Dostęp do informacji publicznej

Przedsiębiorcy przesyłowi w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty czy też do ustanowienia odpłatnej służebności przesyłu bardzo często powołują się na decyzje wywłaszczeniowe wydane w oparciu o art. 35 ustawy z 12 marca 1958 r., czy też jego późniejsze odpowiedniki.

To dokument bardzo istotny – niezależnie czy potraktujemy go jako podstawę dla dobrej wiary w zakresie posiadania służebności, czy też wyłącznie jako tytuł administracyjnoprawny uprawniający do korzystania z gruntu, powodować będzie oddalenie roszczeń właściciela.

Na prośbę o okazanie decyzji przed postępowaniem sądowym, przedsiębiorcy zasłaniają się brakiem uprawień do udostępniania kopii decyzji administracyjnych.

Czy jest zatem sposób na zmuszenie przedsiębiorcy do okazania dokumentu przed procesem?

Jest, jakkolwiek poglądy w orzecznictwie są podzielone.

Chodzi o ustawę o dostępie do informacji publicznej. Część sądów administracyjnych kwalifikuje przedsiębiorców przesyłowych jako podmiot wykonujący zadania publiczne. Dla uzasadnienia takiego poglądu odsyłają do przepisów ogólnych Prawa energetycznego, roli tych przedsiębiorców dla gospodarki kraju oraz realizacji państwowej polityki energetycznej.

To bardzo ważna linia orzecznicza, bo dzięki niej każdy obywatel ma prawo żądać udostępnienia mu istotnych dla niego dokumentów, bez obowiązku wykazywania interesu prawnego lub faktycznego w ich uzyskaniu.

Musisz jednak pamiętać, że nie dotyczy to tzw. informacji przetworzonej. W praktyce można powiedzieć, że dla skutecznego złożenia wniosku należy wskazać znak decyzji lub datę jej wydania – nie jest wystarczające oznaczenie, w stosunku do jakiej nieruchomości decyzja miała zostać wydana.

Piotr Zamroch

Specjalizuję się w prawnych aspektach budowy, konserwacji i remontów urządzeń przesyłowych każdego rodzaju, na etapach ich prawnej lokalizacji, pozyskiwania praw do nieruchomości w trybie dobrowolnym i przymusowym oraz określania wartości wynagrodzeń i odszkodowań związanych z ograniczeniem prawa własności.

Podobne artykuły
Konferencja Puls Biznesu

  1. Uważam orzeczenia kwalifikujące przedsiębiorstwa energetyczne jako wykonujące zadania publiczne za całkowicie nietrafne, ale jestem ciekaw doświadczeń czytelników bloga z uzyskiwaniem w tym trybie informacji od przedsiębiorców.

  2. Magda pisze:

    Panie Piotrze,
    Ja mam pytanie troche z innej beczki ale nie wiedziałam gdzie je podpiąć. Otóż gdy byłam w gazowni na spotkaniu negocjacyjnym to przedstawiono mi operat który oni zrobli tylko do wglądu. Czy wg Pana jest możliwość żeby otrzymać kopię tego operatu (czy są jakieś podstawy prawne)? Chciałabym szczegółowo przedstawić powód odrzucenia oferty gazowni.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Magdo,
      według mojej wiedzy nie ma podstawy prawnej dla żądania okazania operatu sporządzonego na potrzeby negocjacji.

  3. WOJCIECH pisze:

    Szanowny Panie Piotrze,
    przedsiębiorstwa przesyłowe też śledzą Pana blog. Dosyć długo oczekiwałem na przesłanie kopii decyzji wydanej na podstawie art. 35 ustawy z 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości. Odpowiedzieli po ukazaniu się art. z 14 marca br. pt. „Dostęp do informacji publicznej” zgodnie z sugestią. Nie otrzymam żądanego dokumentu ze względu na „… ochronę danych osobowych oraz tajemnicę przedsiębiorstwa”. No i fajnie, poproszę sąd o wyegzekwowanie tego dokumentu.
    Pozdrawiam.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Wojciechu,
      o tym, że mam czytelników z obu stron sporu wiem doskonale, staram się też zachowywać pewien umiar w opiniach, żeby nikogo nie urazić. Każdy ma swoje racje, każdy też robi wszystko, żeby toczący się spór zakończył się na jego korzyść. Nie można zarzucać pełnomocnikom przedsiębiorców, że robią coś złego rzetelnie reprezentując klienta, korzystając z dorobku orzeczniczego SN. Odnośnie Pana przypadku, to zapewne jest zwykła zbieżność czasowa, takie odpowiedzi są udzielane standardowo, przedsiębiorcy również śledzą orzecznictwo sądów administracyjnych, a lektura ustawy o dostępie do informacji publicznej to też nie problem. Pisałem o tym zresztą, że udostępnienie tych dokumentów w trybie dostępu do informacji publicznej jest sposobem, który można spróbować wykorzystać, ale orzecznictwo jest rozbieżne.

