Przedawnienie roszczenia o ustanowienie służebności przesyłu
Właśnie odżył problem przedawnienia roszczenia o ustanowienie służebności przesyłu, choć wydawało się, że racjonalne stanowisko odnośnie jego nieprzedawnialności ostatecznie się przyjęło.
Dotychczas na ten temat spierali się przede wszystkim teoretycy, jednak – jak widać po pytaniu prawnym Sądu Okręgowego w Olsztynie – problem przełożył się na wynik konkretnego postępowania sądowego. Sprawie w Sądzie Najwyższym nadano sygnaturę III CZP 101/12.
Warto zapoznać się z treścią uzasadnienia postanowienia, bo przedstawione tam stanowisko skłaniające się ku nieprzedawnialności roszczenia o ustanowienie służebności przesyłu jest dobrze uzasadnione.
W mojej ocenie nie można mówić o przedawnieniu tego roszczenia tak długo, jak trwa stan posiadania nieruchomości na potrzeby urządzeń przesyłowych – cechuje go bowiem trwałość, a wymagalność roszczenia o ustanowienie służebności stale „odżywa”.
Drugą kwestią jest rzeczywistość, w której żyjemy. Żeby wpaść na pomysł, iż przedsiębiorcy przesyłowi są w stanie uregulować tytuł prawny do posiadanych nieruchomości w ciąg 3 lat, trzeba naprawdę nie dostrzegać realiów za oknem gabinetu. Jest to niemożliwe finansowo, niewykonalne organizacyjnie, ponadto nie do obrobienia dla sądów, gdzie jedno postępowanie trwa co najmniej rok.
[…] miesiące temu informowałem Cię o pytaniu prawnym Sądu Okręgowego w Olsztynie dotyczącym przedawnienia roszczenia o ustanowienie […]
Panie Piotrze, czy w związku z uchwałą 3 sędziów SN z dnia 20 02 2013, właściciele nieruchomości mogą pozywać przedsiębiorstwa przesyłowe o ustanowienie odpłatnej służebności przesyłu? Trzech sędziów to nie pełna izba. Czy to nie jest kontra legem , terminy kc. Chodzi o zasiedzenie? Pozdrawiam JB
Panie Jacku,
to uchwała to nic nowego, brak przedawnienia roszczenia o ustanowienie służebności przesyłu jest ugruntowany w orzecznictwie. Ta uchwała ma tylko takie znacznie, że wnioski o ustanowienie służebności będzie można składać cały czas, nie ma ograniczenia liczonego od 3 sierpnia 2008 r. kiedy tę instytucję wprowadzono.
Panie Piotrze, czy fakt, że instalacje przesyłowe wybudowano w 1991 roku powoduje, że nie mogę ubiegać się o ustanowienie służebności przesyłu na mojej działce i o odszkodowanie za ostatnie 10 lat za bezumowne korzystanie? Zakład energetyczny odpisał mi, że wszystkie moje roszczenia uległy przedawnieniu, bowiem termin wynosi 10 lat, a urządzenia stoją od 1991 roku… Z góry dziękuję za odpowiedz.
Panie Przemku,
ma Pan prawo domagać się wynagrodzenia za 10 lat wstecz od dziś, za okres 1991-13.03.2003 już nie. Przeszkodą może być zasiedzenie służebności, teoretycznie jest możliwe w dobrej wierze (20 lat), ale to jest uzależnione od okoliczności towarzyszących lokalizacji sieci, jej podstawom prawnym.
Dziękuję za odpowiedz, też mi się tak wydawało. Jeżeli chodzi o ustanowienie odpłatnej służebności przesyłu, to jak rozumiem też mogę się tego domagać i nie ma znaczenia, że instalacja powstała w 1991 r? (oczywiście pomijam tu ewentualne próby zakładu energetycznego stwierdzenia zasiedzenia-bo póki co zakład takiej kwestii nie podnosił – a poza tym wydaje mi się, że moja zgoda z 1991 roku na prace związane z posadowieniem linii przesyłowej to nie to samo co zgoda na eksploatacje i ewentualną konserwację, więc chyba zła wiara i 30 lat-mam nadzieję:))
Panie Przemku,
budowa w 1991 r. oznacza, że dla zasiedzenia konieczna byłaby dobra wiara – skoro na razie ten zarzut nie padł, może już się nie pojawi. Dobra wiara z pewnością nie wynika ze zgody udzielonej wyłącznie na wybudowanie urządzeń.
Panie Piotrze, a jak wygląda sytuacja w przypadku przedawnienia roszczeń o stwierdzenie ZASIEDZENIA służebności np. przesyłu? Czy w tym przypadku również można mówić o braku możliwości przedawnieniu tego roszczenia z uwagi na fakt trwałego posiadania urządzeń przesyłowych przez przedsiębiorstwo przesyłowe? czy uznać to należy za roszczenie niemajątkowe które nie podlega przedawnieniu?
Pani Anno,
nie ma roszczenia o stwierdzenie zasiedzenia, zatem nie ma się co przedawniać. Zasiedzenie jest stanem, który następuje z mocy prawa z chwilą upływu wymaganego ustawą czasu – przedsiębiorca przesyłowy może jedynie żądać od sądu potwierdzenia tego zdarzenia, orzeczenie sądu nie kształtuje stanu prawnego.
Bardzo dziękuje za odpowiedź.
Oczywiście jest Pan w błędzie.Art.120 paragraf 1 mówi wyraźnie.Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia w którym roszczenie stało się wymagalne.Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego /czyli przedsiębiorcy przesyłowego/ , bieg terminu rozpoczyna się od dnia , w którym roszczenie stałoby się wymagalne , gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym momencie. – reasumując , jesli przedsiębiorstwo nie wniosło we właściwym terminie do sądu pozwu o zasiedzenie , to po 10 latach roszczenie o zasiedzenie uległo przedawnieniu.
Panie Krystianie,
nie bardzo wiem, czy do mnie kieruje Pan tę oczywistość błędu, bo wpis dotyczył roszczenia o ustanowienie służebności przesyłu – jednak to co Pan napisał jest nieprawidłowe. Nie ma roszczenia o zasiedzenie – zasiedzenie to skutek upływu czasu posiadania, który sąd stwierdza (potwierdza, nie tworzy prawo, jak przy ustanowieniu służebności), nie można zatem mówić o wymagalności i przedawnieniu roszczenia.