Uchwała Siódemkowa III CZP 45/14
Dziś Sąd Najwyższy wydał uchwałę w składzie siedmiu sędziów dotyczącą przerwania biegu zasiedzenia służebności przesyłu, a wcześniej gruntowej, przez wytoczenie powództwa o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.
Pytanie składowi powiększonemu zadał Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, a sprawa została rozpoznana pod sygnaturą III CZP 45/14.
Wcześniej już kilkakrotnie pisałem o możliwości przerwania biegu zasiedzenia przez taką czynność – poglądy Sądu Najwyższego były rozbieżne, szczególnie jeżeli chodzi o okres przed 3 sierpnia 2008 r., kiedy wprowadzono służebność przesyłu. Po tej dacie, zasadniczo panowała zgoda co do tego, że powództwo o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości biegu zasiedzenia nie przerywa.
Sąd Najwyższy w składzie siódemkowym przesądził dziś, że omawiane powództwo nie przerywa biegu zasiedzenia – zarówno wytoczone przed wprowadzeniem służebności przesyłu, jak i po 3 sierpnia 2008 r.
Motywy orzeczenia nie są mi znane, aczkolwiek można się ich domyślać analizując wcześniej wydawane orzeczenia w sprawach IV CSK 88/13, czy też V CSK 167/13.
Muszę też podziękować za informację o treści dziś wydanej uchwały Pani Redaktor z Rzeczpospolitej, dla której komentowałem praktyczne skutki wydania tego orzeczenia – o czym zapewne będziecie mogli przeczytać w jutrzejszym wydaniu Rzepy.
Panie Piotrze,
Trochę się tego obawiałam, czytając wniosek p.o. prezesa SN. W uzasadnieniu wniosku, aczkolwiek prezentowano argumenty i za i przeciw, wyraźnie jednak więcej przemawiało za uznaniem przerwania zasiedzenia i to w dodatku zarówno dla powództw wniesionych przed 2008 jak i po 2008. Mało tego, pewien wątek rozumowania praktycznie prowadził do wniosku, że jeśli uzna się słuszność niektorych argumentów przemawiających za uznaniem przerywającego skutku takiego powództwa przed 2008, to te same argumenty dotyczą właściwie również powództw po 2008.
Pewnie właśnie dlatego trzeba było wylać dziecko z kąpielą i uznać, że nie ma skutku przerywającego ani po, ani przed 2008.
Pani Agnieszko,
a gdzie Pani czytała treść wniosku Prezesa? W sieci znalazłem tylko taką wzmiankę:
http://www.sn.pl/orzecznictwo/Biuletyn_IC_SN/Biuletyn%20Izby%20Cywilnej%20S%C4%85du%20Najwy%C5%BCszego%205_2014.pdf
Wysłałam właśnie plik na Pana adres gmailowy.
pozdrawiam
Wielkie dzięki za przesyłkę! Nie ma to jak świeży towar na wieczór 🙂
Jutro uzupełnię wpis, dodając plik z pytaniem prawnym do Bazy wiedzy.
Absurdalne czasy dla właścicieli nieruchomości. Pozew o zapłatę nie przerywa biegu zasiedzenia, stwierdzenie zasiedzenia służebności wyklucza możliwość roszczenia odszkodowawczego – jednym słowem właściciele nic nie mogą.
Dokładnie Panie Łukaszu, tak samo myślę, porażka prawa i szeroko pojmowanej sprawiedliwości połączona z brakiem logiki oraz naciąganiem orzecznictwa oraz dziwną wykładnia rozszerzającą
Przeczytałam dziś w Rzeczpospolitej ,że w czwartek SN pogrzebał nasze nadzieję na sprawiedliwość w sprawie zasiedzenia instalacji posadowionych w latach 60-70.Czy mógłby Pan zapoznać się z treścią tego orzeczenia i skomentować go?
http://prawo.rp.pl/artykul/795064,1178992-Zasiedzenie-starych-sieci-przesylowych-biegnie-od-chwili-posadowienia.html
Pani Ilono,
dramatyczny tytuł, a rozstrzygnięcie, które pojawia się w orzecznictwie Sądu Najwyższego od kilku lat, zatem żaden przełom. Sąd Najwyższy wskazał, że nie trzeba udowadniać przeniesienia posiadania ze Skarbu Państwa na przedsiębiorcę w latach 90.XX w., bo na nieruchomościach prywatnych przedsiębiorcy mogli posiadać służebność także przed 1 lutego 1989 r. Pogląd alternatywny polega na tym, że posiadaczem był Skarb Państwa. Dla urządzeń z lat 60 i 70 z punktu widzenia właściciela żadna różnica – czy posiadał Skarb Państwa, czy też przedsiębiorstwo, zasiedzenie biegło. Taki pogląd, jak przyjął SN w czwartek upraszcza dowodzenie przesłanki posiadania służebności, choć prawdę mówiąc to nie jest trudne szczególnie nawet przy drugim poglądzie.
Sąd Najwyższy orzeka w omawianej kwestii w sposób zróżnicowany w zależności od składu rozstrzygającego.
Jeżeli chodzi o wynagrodzenia dla urządzeń z lat 60 i 70, to szanse na nie są bardzo niewielkie co jest stanem utrzymującym się od dobrych kilku lat.
Czy ktoś nie pomyślał o stosunkach w społeczeństwie o sprawiedliwości, czy tylko bogaci mogą mieć prawa a skromniejsi tylko obowiązki – niestety tak piszę, gdyż przegrałam z krakowskim Tauronem, weszłam w duże koszty a posiłkowałam się na radach Pana i nawet na wzorze pozwu do sądu. Tauron zasiedział służebność a przecież Uchwała siedmiu sędziów stwierdza, że nie ma podstaw prawnych do zasiedzenia, gdzie posiłkowali się decyzją administracyjną zgodną z uchwałą 35. Nie rozumie tej uchwały co ona wnosi dla właścicieli działek i czy są jakieś decyzje prawne stanowiące o prawach właścicieli działek pod liniami WN. 110.ooo.
Pani Barbaro,
jeżeli była decyzja zasiedzenia być nie powinno, jednak także nie można uwzględnić wniosku o ustanowienie służebności przesyłu, gdyż decyzja jest wystarczającym tytułem dla trwałego korzystania z nieruchomości, także obecnie. Uchwała zmieniła sporo w zakresie stosunku administracyjnego ograniczenia własności do zasiedzenia służebności, wyeksponowała znaczenie zamiaru posiadania i kilka innych kwestii prawnych, jednak dla właścicieli nieruchomości, w stosunku do których wydano decyzje, nie wprowadziła istotnych zmian.