    • Panie Wojciechu, pytam z ciekawości – w jakiej postaci dostał Pan odpowiedź – decyzji administracyjnej czy „zwykłego pisma”?

  4. Włodzimierz pisze:

    Witam,
    wystapiłem do sądu o ustanowienie słuzebnosci , dzisiaj otrzymałem z sądu odpowiedz operatora, że nastapiło zasiedzenie słuzebności gruntowej w złej wierze w marcu 2007 roku. Operator powołuje sie na ciagłośc posiadania jak rowniez na uchwałę zatwierdzającą Naczelnika Miasta z 1974r. przebieg linii 110KV. Oczywiście przebiegu linii jak również spis nieruchomości objetych tą linią nie dołączono. Nie zrobiono tego ponieważ linia wg planu miała biegnąć 500 metrów dalej i nie obejmowac mojej nieruchomości. Była to samowola budowlana – poprowadzono bowiem linie nad budynkami mieszkalnymi (moja kuzynka ma własnie nad budynkiem linię 110KV). Czy mam prawo zadać o przedstawienie planu przebiegu linii i czy samowola pomoże mi w obronie własnośći. Tej linii nie miało być nigdy u mnie.
    pozdrowienia
    Włodzimierz

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Włodzimierzu,
      służebność przesyłu może być nabyta przez zasiedzenie nawet dla budowli nielegalnie posadowionych na nieruchomości – owo zboczenie z trasy projektowej bez wątpienia czyni budowę nielegalną. Jak pisałem jednak w tym przypadku wydłuża się jedynie termin, a nie niknie sama możliwość zasiedzenia. Legalność inwestycji to ciężar dowodu przedsiębiorcy, zatem to nie Pan musi wykazać, że decyzja nie dotyczyła Pana działki (wystarczy, że Pan zaprzeczy), to przedsiębiorca musi udowodnić, że ówczesny właściciel był adresatem tej decyzji.

  5. Tomek pisze:

    Posiadam znak,numer,datę decyzji o budowie linii przesyłowej .Zamierzam wystąpić do Urzędu Miasta z wnioskiem o Udostępnianie informacji publicznej nieudostępnionej w Biuletynie Informacji Publicznej.
    Przyznam,że liczyłem na wykazanie samowoli budowlanej,co chciałem wykorzystać w sytuacji,w której przeciwnik wnioskowć będzie o zasiedzenie służebności przesyłu.Jak również wykazać złą wolę przedsiębiorcy,bo decyzja datowana jest na rok 1988.W dziale III KW brak wpisu.Po przeczytaniu ostatniego wpisu Pana Piotra widzę,że mój trud okaże się zbyteczny.Do czego mogę ewentualnie wykorzystać niezgodności wynikające z planowanego przebiegu linii,a rzeczywistego przebiegu tejże linii?
    Skądinąd wiem,że starostwo nie posiada tej decyzji, a z kolei przeczytałem na necie,że starosta ma obowiązek archiwizować takie dane-wynika to z zapisów ustawy budowlanej.Co więcej za brak takowej dokumentacji staroście grozi kara.Jeżeli wie Pan więcej na ten temat,proszę o rozwinięcie tego wątku,lub zna tą ustawę proszę o bliższe namiary .Z drugiej strony po co mi kopanie się z Prezydentem Miasta?
    Dlatego wrócę do sedna pytania.
    Do czego mogę wykorzystać decyzję budowlaną i plan,jeśli okaże się niezgodny z faktycznym usytuowaniem linii?

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Tomaszu,
      niezgodność budowy linii w stosunku do pozwolenia na budowę oznacza, że ma ona charakter nielegalny. Na zasiedzenie przekłada się to w ten sposób, że trzeba przyjąć złą wiarę, zatem, 30 lat zasiedzenia, tym samym u Pana jeszcze ten termin nie upłynął. Nakazy rozbiórki się zdarzają, jednak nie mogę tu odpowiedzieć w sposób abstrakcyjny, to wymaga przeprowadzenia postępowania administracyjnego i zbadania przesłanek z art. 37 Prawa budowlanego z 1974 r.
      Taka niezgodność jest bardzo korzystna dla właściciela, nawet jeżeli nie uda się linii usunąć, wytrąca większość argumentów z ręki przedsiębiorcy.

