Koszty postępowania pojednawczego c.d.

W nawiązaniu do ostatniego wpisu dotyczącego kosztów postępowania pojednawczego informuję, że Sąd Najwyższy podjął wczoraj uchwałę, iż wynagrodzenie radcy prawnego należy ustalać w oparciu o przepis par. 10 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia, zgodnie z którym stawka wynagrodzenia wynosi 120 zł.

To bardzo ważna uchwała dla wszystkich tych przypadków, gdy wzywający do próby ugodowej nie stawił się na wyznaczone posiedzenie. Dotychczas takie niestawiennictwo, w sprawach dla których przewidziane były stawki wynagrodzenia uzależnione od wartości przedmiotu sporu, mogło się wiązać z bardzo poważnym wydatkiem, rzędu kilku tysięcy złotych.

Pytanie prawne skierowane do Sądu Najwyższego możesz pobrać tutaj, a rozporządzenie o którym pisałem wyżej tu.

Piotr Zamroch

Specjalizuję się w prawnych aspektach budowy, konserwacji i remontów urządzeń przesyłowych każdego rodzaju, na etapach ich prawnej lokalizacji, pozyskiwania praw do nieruchomości w trybie dobrowolnym i przymusowym oraz określania wartości wynagrodzeń i odszkodowań związanych z ograniczeniem prawa własności.

Podobne artykuły

Komentarz do tego wpisu post

  1. Jarras pisze:

    Ciekawe w jaki sposób SN uznał, że postępowanie pojednawcze w sprawie nadającej się do rozpoznania w procesie jest nieprocesem.

  2. Janek pisze:

    pewnie uznał, że przemawia za tym wykładnia funkcjonalna …

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panowie,
      szczerze mówiąc też jestem zaskoczony taką wykładnią – przepis sugeruje, że chodzi o zwrot rzeczywiście poniesionych kosztów związanych z próbą ugodową. Jak zwykle nikt nie jest zadowolony – 120 zł to niezbyt wiele, szczególnie gdy trzeba dojechać do sądu, z drugiej strony kilka tysięcy za jedno stawiennictwo to też dużo.

      • grażyna pisze:

        Panie Piotrze
        jeden z warszawskich sądów zawiadomił mnie o posiedzeniu pojednawczym …i napisał podkreślając grubą kreską, że stawiennictwo jest nieobowiązkowe.
        Czy w takiej sytuacji jak nie przyjadę do sądu / z odległej miejscowości / konsekwencje finansowe – mowa o kosztach dla pełnomocnika uczestnika – mogą być takie same?

        • Piotr Zamroch pisze:

          Pani Grażyno,
          jako wzywający do ugody powinna Pani pojechać pod rygorem zapłaty kosztów poniesionych przez drugą stronę.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *