E-dostęp do orzeczeń o urządzeniach przesyłowych
Służebność przesyłu to świetny przykład instytucji prawnej, dla której stosowania bardzo istotne jest orzecznictwo. Przepisy zawarte w Kodeksie cywilnym są zdawkowe, a odesłanie do odpowiedniego (czyli jakiego?) stosowania przepisów o służebnościach gruntowych, jeszcze bardziej pogłębia trudności interpretacyjne.
Jak wiesz, orzecznictwo w skali kraju generalnie powinna cechować pewna spójność, co w sposób oczywisty przekłada się na pewność prawa. Dla osiągnięcia spójności konieczna jest dostępność – swobodny przepływ argumentacji prawnej zawartej w orzeczeniach sądów. Oczywiście najlepszym medium dla takiego przepływu jest Internet.
Jak zatem wygląda ta sytuacja dla urządzeń przesyłowych i spraw z nimi związanych.
W zakresie prawa administracyjnego (np. przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami, prawo budowlane) jest świetnie. Baza orzeczeń NSA stanowi niedościgniony wzór. Korzystając z niej naprawdę żałuję, że mam umysł cywilisty i sprawami administracyjnymi zajmuję się rzadko.
Niewiele gorzej wygląda sytuacja jeżeli chodzi o orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Jego bazę orzeczeń zwolennicy cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości wymieniają jednym tchem zaraz po zbiorze NSA.
Dla problematyki urządzeń przesyłowych najważniejszy jest jednak Sąd Najwyższy, który do początku bieżącego roku udawał, że z Internetu korzysta niewielki odsetek społeczeństwa. Z mojej dzisiejszej rozmowy z pracownikiem działu informatyki Sądu Najwyższego wynika, że będzie znacznie lepiej i to wkrótce. Za około 3 miesiące (październik) powinna być dostępna baza orzeczeń zawierająca wszystkie aktualnie wydawane postanowienia i wyroki oraz uchwały. Podkreślam, słowo wszystkie nie tylko wybrane, tezowane, czy inaczej namaszczone. Z biegiem czasu zostaną do tej bazy dodane orzeczenia z lat ubiegłych.
Oczywiście najlepszy zbiór jest nieprzydatny, gdy nie można go szybko i skutecznie filtrować, dlatego też z ostateczną oceną musimy wstrzymać się do uruchomienia bazy w jej pełnej funkcjonalności. Zajrzyj jednak już teraz na zmienioną stronę Sądu Najwyższego i zwróć uwagę np. na skany pytań prawnych załączone do uchwał, o czym jeszcze niedawno można było pomarzyć.
Przyszłość jawi się świetlista, co nie zmienia faktu, ze na dzień dzisiejszy Sąd Najwyższy wypada absolutnie najgorzej.
Na szczęście powiedzenie, że ryba psuje się od głowy nie ma zastosowania do sądów. Obecnie Sądy Apelacyjne czynią ostatnie przygotowania do wdrażania na swoich stronach internetowych baz orzeczeń wyposażonych w zaawansowane wyszukiwarki. Jak zwykle przoduje Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Koniecznie musisz zajrzeć na ich portal orzeczniczy. Poza tym to fantastyczni, niezwykle mili ludzie, z którymi można porozmawiać, wspólnie poszukać najlepszych metod dotarcia do interesujących wyroków.
Mnie cieszy każda inicjatywa, dzięki której uzyskam dostęp do orzecznictwa, bez konieczności żmudnego ustalania sygnatur i liczenia na wolę pomocy pracowników sądów. Chciałbym usiąść wygodnie w fotelu i wrzucić w wyszukiwarkę orzeczeń sądów rejonowych z całego kraju kwestię, o którą dziś zostałem zapytany, zatem zasiedzenie służebności gruntowej przez Skarb Państwa.
Wierzę, że to już nieodległa przyszłość.
Ma ona jednak i ciemne strony – kiedy ja to wszystko przeczytam?
Bardzo mnie cieszy szerszy dostęp do orzecznictwa sądów powszechnych. Dotychczas, były liczne zagadnienia, które nie miały szans dotrzeć do szerszej publiczności z uwagi na niekasacyjność spraw.
Być może kiedyś dojedziemy do modelu zachodniego, gdzie co do zasady nie będzie anonimizowania orzeczeń. Skoro rozprawa jest jawna, to dlaczego usuwać te dane?
Do końca tego roku powinniśmy uzyskać dostęp do orzeczeń sądów apelacyjnych i Sądu Najwyższego. Z czasem bazy sądów apelacyjnych zostaną poszerzone o orzeczeni podległych sądów okręgowych. Baza orzeczeń sądów rejonowych, to na razie odległa przyszłość. Niezależnie jednak od terminów, najważniejsza będzie funkcjonalność i zaawansowanie wyszukiwarek dla treści orzeczeń.
[…] odpisów orzeczeń poprzez internetową bazę. Na temat rozwoju tego procesu w Polsce pisałem już wcześniej, obecnie możemy się przekonać, że deklaracje Ministra Sprawiedliwości nie był pustymi […]