  6. Tomek pisze:

    Panie Piotrze,Panie Iwo
    Będę kontynuował watek dostępu do informacji publicznej.
    Otóż wystąpiłem do TAURON S.A z Wezwaniem do wskazania podstawy prawnej korzystania z nieruchomości na potrzeby urządzeń przesyłowych oraz do Urzędu Miasta z wnioskiem o Udostępnianie informacji publicznej nieudostępnionej w Biuletynie Informacji Publicznej.
    Tak jak przewidział Pan Piotr TAURON odmówił wyjaśniając,że dokumentacje okaże na wezwanie odpowiednich organów.Inaczej postąpił UM.Chociaż znak decyzji budowlanej,którą TAURON podał mi we wcześniejszej korespondencji był niewłaściwy,Pani która zajęła się moją sprawą odnalazła tę właściwą(nadmienię ,że Tauron błędnie też poinformował moich sąsiadów -celowo???). Poruszyło mnie to.
    Uzyskałem to co chciałem.Rzeczywisty przebieg linii kablowej nie odpowiada planowanemu.
    Kolejnym krokiem jaki podejmę będzie próba zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu.
    A, że Tauron mnie zlekceważył, w próbie zawarcia umowy o(…)ponowię prośbę o udostępnienie podstawy prawnej(…).
    I tutaj użyję argumentów,którymi będę przy okazji polemizował z Panem Iwo.
    -Energetyka-branża strategiczna
    -Zakłady Energetyczne powołują się na działania służące dobru publicznemu i społecznemu
    -Grupa Tauron-w akcjonariacie przewaga Skarbu Państwa
    -USTAWA
    z dnia 6 września 2001 r.
    o dostępie do informacji publicznej
    Art. 1.
    1. Każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną (…)
    Art. 2.
    1. Każdemu przysługuje, z zastrzeżeniem art. 5, prawo dostępu do informacji publicznej,
    zwane dalej „prawem do informacji publicznej”.
    Art. 3.
    1. Prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do:
    2) wglądu do dokumentów urzędowych,
    (decyzja o wybudowaniu linii kablowej jest decyzją urzędową)
    Art. 4.
    1. Obowiązane do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne oraz
    inne podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności:
    3) podmioty reprezentujące zgodnie z odrębnymi przepisami Skarb Państwa,
    5) podmioty reprezentujące inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują
    zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, oraz osoby
    prawne, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub
    samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w
    rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.
    (Tauron jest spółką giełdową,czyli publiczną,Skarb Państwa posiada w niej 30%udziałów bezpośrednio i 10%pośrednio będąc znaczącym akcjionariuszem w KGHM posiadającym te udziały)
    -(nie spełniam i moje wezwanie nie stanowi przesłanek do zastosowania art.5)
    -Art. 6.
    1. Udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o:
    4) danych publicznych, w tym:
    a) treść i postać dokumentów urzędowych, w szczególności:
    – treść aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć,
    2. Dokumentem urzędowym w rozumieniu ustawy jest treść oświadczenia woli lub
    wiedzy, utrwalona i podpisana w dowolnej formie przez funkcjonariusza publicznego
    w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego, w ramach jego kompetencji,
    skierowana do innego podmiotu lub złożona do akt sprawy.
    -Art. 23.
    Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
    roku.
    W/g mnie ogólnie rozumiana branża energetyczna wykonuje zadania publiczne.
    Ciekawi mnie Panów opinia,a jeszcze bardziej reakcja Tauron Dystrybucja

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Tomku,
      w orzecznictwie sądów administracyjnych w zasadzie jednolicie przyjmuje się, że branża energetyczna wykonuje zadania publiczne, zatem niezależnie od statusu właścicielskiego ci przedsiębiorcy są zobowiązywani do udostępniania informacji.

  7. Mateusz pisze:

    Szanowny Panie Piotrze,
    zwróciłem się do Gminnego Przedsiębiorstwa, które jest właścicielem sieci wodociągowej na mojej działce, o udostępnienie informacji publicznej o stawkach, jakie płaci Gminne Przedsiębiorstwo, za służebność przesyłu innym osobom.

    W odpowiedzi wskazano, że informacje, których domagam się udostępnienia, są informacjami o charakterze cywilnoprawnym, a nie są informacją publiczną.

    Czy mogę coś w tej sytuacji zrobić, aby otrzymać tę informację?

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Mateuszu,
      mam wątpliwości odnośnie zakresu Pańskiego żądania. W mojej ocenie domaga się Pan udostępnienia informacji przetworzonej z czym związana jest konieczność wykazania interesu prawnego. Może należałoby zażądać udostępnienia kopii umów, które zawarła gmina w tym zakresie po zanonimizowaniu danych pozwalających ustalić tożsamość właściciela nieruchomości oraz samą nieruchomość. Tu jest bowiem problem z ochroną prywatności osób, które zawarły z gminą umowy. Problem ochrony wartości konkurencyjnych na gruncie art. 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej jest różnie postrzegany w orzecznictwie, w mojej ocenie nie należy w przypadku osób nie będących funkcjonariuszami publicznymi ujawniać danych, które umożliwiłyby ustalenie, ile konkretna osoba otrzymała za ustanowienie służebności.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *