Wynagrodzenie za ustanowienie służebności przesyłu w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

Wynagrodzenie za obciążenie nieruchomości służebności przesyłu, co oczywiste, budzi najwięcej emocji i kontrowersji w procesie jej ustanawiania, czy to mocą umowy, czy też postanowienia sądu. Owe emocje potrafią być tak silne, że nie jest wystarczające poddanie sprawy pod osąd krajowych sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego, a spór trafia wraz ze skargą do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Warto odnotowywać i analizować takie przypadki, stanowisko ETPCz ma bowiem istotne znaczenie dla oceny, czy przyjęte w Polsce zasady określania wysokości świadczeń za ograniczenie własności z uwagi na interes publiczny, odpowiadają kryteriom szeroko rozumianej słuszności i sprawiedliwości.

Dziś omówię takie właśnie orzeczenie ETPCz, które Trybunał wydał 7 marca 2017 r. w sprawie ze skargi nr 33601/11 skierowanej przez Janusza Gila pko Polsce. W zakładce Orzecznictwo znajdziecie wersję angielskojęzyczną tego orzeczenia oraz przygotowane przez moją kancelarię tłumaczenie robocze na język polski.

Sprawa dotyczyła wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu na potrzeby gazociągu, który miał zostać wybudowany na nieruchomości o przeznaczeniu rolniczym i takim sposobie użytkowania. Inwestycja była realizowana, w aspekcie lokalizacyjnym, na podstawie zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który przewidywał wybudowanie gazociągu na tej nieruchomości.

W toku rokowań przed budową gazociągu przedsiębiorca przesyłowy zaoferował ustanowienie służebności przesyłu za jednorazowym wynagrodzeniem w kwocie 84.000 zł. Negocjacje nie zakończyły się jednak powodzeniem, albowiem właściciel nieruchomości, opierając się na opinii sporządzonej przez rzeczoznawcę majątkowego na jego zlecenie, oczekiwał zapłaty kwoty niemal 260.000 zł.

Osią sporu było przeznaczenie nieruchomości, a w istocie hipotetyczna możliwość zmiany tego przeznaczenia w przyszłości oraz sposób kalkulacji wynagrodzenia, który w jednym przypadku odnosił się zasadniczo do pasa służebności przesyłu, w drugim zaś do całej nieruchomości o powierzchni 24 hektarów.

Z uwagi na brak możliwości ustanowienia służebności przesyłu mocą umowy, sprawa została skierowana do sądu powszechnego. Sąd ten, opierając się na opinii sporządzonej przez biegłego sądowego rzeczoznawcę majątkowego, ustalił wysokość jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu na czas nieokreślony na kwotę 1.500 zł. Biegły sądowy wydał dodatkowe opinie uzupełniające, odnosząc się do zarzutów właściciela nieruchomości, i ostatecznie sądy obu instancji oceniły ten dowód jako rzetelny i stanowiący podstawę dla ustalenia wysokości kwoty świadczenia należnego właścicielowi nieruchomości.

Szczegółowy opis przebiegu postępowania, zarzutów podnoszonych przez strony oraz stanowiska biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego znajdziecie w uzasadnieniu orzeczenia ETPCz.

Właściciel nieruchomości złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, jednak Sąd ten odmówił jej przyjęcia. Z uwagi na powyższe, Janusz Gil wystąpił ze skargą do ETPCz zarzucając, iż sądy krajowe przyznały mu nieproporcjonalnie niskie wynagrodzenie za ustanowienie służebności, opierając się na błędnej opinii biegłego sądowego.

Trybunał zważył w pierwszej kolejności, iż podobnym sporem zajmował się już w sprawie Piekarska i 32 innych skarżących przeciwko Polsce, która zakończyła się wydaniem decyzji nr 8585/13 z 17 maja 2016 r. Sprawy są o tyle różne, iż we wcześniej rozpoznanej, grunt został nabyty już z urządzeniami przesyłowymi w postaci napowietrznej linii energetycznej, w niniejszej sprawie zaś mamy do czynienia z urządzeniem aktualnie budowanym na nieruchomości.

W sprawie Piekarska i inni pko Polsce Trybunał uznał skargę za oczywiście bezzasadną, albowiem;

  • przyznane wynagrodzenie powinno uwzględniać okoliczność, iż nieruchomości w dacie ich nabycia były już obciążone infrastrukturą przesyłową, a skarżący przynajmniej powinien być świadomy ich statusu prawnego,
  • powierzchnia zajmowana przez przedmiotowe urządzenia wydawała się raczej nieznaczna, a obecność strefy ochronnej nie stanowiła istotnej przeszkody w sprzedaży lub użytkowaniu gruntów w celach mieszkaniowych lub rolniczych,
  • nic nie wskazywało również na to, żeby status prawny nieruchomości skarżącego pociągał za sobą rzeczywiste straty finansowe, które wykraczałyby poza przyznane mu już wynagrodzenie,
  • zgodnie z obowiązującym prawem właściciel urządzeń przesyłowych był zobowiązany do ograniczenia do minimum wszelkiej ingerencji w korzystanie przez skarżącego z jego własności, a skarżący był uprawniony do żądania odszkodowania w przypadku, gdyby jakakolwiek szkoda wynikła z utrzymania urządzeń,
  • sprawa skarżącego była rozpoznawana merytorycznie przez dwie instancje sądów krajowych w postępowaniu w pełni kontradyktoryjnym.

Odnosząc się do wysokości przyznanego wynagrodzenia w niniejszej sprawie Trybunał podkreślił w pierwszej kolejności fakt, iż możliwość posadowienia sieci przesyłowych na terenach rolnych w Sitnie została przewidziana w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego z 2002 r., a ten konkretny gazociąg, został ujęty w planie z 2009 r.

Po wtóre, powierzchnia obszaru, który miał zostać zajęty na podziemny gazociąg i sferę ochronną jest pasem mierzącym 745 metrów długości i 6 metrów szerokości, co stanowi jedynie niecałe 2% całej powierzchni nieruchomości skarżącego. Ukośny sposób przebiegu urządzenia przez nieruchomość powoduje w istocie pozorne jedynie trudności, skoro dzieli ją na dwie części o dużej powierzchni po kilkanaście hektarów każda.

Jako istotną okoliczność Trybunał wskazał ponadto, iż podziemny rurociąg nie będzie stanowił znaczącej przeszkody w sprzedaży lub użytkowaniu gruntu w celach rolniczych zgodnie z jego obecnym przeznaczeniem i sposobem wykorzystania. Nie ma żadnych przeszkód, aby na powierzchni gruntu ponad gazociągiem prowadzić uprawę roślin zgodną z profilem prowadzonego przez skarżącego gospodarstwa.

Trybunał zwrócił uwagę na bardzo istotną kwestię odnośnie do nieruchomości o znacznej powierzchni, iż w pasie służebności przesyłu nie będzie możliwości wybudowania szklarni, czy też zabudowań mieszkalnych albo gospodarskich, jednak na ten cel może zostać efektywnie wykorzystana pozostała część nieruchomości o areale odpowiadającym 98% całości.

Wskazał ponadto, iż w gospodarstwie rolnym zespół zabudowań mieszkalnych i gospodarskich stanowi zwykle pewną całość, a w jego ocenie, skarżący ów zespół zabudowań utrzymywał na innej nieruchomości.

W zakresie przeznaczenia nieruchomości oraz jego hipotetycznej zmiany, Trybunał ocenił je jako możliwość czysto teoretyczną, która nie mogła być wzięta pod uwagę przy szacowaniu wysokości wynagrodzenia.

Na koniec Trybunał ocenił postępowanie przed sądami krajowymi jako prawidłowe pod względem proceduralnym. Zwrócił uwagę, iż orzeczenia sądów zostały oparte na opinii niezależnego biegłego, który stosował zapisy standardu Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych. Opinia była przedmiotem zarzutów, które dostatecznie odparto poprzez uzyskanie opinii uzupełniających.

W ocenie Trybunału wynagrodzenie jest odpowiednie, albowiem skarżący jest nadal uprawniony do niezakłóconego korzystania z ogromnej większości swojej nieruchomości, zaś wysokość świadczenia odpowiada wynagrodzeniom zwykle przyznawanym w związku z ustanawianiem służebności przesyłu w podobnych sprawach.

W konsekwencji powyższych rozważań, Trybunał ocenił skargę jako oczywiście bezzasadną i ją odrzucił.

Piotr Zamroch

Specjalizuję się w prawnych aspektach budowy, konserwacji i remontów urządzeń przesyłowych każdego rodzaju, na etapach ich prawnej lokalizacji, pozyskiwania praw do nieruchomości w trybie dobrowolnym i przymusowym oraz określania wartości wynagrodzeń i odszkodowań związanych z ograniczeniem prawa własności.

Podobne artykuły
Konferencja Puls Biznesu

  1. Kamil pisze:

    Panie Piotrze,

    uważam, że warto też dodać – apropos decyzji ETPCz w sprawie Piekarska i inni – iż Trybunał podkreślił brak legitymacji do wystąpienia ze skargą z uwagi na to, że dotyczyły one zaszłości (urządzenia przesyłowe wybudowane przed ’89 rokiem), a Protokól nr 1 do Konwencji o ochronie… został ratyfikowany przez RP dopiero w 1994 roku (dokładnie 26 lipca 1994 roku z mocą obowiązującą od 10.10.1994 roku).

    Właściciele nieruchomości na Trybunał nie mają co liczyć.

    • katarzyna pisze:

      Czytałam ten wyrok ETPC jakiś czas temu i też zwróciłam uwagę na kwestię zaszłości. Jako że wtedy nie było jeszcze korzystnych dla właścicieli orzeczeń o uwzględnianiu strefy kontrolowanej w wynagrodzeniu, to zastanawiałam się, czy przypadkiem nie będę kiedyś zmuszona iść z moją sprawą aż do Strasburga. Teraz wiem już, że na szczęście nie:)
      Ale do rzeczy. Rozważałam wtedy taki pomysł: gazociąg został położony przed wejściem Polski do unii, jednak ograniczenia w strefie kontrolowanej nie powstały w momencie budowy, lecz dopiero we wrześniu 2013 wraz ze zmianą rozporządzenia o sieciach gazowych. Gdyby więc przedmiotem sporu miało być uwzględnienie w wynagrodzeniu strefy kontrolowanej, to wydaje mi się, że Trybunał jednak by taką sprawę rozpatrzyć.
      Mnie taka alternatywa wydaje się już zbędna bo liczę na korzystne rozstrzygnięcie przed sądami krajowymi, zgodnie z aktualnymi wytycznymi SN. Są jednak pechowcy którym najpierw wybudowano gazociąg, potem uchwalono plan zagospodarowania ze strefami ochronnymi, a następnie minęło 10 lat i roszczenie z art. 36 u.p.z.p się przedawniło… i zostali z niczym. Dla nich ETPC może pozostać jedyną nadzieją, chociaż czy szanse są duże… wątpię niestety.

  2. Robert pisze:

    Witam,
    ile wynosi strefa kontrolowana dla gazociągu wysokociśnieniowego o średnicy 600 mm ?
    tj. w jakiej odległości od jego osi może postawić budynek mieszkalny jednorodzinny ?
    Proszę o podanie także podstawy prawnej.

    • Piotr pisze:

      60 m tj 30 m w obie strony osi gazociągu o średnicy 600 mm dla budownictwa jednorodzinnego.

    • Katarzyna pisze:

      To zależy nie tylko od średnicy gazociągu ale także (a nawet przede wszystkim) od jego ciśnienia nominalnego i daty posadowienia gazociągu. Dla gazociągu 600 mm wybudowanego przed rokiem 2001 szerokość strefy kontrolowanej może wynieść 40m (dla ciśnienia do 1,2 MPa), 60m (dla ciśnienia od 1,2 do 2,5 MPa) lub 150m (dla ciśnienia powyżej 2,5 MPa).

  3. Robert pisze:

    A z czego to wynika. Proszę o wskazanie podstawy prawnej (art.).
    Gazociąg wybudowany w 1964 r.
    Ciśnienie 2,5 MPA

  4. Katarzyna pisze:

    ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie, załącznik nr 2.

  5. Robert pisze:

    Witam,
    Mam jeszcze pytanie odnośnie szerokości strefy kontrolowanej dla gazociągu DN 600 wybudowanego w 1963 r.
    Otóż z złącznika nr 2 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie wynika, że strefa ta wynosi (w zależności od ciśnienia), albo 70 m (czyli po 35 m w obie strony od osi), albo 100 m (po 50 m od osi) w terenie zabudowania mieszkaniowego jednorodzinnego.
    Nie wiem skąd przedsiębiorca przesyłowy bierze strefę kontrolowaną wynoszącą 60 m (czyli po 30 m od osi) i taką ustala w przypadku zabudowania domem jednorodzinnym danej działki. Oczywiście powołuję się na obowiązujące rozporządzenie j.w.
    Czy może mi to ktoś wyjaśnić ?

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *