Autopromocja nadawcy
Polska staje się krajem coraz bardziej cywilizowanym, w którym obywatela traktuje się podmiotowo. Od pewnego czasu, nawet oglądając telewizję jestem uprzedzany, że za chwilę zostanę poddany autopromocji nadawcy, albo przekazowi płynącemu z lokalizacji produktu w serialu.
Z pewnością wiesz, że szanuję Cię bardziej niż telewizja swojego widza, dlatego też informuję, że poniższy, niewątpliwie autopromocyjny link, odsyła do artykułów mojego autorstwa w numerze 4/2012 Nowej Energii.
Rzecz pisana jest dla przedsiębiorców, jednak zainteresowani tematyką urządzeń przesyłowych właściciele nieruchomości z pewnością także znajdą coś ciekawego dla siebie. Jestem przyzwyczajony do pracy z inżynierami, którzy nie cierpią języka prawniczego, dlatego też zapewniam Cię, że lektura artykułów nie będzie drogą przez mękę.
Jednocześnie już zapowiadam, że przygotowuję małą niespodziankę dla znajomych, którzy polubili mojego bloga na Facebooku, dlatego też zapraszam Cię do tego grona, umożliwi Ci to również dostęp do materiałów i informacji, których nie publikuję w blogu.