Nakaz rozbiórki w postanowieniu ustanawiającym służebność
Witajcie po Świętach. Miałem wczoraj wieczorem wybór – albo napiszę coś w blogu, albo pokatuję się na rowerze, żeby spalić świąteczne kalorie. Jak widzicie, wybrałem wysiłek umysłowy, a to dlatego, że przeczytałem niedawno bardzo ciekawą uchwałę, którą koniecznie muszę się z Wami podzielić.
Została wydana przez Sądu Najwyższy 5 listopada 2014 r. w sprawie III CZP 74/14. Sprawa co prawda dotyczyła służebności drogi koniecznej i instalacji koniecznej (na potrzeby wodociągu), ale zasadnicza część wniosków dotyczy także służebności przesyłu.
Pytań które zadał sąd okręgowy było kilka, sprowadzały się ogólnie do kwestii możliwości nakazania przy ustanawianiu służebności rozbiórki obiektu, który kolidował z projektowanym szlakiem drogowym. Sąd okręgowy powziął wątpliwość, czy są może nakazać rozbiórkę, jeżeli obiekt został wzniesiony w zgodzie z prawem budowlanym, jak też czy nakaz rozbiórki może zostać wydany w postępowaniu o ustanowienie służebności, czy też w odrębnym procesie.
Sąd Najwyższy podjął uchwałę, iż możliwe jest ustanowienie służebności nawet przez nieruchomość zabudowaną (o ile są spełnione przesłanki z art. 145 § 2 i 3 k.c.) choćby łączyło się to z rozbiórką istniejących obiektów budowlanych, albowiem w postanowieniu o ustanowieniu służebności sąd może orzec nakazy i zakazy niezbędne dla wytyczenia i utrzymania szlaku drogowego.
Pierwsza część uzasadnienia to omówienie wzajemnych relacji między kompetencjami organów administracji i sądów powszechnych, w tym zakresu związania sądu decyzją administracyjną. Rozważania są ciekawe i ogólnie przydatne w sporach dotyczących ograniczenia własności. Kluczowy w tym zakresie jest następujący fragment, w którym Sąd Najwyższy wyjaśnia, dlaczego nakaz rozbiórki legalnie wybudowanego obiektu jest dopuszczalny w postanowieniu ustanawiającym służebność drogi koniecznej:
„Stanowisko to jest trafne i z tego względu uzasadniony jest wniosek, że przedmioty rozstrzygnięcia w postępowaniach organu administracyjnego o wydanie omawianych decyzji budowlanych oraz sądu dotyczące ustanowienia służebności drogi koniecznej nie krzyżują się. Innymi słowy, sąd rozstrzygając sprawę o ustanowienie drogi koniecznej nie wkracza w sferę kompetencji organu administracyjnego rozstrzygającego sprawę o udzielenie zezwolenia na budowę, lub w przedmiocie zalegalizowania budowy. Z tego względu, orzeczenie sądu ustanawiające drogę konieczną i w związku z tym – w krańcowym wypadku nakazujące usunięcie budynku wybudowanego zgodnie z pozwoleniem na budowę, znajdującego się na trasie przebiegu szlaku drożnego, nie jest wydawane na skutek oceny tych samych faktów, które warunkowały wydanie decyzji administracyjnej i w istocie, ani nie kwestionuje jej zasadności, ani ją nie wzrusza, skoro nakaz rozebrania w takim wypadku związany z odmiennymi okolicznościami faktycznymi, które nie mają znaczenia w postępowaniu administracyjnym i następuje na podstawie normy prawa cywilnego. W krańcowym wypadku tj. gdy orzeczenie sądowe zawiera nakaz rozebrania obiektu budowlanego znajdującego się na ustanowionym szlaku drożnym, uzyskanie pozwolenia na tę rozbiórkę następuje już w toku wykonania tego orzeczenia.”
Warto też zwrócić uwagę na fragment uchwały odnoszący się do wynagrodzenia, bo zasady rządzące przyznawaniem świadczeń za ustanowienie drogi koniecznej były podstawą dla orzeczeń dotyczących wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu:
„Pojęcie „wynagrodzenie” jest szersze niż pojęcie „odszkodowanie”. W razie powstania szkody, ten fakt jest brany pod uwagę przy określeniu wysokości i ewentualnie rodzaju należnego wynagrodzenia, choć należy się ono właścicielowi nieruchomości obciążonej także wtedy, gdy żadnej szkody nie poniósł. (…) Wynagrodzenie to może więc obejmować wyrównanie uszczerbku majątkowego, jaki właściciel nieruchomości poniósł na skutek ustanowienia służebności drogowej.”
Sąd Najwyższy podsumował, że nie można wykluczyć ustanowienia służebności drogi koniecznej przez nieruchomość zabudowaną, z czym wiązać się będzie nakaz rozbiórki obiektów budowlanych, jednak takie rozwiązanie ma charakter wyjątku. Przede wszystkim rozbiórka jest istotnym obciążeniem prawa własności, po wtóre – ważniejsze – zwiększenie użyteczności nieruchomości pozbawionej dostępu do drogi publicznej, musi przewyższać przewyższa uszczerbek wynikły ze zmniejszenia użyteczności nieruchomości obciążonej (uszczerbek związany z rozbiórką obiektu).
Sąd Najwyższy zajął się jeszcze kwestią możliwości objęcia treścią służebności nakazu dla właściciela nieruchomości obciążonej nieprzeszkadzania właścicielowi nieruchomości władnącej w urządzeniu drogi i w korzystaniu z wytyczonego szlaku. Podzielając wcześniejsze orzecznictwo, opowiedział się za koniecznością orzekania tego typu nakazów.
Na koniec warto zwrócić uwagę na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w tej uchwale, iż w zakresie wynagrodzenia oraz nakazów dla właściciela nieruchomości obciążonej postanowienie o ustanowieniu służebności (zależnie od jego treści) może stanowić tytuł egzekucyjny. Jest to bardzo ważne, bo podzielenie takiego stanowiska eliminuje konieczność wytaczania powództw zmierzających do ochrony służebności w przypadku uniemożliwiania wykonywania wynikających z niej uprawnień.
Orzeczenie ciekawe. Jak dla mnie zwłaszcza dlatego ponieważ wydane „na granicy” dwóch gałęzi prawa, tj. prawa administracyjnego i cywilnego. Pojawia się jednak pytanie, jak to orzeczenie poprawnie przekuć w praktykę. Tym Sąd Najwyższy się nie zajął. Jak na przykład prawidłowo i precyzyjnie sformułować owe nakazy, zwłaszcza że będą mogły stanowić tytuł egzekucyjny. Na przykład – tak na gorąco – czy ustanawiając nakazy należałoby dodać jakieś zastrzeżenia, warunki typu: „nakazuje rozebrać obiekt oznaczony […] pod warunkiem uzyskania uprzednio pozwolenia na dokonanie pac rozbiórkowych”. Piszę o tym dlatego, gdyż teoretycznie nakaz rozbiórki bez takiego zastrzeżenia winien być wykonany przez komornika po nadaniu klauzuli wykonalności bez konieczności spełnienia dodatkowych warunków. Życzę udanego roku i ciekawych uchwał do omówienia.
Panie Arturze,
będę również pisał „na gorąco”, bo trudno tu o praktyczne refleksje, kiedy mamy do czynienia z uchwałą, jakby nie było, precedensową. Osobiście w sentencji nie zastrzegałbym warunku przez Pana wskazanego przykładowo, bo uzyskanie pozwolenia na rozbiórkę wynika z przepisów powszechnie obowiązującego prawa. Podobnie jest przy nakazaniu usunięcia urządzeń, gdzie należy wskazać odpowiedni termin dla przeprowadzenia spraw formalnych i ewentualnie zabezpieczenia odbiorców w zakresie bezpieczeństwa i pewności dostaw, a już nie odnosi się w sentencji wyroku do uzyskania niezbędnych pozwoleń administracyjnych. Akurat nakaz rozbiórki jest najbardziej „spektakularny”, jednak wartość uchwały dostrzegam przede wszystkim w zwykłych zobowiązaniach do nie przeszkadzania, do nie wznoszenia budynków, nie dokonywania nasadzeń. To ciekawy kierunek jeżeli chodzi o kompleksowość postanowienia o ustanowieniu służebności przesyłu.
Sędzia Dziczek w swojej monografii pisał o możliwości żądania ustanowienia służebności przesyłu dla innego przebiegu urządzeń niż jest aktualnie na nieruchomości, z czym w sposób oczywisty wiąże się nakazanie ich przebudowy i rozłożenie jej kosztów – ta uchwała wskazuje, że zaproponowany przez niego kierunek można uważać za prawidłowy.
To prawda, ale postępowanie egzekucyjne może przynieść – wydawałoby się – niemożliwe do zaistnienia sytuacje. Stąd moje wątpliwości, tym bardziej, że jest to wyrok sądu cywilnego, który kreuje nowy stan prawny bez zastrzeżeń. Pamiętam – nie jest bezpośrednio związane z postem, lecz było o tym głośno w prasie – jak sąd karny nakazał przepadek rzeczy podczas gdy później się okazało, że to były żywe psy. Pojawia się też wątpliwość związana z tym, kto i w jaki sposób ma dokonać np. oceny czy nakaz rozbiórki będzie odnosił się do obiektu, na co potrzeba pozwolenia budowlanego. Wreszcie, często zapominają strony procesu o tym, że mogą zaistnieć podstawy do wydania wyroku zaocznego, przy nie pełnym materialne faktycznym i dowodowym.