Sieci na dawnych gruntach państwowych doczekają się uchwały
Na ten dzień czeka naprawdę wiele osób zaangażowanych w sprawy dotyczące urządzeń przesyłowych.
Chodzi o rozprawę na której zostanie wydana uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego odpowiadająca na pytania:
- Czy uzyskanie na własność przez przedsiębiorstwo państwowe urządzeń przesyłowych, posadowionych na nieruchomościach należących wówczas do Skarbu Państwa, na podstawie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (Dz.U. z 1991 r., Nr 2, poz. 6) spowodowało uzyskanie przez to przedsiębiorstwo z mocy prawa – jako prawa związanego z własnością urządzeń, – służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu obciążającego te nieruchomości?
- W przypadku udzielenia odpowiedzi negatywnej na powyższe pytanie, czy przedsiębiorstwo przesyłowe jako posiadacz służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, pozostawało w dobrej czy w złej wierze oraz w jakiej dacie rozpoczął się bieg terminu zasiedzenia tej służebności, na rzecz tego przedsiębiorstwa?
Sprawa została skierowana do składu powiększonego ponad rok temu.
W końcu został wyznaczony termin – 5 czerwca 2018 r. Zapraszam oczywiście na relację na żywo z tego wydarzenia.
Witam,
Czy obligatoryjnie w każdym postępowaniu o ustanowienie służebności, względnie o zasiedzenie służebności musi został powołany przez Sąd biegły z zakresu danej instalacji przesyłowej do określenia szerokości pasa służebności (pasa eksploatacyjnego + strefy ochronnej) ?
Panie Robercie,
w przypadku sporu pomiędzy stronami w zakresie szerokości pasa służebności przesyłu, sąd może zachować się trojako:
– przyjąć szerokość pasa wskazaną przez przedsiębiorcę będącego właścicielem urządzenia przesyłowego,
– przyjąć szerokość pasa wynikającą z przepisów powszechnie obowiązującego prawa (to w wariancie utożsamiającym pas służebności przesyłu ze strefą ochronną),
– przyjąć szerokość pasa wskazaną przez biegłego energetyka, z zakresu telekomunikacji itp.
W orzecznictwie SN nie ma w pełni stabilnych poglądów w przedmiocie istoty pasa służebności przesyłu. Jeżeli utożsamimy go wyłącznie z pasem do wykonywania czynności objętych treścią służebności, wówczas w razie sporu pozostaje albo pas wskazany przez przedsiębiorcę albo (co najczęściej dzieje się w praktyce) biegły dla danego rodzaju sieci. Sąd nie ma wiedzy specjalnej, w razie sporu nie może tych faktów ustalić samodzielnie.
W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2015 r. sygn. akt: II CSK 656/14 wskazano, że: Jak widać w każdym przypadku, koniecznym elementem umowy o ustanowienie służebności przesyłu lub orzeczenia sądowego prowadzącego do ustanowienia tego rodzaju służebności jest oznaczenie zakresu korzystania z nieruchomości obciążonej niezbędnego dla prawidłowego funkcjonowania urządzeń przesyłowych. Rozstrzygnięcie tej kwestii wymaga niewątpliwie „specjalnej wiedzy”, czyli wiedzy dostępnej specjalistom w danej dziedzinie. Wobec tego Sąd nie może samodzielnie rozstrzygać w tym zakresie a także nie może opierać swego rozstrzygnięcia na opinii biegłego innej specjalności. Sprzeciwia się temu treść § art. 278 § 1 k.p.c., którego sens wyraża się w nakazie zasięgnięcia opinii biegłego przez sąd wówczas, gdy dla rozstrzygnięcia sporu jest niezbędna „wiedza specjalna”. Jednocześnie wykładnia tego przepisu akcentuje zakaz samodzielnego rozstrzygania przez sąd kwestii objętych „wiadomościami specjalnymi”. Słusznie wobec tego zarzuca się w skardze kasacyjnej naruszenie § art. 278 § 1 w zw. z § art. 378 § 1 k.p.c. przez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budowy i eksploatacji sieci wodociągowo – kanalizacyjnych na okoliczność ustalenia obszaru niezbędnego dla prawidłowego wykonywania uprawnień wynikających z ustanowienia służebności przesyłu. Opinii tej nie może zastąpić dowód z opinii biegłego innej specjalności a mianowicie dowód z opinii biegłego geodety i wyznaczenie przez tego biegłego odpowiedniego obszaru na mapie.
W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2015 r. sygn. akt: II CSK 656/14 wskazano, że: Jak widać w każdym przypadku, koniecznym elementem umowy o ustanowienie służebności przesyłu lub orzeczenia sądowego prowadzącego do ustanowienia tego rodzaju służebności jest oznaczenie zakresu korzystania z nieruchomości obciążonej niezbędnego dla prawidłowego funkcjonowania urządzeń przesyłowych. Rozstrzygnięcie tej kwestii wymaga niewątpliwie „specjalnej wiedzy”, czyli wiedzy dostępnej specjalistom w danej dziedzinie. Wobec tego Sąd nie może samodzielnie rozstrzygać w tym zakresie a także nie może opierać swego rozstrzygnięcia na opinii biegłego innej specjalności. Sprzeciwia się temu treść § art. 278 § 1 k.p.c., którego sens wyraża się w nakazie zasięgnięcia opinii biegłego przez sąd wówczas, gdy dla rozstrzygnięcia sporu jest niezbędna „wiedza specjalna”. Jednocześnie wykładnia tego przepisu akcentuje zakaz samodzielnego rozstrzygania przez sąd kwestii objętych „wiadomościami specjalnymi”. Słusznie wobec tego zarzuca się w skardze kasacyjnej naruszenie § art. 278 § 1 w zw. z § art. 378 § 1 k.p.c. przez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budowy i eksploatacji sieci wodociągowo – kanalizacyjnych na okoliczność ustalenia obszaru niezbędnego dla prawidłowego wykonywania uprawnień wynikających z ustanowienia służebności przesyłu. Opinii tej nie może zastąpić dowód z opinii biegłego innej specjalności a mianowicie dowód z opinii biegłego geodety i wyznaczenie przez tego biegłego odpowiedniego obszaru na mapie.
Wyglada to tak -zabrano mi 100 mtr.kwdr ziemi ekologicznej( mojego srodka produkcji) jako rolnika na rzecz innego podmiotu gospodarczego czytaj wlasciciela trafo i mam tyle z tego prawa i sadu.Jest to jedyny przypadek
gdy zabiera się srodki produkcji jednemu podmiotowi dajac drugiemu podmiotowi w imie prawa za darmo.A podobno mamy rownosc w Ustawie Zasadniczej.