 1m, do tego zaś należy dodać 1m gdzie stawia się balustrady, co już daje 2 m licząc od ściany gazociągu (pomijając jego średnicę)
Na nic też zdaje się ostrzeżenie, że w przypadku gdy Sąd ustanowi strefę 1m pokrywającą się z osią gazociągu zostanie posadowione ogrodzenie (celowo aby pokazać absurdalność tej szerokości pasa służebności przesyłu, co nie jest zgodne z regułami logiki i rozsądnego rozumowania) wskazujące jaka jest szerokość pasa służebności przesyłu.
Nie bierze się także pod uwagę, tego że służebność jest ustanawiana w zasadzie dożywotnio („do końca mojego lub jej”) i obecnie PSG nie jest w stanie przewidzieć kiedy będzie należało przeprowadzić wymianę gazociągu, co spowoduje konieczność wjazdu ciężkim sprzętem.
W sprawie został powołany biegły, który wskazał że szerokość pasa służebności przesyłu powinna być analogiczna jak strefa ochronna.
Na szczęście Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego na okoliczność wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu w 2 wariantach- zaproponowanym przez właściciela nieruchomości (5m pokrywające się z osią gazociągu oraz zaproponowanej przez biegłego).
Zobaczę co będzie dalej, ale nie żywię zbyt dużych nadzieli na respektowanie logiki, zdrowego rozsądku, a przede wszystkim przepisów bhp…
Napisał Pan:”W sprawie został powołany biegły, który wskazał że szerokość pasa służebności przesyłu powinna być analogiczna jak strefa ochronna.”
Chodzi o strefę ochronną, czy kontrolowaną ? Jak jest w MPZP ?
Druga sprawa:”Na szczęście Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego na okoliczność wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu w 2 wariantach- zaproponowanym przez właściciela nieruchomości (5m pokrywające się z osią gazociągu oraz zaproponowanej przez biegłego).”
Zaproponowana przez właściciela wynosi 5 metrów (w sumie czyli po 2.5 metra od osi). Nie zrozumiałem jaka szerokość strefy w metrach zaproponował biegły ?
I co oznaczają słowa „zaproponował biegły” ?
Sąd Najwyższy przeholował.
Wszyscy, łącznie z Panem Piotrem błędnie odczytali uchwałę sądu najwyższego III CZP 88/15 !
W tej uchwale jednoznacznie sn stwierdził, że chodzi o nowe inwestycje i na dodatek wybudowanych legalnie na podstawie:
1. decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego,
2. decyzji o warunkach zabudowy.
Nie bardzo rozumiem skąd ten wniosek i co ma Pan na myśli pisząc o „nowych inwestycjach”. SN dość jasno (jak na SN…) odnosi się do gazociągów wybudowanych po roku 1995, za których umieszczenie na nieruchomości można dochodzić rekompensat na podstawie wymienionych przepisów. Nie widzę tam żadnej furtki umożliwiającej skuteczne domaganie się części odszkodowawczej wynagrodzenia za służebność po roku 1995 (no chyba że gazociąg postały w warunkach samowoli budowlanej, ale nie oszukujmy się – po roku 1995 i dla gazociągów wysokiego ciśnienia takie przypadki raczej nie miały miejsca) . Swoją drogą, dopiero teraz to do mnie dotarło – SN nie tylko zanegował możliwość jakiegokolwiek wynagrodzenia za strefę kontrolowaną w grupie 1995+, ale także praktycznie zanegował część odszkodowawczą dla tej grupy gazociągów w obrębie pasa wąskiego (eksploatacyjnego). Naprawdę jest niedobrze. Oj, będzie się działo… Może wreszcie właściciele nieruchomości zamiast tylko straszyć i odgrażać się, zaczną skarżyć RP przed ETPC? Na pewno stanie się tak gdyby sądy zaczęły bardzo szeroko interpretować uchwałę 88/15 i odmawiały na jej podstawie rekompensat dla wszystkich gazociągów, także tych wybudowanych przed rokiem 1995.
W związku z brakami technicznymi bloga, które uniemożliwiają dokonywanie pogrubień i podkreśleń, to w miejscach, na które proszę zwrócić uwagę napiszę dużymi literami. W nawiasach piszę co to oznacza, żeby nie wyło wątpliwości.
Cytat (str.. 17) z uchwały sądu najwyższego III CZP 88/15:
„Trzeba jednak zwrócić uwagę, że W NORMALNYM TOKU RZECZY , jeśli PRZEDSIĘBIORCA PO USTANOWIENIU NA JEGO RZECZ SŁUŻEBNOŚCI PRZESYŁU NA OBCIĄŻONEJ NIĄ NIERUCHOMOŚCI PRZEPROWADZI INWESTYCJĘ ( CZAS PRZYSZŁY, A NIE PRZESZŁY !!!!!!!! ) I POSADOWI (CZAS PRZYSZŁY, A NIE PRZESZŁY !!!!!!!!) NA NIEJ URZĄDZENIA PRZESYŁAJĄCE GAZ, A ICH ODDANIE DO UŻYTKOWANIA , będzie wiązało się z powstaniem strefy kontrolowanej NA OBCIĄŻONEJ NIERUCHOMOŚCI lub także na nieruchomościach sąsiednich, to spowodowane przez to uszczerbki w majątku właścicieli nieruchomości pozostających w zakresie oddziaływania inwestycji mogą być naprawione NA PODSTAWIE INNYCH PRZEPISÓW NIŻ art. 305[2] § 1 k.c. Ustawodawca przewidział bowiem podstawy do kompensowania uszczerbków, jakich doznaje właściciel nieruchomości zarówno w związku z legalnymi działaniami administracji w zakresie planowania przestrzennego, jak i W ZWIĄZKU Z LEGALNYMI (PODKREŚLAM „LEGALNYMI” DZIAŁANIAMI !!!!!) DZIAŁANIAMI INWESTORÓW REALIZUJĄCYCH SWOJE ZAMIERZENIA NA JEGO NIERUCHOMOŚCI, czy w jej sąsiedztwie. Z art. 36 u.p.z.p. wynika podstawa do dochodzenia odszkodowania lub wykupienia nieruchomości na własność w razie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub jego zmiany w taki sposób, że korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób lub zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone. Art. 58 ust. 2 u.p.z.p. tworzy podstawę do odpowiedniego stosowania powyższego przepisu w razie wprowadzenia takich ograniczeń w korzystaniu z nieruchomości W ZWIĄZKU Z WYDANIEM DECYZJI O LOKALIZACJI INWESTYCJI CELU PUBLICZNEGO (CZYLI LEGALNIE WYBUDOWANYCH GAZOCIĄGÓW, MAJĄCY TYTUŁ PRAWNY DO NIERUCHOMOŚCI !!!!!!!!!) , zaś art. 63 ust. 3 u.p.z.p. wtedy, gdy są one KONSEKWENCJĄ WYDANIA DECYZJI O WARUNKACH ZABUDOWY.”
Powyższy cytat potwierdza, że chodzi o nowe inwestycje i na dodatek wybudowanych legalnie na podstawie:
1. decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego !
2. decyzji o warunkach zabudowy !
Pani Katarzyna napisała” Może wreszcie właściciele nieruchomości zamiast tylko straszyć i odgrażać się, zaczną skarżyć RP przed ETPC?”
Jeśli chodzi o mnie to już wielokrotnie pisałem (jako jedyny na blogu) , że skieruję skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w swojej sprawie o ustanowienie służebności przesyłu !
Jeszcze nikt w Polsce nie skierował takiej skargi związanych ze służebnością przesyłu lub bezumowne korzystanie z nieruchomości ponieważ:
– nikomu na tym nie zależy,
– napisanie takiej skargi kosztuje od 7 tyś zł do 15 tyś zł. !
– okres na rozpatrzenie skargi wynosi do 7 lat (niektórzy to już poumierają zanim doczekają się wyroku w swojej sprawie).
Ja w swojej sprawie na miliard procent skieruje sprawę do Europejskiego Trybunału w Strasburgu ale dopiero po prawomocnym wyroku. Moja sprawa w sądzie rejonowym w Legionowie o ustanowienie służebności przesyłu trwa już 5 lat i jest na tym samym etapie co w dniu złożenia wniosku !
Czy Pan Piotr lub ktokolwiek z blogowiczów składał kiedyś skargę o przewlekłość postępowania ? Moja sprawa nigdy się nie skończy !
P. S. Kocham ten wspaniały kraj, w którym mieszkamy…
Panie Witoldzie
Mam podobny problem i jestem z Legionowa. chciałbym z Panem porozmawiać.
pozdrawiam
Krzysztof 502510163
Panie Witoldzie, zobaczymy jak sądy będą interpretowały wskazówki z uchwały 88/15. Pewno już wkrótce się tego dowiemy, choćby śledząc orzeczenia na portalu orzeczeń gov.pl/ Co do ETPC… Życzę Panu i życzę sobie, by nasze sprawy znalazły pomyślne zakończenie w Polsce. Jeśli jednak tak się nie stanie, to w Strasburgu na pewno nie będzie Pan sam, ja na pewno tej sprawy nie odpuszczę. Niestety, ostatnie miesiące pokazały, ze SN zaczyna gorączkowo szukać jakiejś furtki pozwalającej na zwolnienie przedsiębiorców przesyłowych z przykrej odpowiedzialności za konsekwencje prowadzonej przez nich na naszych nieruchomościach działalności gospodarczej. Najpierw był V CSK 468/14, teraz znowu ta pełna niejasności uchwała 88/15. SN najpierw stworzył poprawną logicznie i etycznie zasadę mówiącą, że właściciel nieruchomości ma prawo do rekompensaty za wszelkie ograniczenia i cały uszczerbek majątkowy jaki go dotyka w związku z tym, że przedsiębiorca korzysta z jego nieruchomości by przesyłać nim energię. Proste, jasne, sprawiedliwe… skoro przez ciebie tracę a ty czerpiesz zyski, to ty musisz mi zapłacić za szkody. Takie było orzecznictwo SN aż do drugiej połowy 2015 roku – uczciwe. Teraz zaś, ten sam SN, mówi do właściciela: owszem, prawo do rekompensaty masz, ale masz go szukać wszędzie indziej byle nie u przedsiębiorcy. Dopiero gdy okaże się, ze w żaden sposób odpowiedzialności odszkodowawczej nie da się przerzucić na Bogu ducha winne samorządy, to wracamy do punktu wyjścia czyli do zasady wliczania części odszkodowawczej do wynagrodzenia za służebność. Dla mnie taki jest sens tych dwóch orzeczeń. Mam jednocześnie świadomość, że pełnomocnicy pp dostana teraz wiatru w żagle a i SN pewno jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, za chwilę wiec może się okazać, ze 468/14 i 88/15 to wcale nie wyjątki od reguły, tylko nowa obowiązująca zasada zaś całe wcześniejsze orzecznictwo w części dotyczącej zasad ustalania wynagrodzenia można wrzucić do kosza.
No i to będzie ten moment w którym także i ja powiem: do zobaczenia w Strasburgu…
Pani Katarzyno, mam kolejne argumenty na korzyść właścicieli nieruchomości !
sąd najwyższy po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 11 grudnia 2015 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w B. postanowieniem z dnia 11 sierpnia 2015 r.,
„1. Czy służebność przesyłu dla gazociągu wybudowanego przed dniem 12 grudnia 2001 r. obejmuje obszar strefy kontrolowanej określonej w § 10 w zw. z § 110 i w załączniku nr 2 do rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie (Dz.U.2013.640) ?
a w razie pozytywnej odpowiedzi na pytanie 1,
2. Czy służebność przesyłu dla gazociągu może obciążać nieruchomość, na której nie znajduje się urządzenie przesyłowe, ale która jest objęta obszarem strefy kontrolowanej określonej w § 10 w zw. z § 110 i w załączniku nr 2 do rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie (Dz.U.2013.640) ?
a w razie negatywnej odpowiedzi na pytanie 1,
3. Czy wynagrodzenie za ustanowienie służebności przesyłu dla gazociągu wybudowanego przed dniem 12 grudnia 2001 r. obejmuje również wynagrodzenie za istnienie obciążenia nieruchomości wynikającego ze strefy kontrolowanej określonej w § 10 w zw. z § 110 i w załączniku Nr 2 do rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie (Dz.U.2013.640) poza pasem służebności przesyłu, a jeśli tak, to czy takie wynagrodzenie dotyczy również, należącej do tego samego właściciela, nieruchomości, na której nie znajduje się urządzenie przesyłowe ?
podjął uchwałę:
1. Obszar strefy kontrolowanej określonej w § 10 w związku z § 110 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie (Dz.U. 2013, poz. 640) oraz w załączniku nr 2 do tego rozporządzenia, nie pokrywa
się z zakresem obciążenia nieruchomości służebnością przesyłu (art. 3051 k.c.), ustanowioną dla gazociągu wybudowanego przed dniem 12 grudnia 2001 r.
2. W pozostałym zakresie odmawia podjęcia uchwały.
Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie (Dz.U. 2013, poz. 640) jak sam Pan Piotr pisał skierowane jest do przedsiębiorstwa przesyłowego, a nie do właścicieli nieruchomości !
Oznacza to, że przedmiotowa uchwała sądu najwyższego dotyczy tylko tego rozporządzenia, a nie dotyczy ograniczeń w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego ! Co nas obchodzi to rozporządzenie !
W pytaniu prawnych sądu okręgowego mowa jest tylko o w/w rozporządzeniu ! I na to odpowiedział sn ! sąd najwyższy nie powiedział, że również ma to zastosowanie do ograniczeń w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego !
Pomijając fakt, że chodzi o nowe inwestycje legalnie wybudowane… Nikt mnie nie jeszcze przekonał, że jest inaczej…
O ograniczeniach wprowadzanych w planie miejscowym jest za to w orzeczeniu V CSK 468/14, które niejako przetarło drogę uchwale 88/15 i które dobrze pokazuje ewolucję poglądów jaka dokonuje się w SN. Panie Witku, zobaczymy jaka będzie reakcja sądów na uchwałę. W sumie to jak my to sobie interpretujemy nie ma większego znaczenia, wszystko rozstrzygnie się na salach sądowych. Może sędziowie nie będą tacy szybcy do dalszego ograniczania wynagrodzeń dla właścicieli, może zadziała u nich jakaś wewnętrzna busola sprawiedliwości i zauważą, że brak wynagrodzenia za rzeczywiste ograniczenia jakich doznajemy w strefie kontrolowanej jest zwyczajnie, po ludzku niesprawiedliwe… Trzeba czekać.
Wie Pan mam problem .Dowiedziałem się w zeszłym roku że dziedziczę po babci działkę 16m szeroką ,ogółem jest ona wielkości 7000m2,czyli bardzo długa .Okazało się że nic na niej nie mogę czy to wybudować czy sprzedać bo nikt jej nie kupi bez możliwości wybudowania się na niej .Babcia zmarła w 73 roku i jako ze bylem mały nie miałem rodziców nic o niej nie wiedziałem do czasu gdy firma obok działki szukała włścicieli by uzyskać zgodę na budowę płotu.Teraz okazało się że około 7 lat temu położono przez cała działkę 2 nitki wodociągu ,co mogę zrobić? nikt mnie nie odszukał i nie wiem na jakiej zasadzie zakład wodociągów tak postąpił?
Panie Ryszardzie,
trudno odpowiedzieć, jak się zachował w tym przypadku przedsiębiorca – mógł np. wykorzystać przepisy dotyczące inwestycji na gruntach o nieuregulowanym stanie prawnym, zatem inwestycja może być legalna. Jeżeli nie została wydana decyzja ograniczająca własność, dziś można żądać ustanowienia służebności przesyły, jeżeli zaś została, można wystąpić o ustalenie odszkodowania z art. 128 ust. 4 ugn.
Szanowni Państwo,
a jaki macie pomysł na podstawę roszczenia o wyrównanie uszczerbku spowodowanego objęciem nieruchomości samą strefą ochronną? połowa mojej działki (budowlanej) jest objęta samą strefą ochronną, rura biegnie dwa metry od płotu. Nie możemy w tej strefie prawie nic, a to co możemy, podlega odpłatnemu (!) nadzorowi operatora. Działkę dostałam w spadku, gazociąg z 1993 roku…
A co Pani rozumie przez „samą strefę ochronną”? Zasadniczo, cały ten wpis jest poświęcony temu jak uzyskać rekompensatę za ograniczenia jakie powoduje gazociąg, uchwała 88/15 o której tu mowa też odnosi się do tej kwestii. Przyznam więc, ze nie bardzo rozumiem czym Pani sprawa różni się od innych.
Przez moja dzialke nie przebiega rura. Rura biegnie metr za granica, na dzialce sasiada. Ale „łapiemy” się na strefę ochronną, na połowie działki nie możemy budować, urządzać składów, a każda praca typu rozbiorka, utwardzenie drogi, polozenie rur i inne prace ziemne wymaga odplatnego(!) nadzoru operatora. Z powodu objecia Klienta dzialki sama strefa ochronna stracilam lekko liczac kilkadziesiat tysiecy zlotych, a sluzebnosci, w swietle powyzszego, ustanowic nie mam szans. Ani odszkodowania za bezumowne korzystaj się, bo przecierz nie korzystali, bo nie ma rury…
Przepraszam za literowki i błędy, piszę z telefonu.
Pani Aleksandro, ja proponuje nie dawać sprawy do sądu ! W polsce nie ma bezstronnych sądów, wszystkie bronią przedsiębiorstwa przesyłowe ! W tym kraju nie da się wygrać sprawy o służebność przesyłu i bezumowne korzystanie ! Wszystkie sądy w polsce są bardzo skorumpowane ! A właścicieli którym ograniczono całkowicie korzystanie z nieruchomości traktuje się jak złodziei, którzy chcą okraść biedne firmy przesyłowe !
Nie ma Pani pojęcia w jakim kraju Pani żyje…
Nie dając sprawy do sądu już w tej chwili zarobiła Pani od kilkunastu do kilkudziesięciu tys. zł., ponieważ na pewno Pani przegra w sądzie i poniesie ogromne koszty sądowe !
W chwili złożenia wniosku do sądu już się przegrywa sprawę ! Ja swoją sprawę po prawomocnym wyroku kieruje do Trybunału w Strasburgu ! Bardzo chcę wystąpić przeciwko temu sadystycznemu, złodziejskiemu krajowi ! Nie mogę się już doczekać ! Borowscy przeciwko polsce…
Panie Witoldzie, róbmy tak, byśmy dożyli do tego Strasburga. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale proszę się mniej denerwować, robić swoje w sądzie i spokojnie czekać. Będzie co ma być a nerwami niczego nie osiągniemy, najwyżej zniszczymy sobie zdrowie.
Dziękuję Panu Witoldowi za opinię, gdyby jednak ktoś miał jakiś pomysł na rozwiązanie mojego problemu to chętnie przyjmę wszelkie sugestie. Tak na czuja odszkodowanie za obniżenie wartości gruntu mi się należy. Tylko od kogo? Od przedsiębiorcy? Od Skarbu Państwa za niekonstytucyjne przepisy ingerujące w prawo własności bez odszkodowania?
I jak się Państwo zapatrujecie na temat pobierania opłat za czynności nadzoru nad pracami w obrębie strefy kontrolowanej? A tak nawiasem mówiąc: skoro zdaniem przedsiębiorcy przesyłowego służebność należy ustanowić tylko w obrębie tzw. pasa technicznego, bo tylko tam wykonuje się czynności związane z przebiegiem rurociągu, to jak to się ma do nadzoru i pobierania wynagrodzenia za nadzór w całej strefie kontrolowanej? Np. operator nadzorował rozbiórkę domu usytuowanego w odległości 10 m od rury… to korzystają ze strefy kontrolowanej, czy nie?
Pani Aleksandro, oczywiście że korzystają. My to wiemy, oni to wiedzą, nawet sędziowie jak przypuszczam to wiedzą. Tyle tylko, ze niewiele z tego wynika. Ma Pani bardzo „ciekawą” sprawę, choć przyznam ze cieszę się że moja własna jest nudniejsza… Niestety niczego sensownego nie potrafię Pani doradzić, Pani sprawa to za duży kaliber jak na moją wiedze. Uważam, że potrzebuje Pani bardzo dobrego i zaangażowanego prawnika oraz dużo cierpliwości i pieniędzy. Taka sprawa jak Pani na pewno nie skończy się w pierwszej ani nawet drugiej instancji.
Napisała Pani „skoro zdaniem przedsiębiorcy przesyłowego służebność należy ustanowić tylko w obrębie tzw. pasa technicznego, bo tylko tam wykonuje się czynności związane z przebiegiem rurociągu (…)”
Gdzie Pani wyczytała o tym „pasie technologicznym” ?
W obowiązujących przepisach prawa nie istnieje pojęcie „pas technologiczny” ! Nie ma żadnego „pasa technologicznego” !
Panie Witoldzie – wiem, że pas technologiczny nie jest pojęciem prawnym. Chodzi mi po prostu o nazwę tego obszaru, który zdaniem operatora jest wystarczający dla ustanowienia służebności. Zazwyczaj uznają, że wystarczy im 1-2 wokół osi rury. SN w omawianej uchwale napisał, że teren objęty służebnością ma umożliwiać
„(…)wejście przez przedsiębiorcę (jego pracowników, podwykonawców) na obciążony grunt, zajęcia go na czas budowy urządzeń, ich trwałego osadzenia na nim, a następnie upoważnienie do wchodzenia na grunt w celu podejmowania czynności niezbędnych do utrzymania, konserwacji, remontu, modernizacji, dozoru czy usunięcia awarii urządzeń przesyłowych”
Dla operatora, z którym już prowadziłam korespondencję, wystarczający jest pas o szerokości 1 metra… Oczywiście wiem, że biegły ustalić może inną szerokość, ale nawet jeżeli będzie to 3 metry (po 1,5 m. od osi rury) nie sięgnie mojej działki – od mojej działki do osi rury jest jakieś 2 metry.
Pani Aleksandro, proszę mi wskazać w zacytowanym wyroku sądu najwyższego jakieś konkretne odległości dotyczące pasa technologicznego lub pasa eksploatacyjnego !
Gdzie jest napisane, że jest to 3 metry od osi gazociągu lub jakieś inne odległości ?
Nowo wybudowany na mojej działce gazociąg wysokiego ciśnienia DN 700 relacji Rembelszczyzna-Gustorzyn wymagał pasa budowlano-montażowego o szerokości 35 metrów !!!!!!!!!
Więc już tylko z tego względu (zgodnie zacytowanym orzeczeniem) pas służebności winien wynosić w stosunku do gazociągów wysokiego ciśnienia DN 500, DN 700 minimum 35 metrów !!!!!!!!!
Co więcej, jakakolwiek naprawa, modernizacja, usunięcie awarii będzie wiązało się z odkopaniem gazociągu, użyciem ciężkiego sprzętu więc pas służebności wynosi minimum 35 metrów !!!!!
Proszę zobaczyć w poniższych linkach jaka strefa jest potrzebna tak wzrokowo w związku z budową, usunięciem awarii, modernizacji, wymiany starego rurociągu na nowy itd !
Przy takich czynnościach niezbędne jest:
1. wykonać wykop – szerokość kilka metrów !
2. składowanie ziemi z wykopu, uwzględniając przepisy BHP (ziemia z wykopu tzw. urobek i humus zajmuje kilka metrów i nie może leżeć zbyt blisko wykopu ponieważ grozi to osunięciem się wykopu) !
3. wejście ciężkiego sprzętu w pas budowlano-montażowy oraz manewry tego ciężkiego sprzętu (np. dźwig, koparka, spychacz, samochód ciężarowy dowożący rury itp.) ! Sam tylko dźwig potrzebuje około kilkunastu metrów do swojej pracy !
http://wydawnictwo.inzynieria.com/cat/93/mag_id/9/art/38747/w/175/a/archiwum/module_id/143/ochrona-srodowiska-przy-budowie-gazociagow-wysokocisnieniowych
http://www.poznanskie-nieruchomosci.pl/index.php?itemid=4424&catid=18
http://www.euroinfrastructure.eu/infrastruktura/zakonczono-i-etap-budowy-gazociagu-gustorzyn-odolanow/
Czyli pas służebności zgodnie z zacytowanym (omawianym orzeczeniem) sądu najwyższego winien wynosić minimum 35 metrów (w sumie) !!!!!!!
Panie Witoldzie,
oczywiście ma Pan rację. Ja w ogóle uważam, że służebność powinna się rozciągać na szerokość co najmniej strefy ochronnej, skoro muszę znosić utrudnienia w postaci zakazu budowy oraz odpłatnego nadzoru operatora. Tym niemniej Sąd Najwyższy się nie zgodził ze mną 🙂 skoro nie mogę domagać się ustanowienia służebności, to nie mam punktu zaczepienia, żeby wyrównać moje straty… Plącze mi się po głowie odszkodowanie, ale na zasadach ogólnych musiałabym wykazać tą odpowiedzialność…
Pani Aleksandro i inni …. .
trzymajmy się terminologii – STREFA KONTROLOWANA, a nie strefa ochronna
podobnie używajmy pojęcia SZEROKOŚĆ PASA SŁUŻEBNOŚCI PRZESYŁU ,a nie szerokość pasa technicznego lub technologicznego, podobnie bez znaczenia są też terminy – pas eksploatacyjny jak i budowlano – montażowy.
pojęcia te, stosowane zamiennie powodują pewien galimatias myślowy, niesprzyjający logicznemu rozpatrywaniu i tak złożonych w tej materii przepisów prawa.
A dlaczego uważa Pan, że pas służebności jest tym samym co pas technologiczny…? To przecież zagadnienie prawne a nie techniczne i w tej kwestii nadal toczą się spory – nawet Sąd Najwyższy różnie o tym pisze w różnych orzeczeniach, o niższych instancjach nie wspominając. Nie bardzo też rozumiem w czym lepsze określenie „pas techniczny” od „pasa eksploatacyjnego”. Znaczą to samo…
Galimatiasu myślowego nie będzie, jeśli zrozumiemy różnice między pasem eksploatacyjnym (technicznym, technologicznym) a pasem oddziaływania (ograniczonego użytkowania, ochronnym) i będziemy pamiętali, ze o tym który z nich stanowi pas służebności decyduje sąd w okolicznościach konkretnej sprawy.
Pan tu przyszedł i nakrzyczał… ale merytorycznie nie napisał pan żadnych argumentów ! I to pan spowodował galimatias myślowy…
Na dobrą sprawę nie chodzi o nazewnictwo stref, tylko jaką szerokość sąd uzna za wystarczającą dla ustanowienia służebności przesyłu np. dla gazociągu 500mm !
Wyjaśniam, że przy budowie nowego gazociągu np. DN 700 strefa montażowa (potocznie nazywana budowlano-montażowa) wynosi 35 metrów ! Taka szerokość jest korzystna dla właścicieli nieruchomości ponieważ ciężki sprzęt przy budowie nie zajmuje ani mniej , ani więcej miejsca.
I bardzo proszę mnie nie nie pouczać !
A strefa kontrolowana – to co oznacza?
Definicja strefy kontrolowanej zawarta jest w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie.
Zgodnie z § 2. pkt. 30 w/w rozporządzenia strefa kontrolowana gazociągu to:
obszar wyznaczony po obu stronach osi gazociągu, którego linia środkowa pokrywa się z osią
gazociągu, w którym przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się transportem gazu ziemnego podejmuje czynności w celu zapobieżenia działalności mogącej mieć negatywny wpływ na trwałość i prawidłowe użytkowanie gazociągu.
§ 10. 1. dla gazociągów należy wyznaczyć, na okres ich użytkowania, strefy kontrolowane.
2. W strefach kontrolowanych należy kontrolować wszelkie działania, które mogłyby spowodować uszkodzenie gazociągu lub mieć inny negatywny wpływ na jego użytkowanie i funkcjonowanie.
3. W strefach kontrolowanych nie należy wznosić obiektów budowlanych, urządzać stałych składów i magazynów oraz podejmować działań mogących spowodować uszkodzenia gazociągu podczas jego użytkowania.
4. W strefach kontrolowanych nie mogą rosnąć drzewa w odległości mniejszej niż 2,0 m od gazociągów o średnicy do DN 300 włącznie i 3,0 m od gazociągów o średnicy większej niż DN 300, licząc od osi gazociągu do pni drzew. Wszelkie prace w strefach kontrolowanych mogą być prowadzone tylko po wcześniejszym uzgodnieniu sposobu ich wykonania z właściwym operatorem sieci gazowej.
Przepisy przejściowe i końcowe
§ 110. Dla gazociągów wybudowanych:
1) przed dniem 12 grudnia 2001 r. lub dla których przed tym dniem wydano pozwolenie na budowę,
2) w okresie od dnia 12 grudnia 2001 r. do dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia lub dla których w tym okresie wydano pozwolenie na budowę
– stosuje się szerokość stref kontrolowanych określoną w załączniku nr 2 do rozporządzenia.
W załączniku NR 2 w/w rozporządzenia tabela nr 1:
szerokość stref kontrolowanych gazociągów układanych w ziemi o ciśnieniu gazu powyżej 0,4 MPa do 10,0 MPa wybudowanych przed dniem 12 grudnia 2001 r. lub dla których przed tym dniem wydano pozwolenie na budowę wynosi dla:
np. gazociągu wysokiego ciśnienia DN 500, o ciśnieniu 6,3 MPa, odległość od obiektów terenowych takich jak: budynki mieszkalne zabudowy jedno- i wielorodzinnej. wynosi 70 metrów (35 metrów licząc w każdą stronę od osi gazociągu).
Pkt. 1. Szerokość zmniejszoną w stosunku do szerokości stref kontrolowanych można przyjąć, stosując zmniejszenie naprężenia zredukowanego w ściance rury.
Odległości gazociągu wysokiego ciśnienia np. DN 500, o ciśnieniu 6,3 MPa od obiektów terenowych takich jak:budynki mieszkalne zabudowy jedno- i wielorodzinnej, zostały zmniejszone i wynoszą 30 metrów (15 metrów licząc w każdą stronę od osi gazociągu).
Obecnie strefa kontrolowana dla gazociągu DN 500, o ciśnieniu 6,3 MP od w/w obiektów terenowych wynosi 15 metrów ( w sumie 30 metrów).
Podsumowując, strefa kontrolowana gazociągu to niezbędny obszar dla prawidłowego i ciągłego funkcjonowania przesyłu gazu przez przedsiębiorstwo przesyłowe.
„Marian Marzec 20, 2016 o 11:10
Pani Aleksandro i inni …. .
trzymajmy się terminologii – STREFA KONTROLOWANA, a nie strefa ochronna
podobnie używajmy pojęcia SZEROKOŚĆ PASA SŁUŻEBNOŚCI PRZESYŁU ,a nie szerokość pasa technicznego lub technologicznego, podobnie bez znaczenia są też terminy – pas eksploatacyjny jak i budowlano – montażowy.
pojęcia te, stosowane zamiennie powodują pewien galimatias myślowy, niesprzyjający logicznemu rozpatrywaniu i tak złożonych w tej materii przepisów prawa.”
Po większej części się z Panem Marianem zgadzam. Uważam, że dla ustanowienia obszaru służebnego i wynagrodzenia za niego, należy oznaczyć pas służebny(nie technologiczny, kontrolowany, eksploatacyjny itp), gdyż jest to obszar w którym prawa właściciela są ograniczone w jakikolwiek sposób i w jakimkolwiek stopniu. Właśnie za to ograniczenie będzie obliczane wynagrodzenie za ustanowioną służebność. Obszar służebny, to obszar w którym właściciel nie może w pełni korzystać ze swego prawa własności z powodu istnienia obcego urządzenia na jego nieruchomości. Inne podejście do tematu jest pozbawione logiki i sensu, i nie obejmuje istoty służebności.
Zgadzam się z Panią, że pas służebności przesyłu powinien być równy pasowi ograniczonego użytkowania a nie pasowi eksploatacyjnemu a odmienne podejście jest nielogiczne (w potocznym rozumieniu logiki, często innym niestety od logiki prawniczej)
Tylko co z tego, skoro sądy a zwłaszcza Sąd Najwyższy widzą tę sprawę inaczej…? Walka z wiatrakami zazwyczaj kiepsko się kończy.
Panie Piotrze. Jak to wygląda w sytuacji gdy-słupy przy sprzeciwie rodziców postawiono w 2002 r ,a obowiązujący wtedy plan zagospodarowania utracił ważność w 2004 r.Obecnie taki plan istnieje dla mojej dzielnicy.Czy tu jest przedawnienie roszczenia z powodu luki czasowej spowodowanej brakiem planu zagospodarowania? Jeżeli nie, to co powinno znaleźć się w takim planie by moje roszczenie było skuteczne?Czy chodzi tylko o istnienie samego planu?
Właśnie otrzymałem wezwanie od PSG która domaga się abym zlikwidował garaż blaszak stojący od blisko 20 lat na mojej nieruchomości, gdyż cyt. „wystąpiła kolizja garażu typu blaszak z gazociągiem n/c”. Pod blaszakiem przebiega gazociąg od lat 60-tych. Dotychczas blaszak nikomu nie przeszkadzał – teraz pojawiła się „strefa kontrolowana” i jest problem. Dodam, że nie mam możliwości posadowienia garażu w innym miejscu z uwagi na kiepską konfigurację działki. Linia gazociągu przebiega wzdłuż frontowego ogrodzenia mojej działki, ok. 1 m do wewnątrz. Do linii budynku mam 4 m od ogrodzenia. Co można z tym zrobić ?
Co w takim razie ma zrobić osoba, która dopiero teraz dostała działkę, a której plan zagospodarowania przestrzennego uchwalono w 2003 roku? Trzy gazociągi i droga. Dwa z lat 90 natomiast co robić z reszta? Jak pozbyć sie tej działki na tracąc na tym? O wykup juz za późno, odszkodowanie jedno pobrane, ale domu tam niestety się nie postawi.
Na początek należałoby sprawdzić kiedy dokładnie wybudowano gazociąg – przed czy po rokiem 1995.
Jeśli po, to czy została wydana prawomocna decyzja lokalizacyjna.