Piotr Zamroch

Specjalizuję się w prawnych aspektach budowy, konserwacji i remontów urządzeń przesyłowych każdego rodzaju, na etapach ich prawnej lokalizacji, pozyskiwania praw do nieruchomości w trybie dobrowolnym i przymusowym oraz określania wartości wynagrodzeń i odszkodowań związanych z ograniczeniem prawa własności.

Podobne artykuły

Komentarz do tego wpisu post

  1. Lech pisze:

    Jakieś rozwinięcie – dla laików? 🙂

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Lechu,
      Sąd Najwyższy przez urządzenia widoczne rozumie nie takie, które fizycznie wznoszą się na nieruchomości, lecz takie, o których właścicieli powinien wiedzieć na podstawie nazwijmy to okoliczności towarzyszących np. słupków znacznikowych, rury u sąsiada, topniejącego śniegu (jak na zdjęciu). Istotna jest zatem nie fizyczna widoczność (co wynika z interpretowanego językowo przepisu art. 2929 K.c.), lecz możliwość zorientowania się przez właściciela, że jego nieruchomość jest obciążona urządzeniami.

  2. Katarzyna pisze:

    Może to taka zagadka: jakie urządzenia widoczne wypatrzył Sąd Najwyższy na załączonym obrazku i jaką szklaną kulą się w tym celu posłużył…
    Stawiam na wodociąg. A może także gazociąg? Może też być kabel energetyczny i kanaliza…sanitarna i deszczowa. Kabel telekomunikacyjny? Wszystko widoczne jak na dłoni – w szklanej kuli oczywiście:)

  3. Lech pisze:

    Trudno szukać czegoś, nie wiedząc czego. A i samo zdjęcie jest „podejrzanie” niewyraźne 🙂

    • Piotr Zamroch pisze:

      „Podejrzanie niewyraźne” to dobre określenie, na dorobek orzecznictwa SN w tym zakresie w ostatnich 10 latach 🙂

  4. […] zamieściłem w blogu zdjęcie roztopionego śniegu na jednej z toruńskich ulicy, jako przykład wykładni w orzecznictwie SN pojęcia urządzeń […]

  5. Sydonia pisze:

    Czy mogłabym prosić o sygnaturę orzeczenia, w którym SN lub sąd powszechny wypowiedział się odnośnie topnienia śniegu jako znamiona widoczności urządzenia?

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *