Udostępnione = wykorzystane w praktyce

Jak wiesz, nasze sądy powszechne chcą stać się bardziej przyjazne dla obywatela, co przejawia się między innymi w udostępnianiu odpisów orzeczeń poprzez internetową bazę. Na temat rozwoju tego procesu w Polsce pisałem już wcześniej, obecnie możemy się przekonać, że deklaracje Ministra Sprawiedliwości nie był pustymi słowami.

Dziś dodałem do Bazy orzeczeń trzy wyroki.

Pierwszy wydał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawie I ACa 908/12. Rozważania sądu koncentrują się na kwestii wymagalności roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Kolejny orzeczenie to postanowienie Sądu Okręgowego w Legnicy wydane w sprawie II Ca 511/12. Sąd ten zasadnie podkreślił, iż mapa przedstawiająca przebieg urządzeń jest niezbędna i powinna stanowić integralną część postanowienia. Przebieg urządzeń na mapie, w razie ich braku, powinien być naniesiony przez biegłego sądowego.

Tu moja krótka uwaga – jeżeli pas służebności miałby kształt nieregularny z uwagi np. na częściowe zachodzenie na działkę sąsiada, narożne części nieruchomości itp. warto żeby geodeta obliczając wielkość strefy od razu nanosił ją na mapę urzędową. Warto jeszcze dodać, że dla linii średniego napięcia 20kV sąd ustalił strefę eksploatacji o szerokości 7,66 m.

Nie przekonują mnie uwagi Sądu Okręgowego w Legnicy odnośnie wartości służebności, którą sprowadzono wyłącznie do obniżenia wartości nieruchomości na skutek lokalizacji urządzeń. Brak tu wynagrodzenia za korzystanie z niej. Z uwagi na taką metodę ustalania wartości Sąd Okręgowy dodał prawo dostępu do urządzeń i przejazdu przez nieruchomość, jednak nie zwiększył wynagrodzenia, a przecież dodanie tego prawa bez wątpienia zwiększa stopień ograniczenia własności, jeżeli dostęp nie jest możliwy wyłącznie poprzez pas eksploatacji.

Last but not least, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu w sprawie I ACa 796/12. Co jest w nim wartego uwagi? Na pewno ustalenia odnośnie strefy ograniczonego korzystania dla linii 110 kV, którą Sąd oznaczył na 21 metrów w obie strony od osi linii. W praktyce spotykam się dla 110-tek ze strefami od 14,5 – 21 metrów, zatem tu przyjęto maksymalną.

Warto podkreślić niejednolity stopień ograniczenia własności w strefie – w pasie pod liniami przyjęto 50%, w dalszej części 20%. Oczywiście to nie są uniwersalne wartości, ale dają pewien pogląd na praktykę orzeczniczą.

Zwracam uwagę również na końcowe ustalenie Sądu Apelacyjnego. Stwierdził, że pomimo tego, że w świetle zasad BHP niedopuszczalne jest składowanie jakichkolwiek materiałów bezpośrednio pod liniami wysokiego napięcia, okoliczność ta nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż właściciel w ograniczonym zakresie faktycznie z gruntu korzysta – wbrew powołanym zasadom BHP. Trzeba zatem pamiętać, że nie można powoływać się na zasady, która samemu się narusza, bo faktycznie ograniczenie własności wówczas nie występuje, albo ma znacznie niższy stopień.

Na koniec zachęcam Cię do dyskusji odnośnie szerokości stref ograniczonego korzystania w praktyce, bo jednoznaczne przepisy w tym zakresie niestety nie istnieją.

Piotr Zamroch

Specjalizuję się w prawnych aspektach budowy, konserwacji i remontów urządzeń przesyłowych każdego rodzaju, na etapach ich prawnej lokalizacji, pozyskiwania praw do nieruchomości w trybie dobrowolnym i przymusowym oraz określania wartości wynagrodzeń i odszkodowań związanych z ograniczeniem prawa własności.

Podobne artykuły
Konferencja Puls Biznesu

  1. Magda pisze:

    No właśnie, a jak to wygląda przy linii napowietrznej 0,4 kV (niskiego napięcia) o długości 125 m
    posadowionej na 3 (trzech) słupach energetycznych . Linia biegnie środkiem przez całą długość działki.
    Spotkałam się z twierdzeniem, że strefa ograniczonego korzystania nie dotyczy tak niskiego napięcia.
    Magda
    PS Proponuję zgłosić udział na Blog Roku 2012 🙂

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Magdo,
      ograniczenie własności nie jest wyłączone dla linii 0,4 kV, tylko odpowiednio mniejsze. Ograniczenie polega na niemożności np. wznoszenia po linią budynków, czy też dokonywania nasadzeń, a w przypadku awarii konieczność znoszenia działań pracowników ZE wraz z niezbędnym sprzętem – zatem w pewnym obszarze nie może Pani w pełni realizować swoich uprawnień właścicielskich i musi tolerować działania innych osób.
      Co do bloga roku, zgłosiłem, ale konkurencja jest imponująca.

      • Magda pisze:

        No dobrze, ale w praktyce w jakim obszarze przyjmuje się to ograniczenie od osi linii dla linii niskiego napięcia a w jakim dla słupów? Czy i jaki pas od granicy działki (od drogi) do słupów można uznać za ograniczenie własności ?
        Pozdrawiam

        • Piotr Zamroch pisze:

          Pani Magdo,
          w praktyce to od 1,5 do 3 metry od osi linii, zatem łącznie od 3 do 6 metrów. Więcej nie widziałem.

          • Magda pisze:

            Dziękuję bardzo.

          • magda pisze:

            Panie Piotrze,
            na jaki art. mogę się powołać dotyczący tych odległości ,,w praktyce to od 1,5 do 3 metry od osi linii, zatem łącznie od 3 do 6 metrów. ,,?

  2. tomasz pisze:

    Panie Piotrze, jaki stopień ograniczeń przyjmuje się się pod linią WN ? napisał Pan że 50%, to tak wydaje się trochę mało, bo np. w opinii mojego rzeczoznawcy pod linią w zasadzie nic nie można robić.
    pozdrawiam

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Tomaszu,
      dlatego napisałem, że to są wartości poglądowe z danej sprawy. Stopień ograniczenia może być różny w zależności od możliwości faktycznego wykorzystania konkretnej nieruchomości, ale też np. z uwagi na specyfikę linii, w tym jej wiek i związane z tym większe oddziaływanie elektromagnetyczne.

  3. GRAZYNA pisze:

    Witam wszystkich
    w jednej z moich spraw biegły też przyjął 50% , bez szczególnego uzasadnienia, tylko jednym słowem skitował, bo… jest to współkorzystanie.

    Ja myślę, że dlatego tak bo…tak sugerują standardy dla rzeczoznawców, wg których współkorzystać to korzystać po połowie no i tak jest najwygodniej dla biegłego. Niech strony uzasadniają, że jest inaczej.
    W zarzutach do opinii podniosłam, że nie jest to adekwatne do stopnia czerpania korzyści przez każdą ze stron. Bo ja mogę co najwyżej na budowlanym terenie posadzić niskie drzewa a ZE czerpie z tego co chce i ile chce, czyli tyle ile jest mu potrzebne. Na dodatek jeszcze ja ponoszę ciężary z całej działki m.in. podatki. Zawnioskowałam o przyjęcie wyższego współczynnika. Napiszę ciąg dalszy.

    Natomiast czytając różne wypowiedzi między innymi na tym forum, pamiętam, że 50 % przyjmowane było najczęściej dla terenów budowlanych , bo… i tak nigdy cała działka nie może być zabudowana.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Orzeczenia z wpisu dodałem do Bazy wiedzy, wcześniej ich tam nie było. Pozdrowienia PZ

      • GRAZYNA pisze:

        Panie Piotrze
        Jeżeli nie powiedzie się moja sprawa o ustanowienie służebności na rzecz ZE, / chociaż byłaby to dalsza strata bo już wydałam dużo kasy na biegłych różnych / bo ZE zgłosiło znany nam zarzut zasiedzenia przez SP, to co zrobi dalej sąd? oddali wniosek o służebność to jasne ale czy stwierdzi zasiedzenie na rzecz SP , w tym samym postępowaniu? Czy wezwie SP do tej sprawy?
        No i czy po ewentualnym niepowodzeniu mogę zawiadomić PINB o samowoli budowlanej, /bo w postępowaniu sądowym ZE nie wykazało legalności budowy jednej z linii 110 kV na mojej działce/ i wtedy wystąpić ponownie do sądu o usunięcie urządzenia?.
        Czy zawiadomić PINB już teraz i zawnioskować i zawieszenie postępowania o ile to ożliwe?

        • Piotr Zamroch pisze:

          Pani Grażyno,
          po zgłoszeniu zarzutu zasiedzenia na rzecz SP, sąd powinien wezwać przedstawiciela SP do udziału w sprawie. Jeżeli stwierdzi zasiedzenie na jego rzecz, wówczas oddali wniosek o ustanowienie służebności. Jeżeli służebność została nabyta przez zasiedzenie, wówczas roszczenie o usunięcie urządzeń nie będzie skuteczne, bo ZE będzie dysponował skutecznym wobec Pani tytułem prawnym do władania nieruchomością.
          Jeżeli obecnie wytoczyłaby Pani powództwo o usunięcie urządzeń, w mojej ocenie należałby sprawę o ustanowienie służebności zawiesić – tu jednak są poglądy, które pierwszeństwo przyznają roszczeniu o ustanowienie, zatem pewności nie ma. Musi mieć tylko Pani na uwadze, że dla linii 110kV prawdopodobieństwo wygrania sporu o usunięcie linii, nawet nielegalnie wybudowanej nie jest duże – ZE zgłosi zarzut nadużyci prawa, dużych trudności i kosztów, ograniczenia własności – zna Pani zresztą orzecznictwo SN w tym zakresie. Mniej podatne na ten zarzut jest powództwo o nakazanie przebudowy linii w obrębie nieruchomości, ale nadal mamy problem z naprawdę wysokimi kosztami dla 110kV, jak też z ewentualnymi technicznymi uwarunkowaniami przebiegu sieci w danym kształcie.

          • GRAZYNA pisze:

            Panie Piotrze
            no ale…postępowanie jest na ukończeniu, jeszcze tylko jedna opinia biegłego, która przyjdzie do mnie lada dzień bo oględziny były dawno, na 30 stycznia jest wyznaczona rozprawa, na której przypuszczam, że będę słuchana w charakterze strony, bo tak na ostatniej sąd zapowiedział i… nie ma wezwania SP, a ZE twierdzi, że to SP zasiedział w 1984 r. najdalej, gdyby w złej wierze. No i co o tym – matko kochana – mam myśleć?
            czy jest możliwe, że gdyby sąd dopatrzył się iż obecny przedsiębiorca nie wykazał np. sukcesji albo nabycia tej służebności zasiedzianej od SP po roku 1984 to nie stwierdziły zasiedzenia?

          • Piotr Zamroch pisze:

            Pani Grażyno,
            jeżeli sąd stwierdzi, że ZE nie wykazał niezbędnych dla zasiedzenia przesłanek, wówczas wniosek oddali. To sąd ostatecznie decyduje na czyją rzecz nastąpiło ewentualne zasiedzenie, jednak nie mam wątpliwości, że przedstawiciel SP powinien być wezwany do udziału, jeżeli ZE wskazuje na zasiedzenie w 1984 r.
            Jak Pani napisałem, nie zachęcam szczególnie do powództwa negatoryjnego bo jest drogie i obarczone ryzykiem przegranej pomimo nielegalnego wybudowania linii.
            Jeżeli chodzi o wniosek do PINB, czy powództwo negatoryjne – jeżeli przyjmiemy, że zawiesza postępowanie o ustanowienie służebności, to może Pani zgłosić wniosek o zawieszenie również na etapie postępowania odwoławczego.

          • GRAZYNA pisze:

            dziękuję za szybką odpowiedź.

          • Waldemar pisze:

            Panie Piotrze
            Próbuję od kilku lat unormować sprawę słupa i lini wysokiego napięcia na mojej działce rolnej, piszę pisma zakład energetyczny odpisuje itd. początkowo zakład energetyczny chciał podpisać umowę służebności przesyłu, przysłał dokumenty i podał sposób wyliczenia powierzchni którą zimuje słup, linia i pas ochrony wyliczyłem wyszło mi 9 tyś m2, zaczęły się pisma i propozycje cen. Ostatni zakład energetyczny powołał się na ustawę z 28 listopada 1973 roku Prezydium Powiatowej Rady Narodowej jako podstawę do ograniczenia własności nieruchomości oraz że można było się od decyzji odwołać w tamtych latach, wiadomo co można było zrobić za czasów komuny, jedynie milczeć . Podobno takie stan siedmiu wspaniałych uchwałą siedmiu sędziów Sądu najwyższego z dnia 8 kwietnia 2014 roku poparło ten przepisy a ja nic o tym nie wiedząc zostałem wywłaszczony czy mam ograniczenie praw własności . Zakład energetyczny nie posiada żadnych dokumentów prócz jakiegoś wątpliwego dokumenty o odszkodowaniu z zniszczenia wynikłe podczas budowy lini energetycznej . Jestem właścicielem działki rolnej 2,7h częściowo wywłaszczonej, płace podatki, za co? , czy muszę się z tym godzić w wpuszczać zakład energetyczny na moją ziemię i pozwalać na systematyczną wycinkę drzew, czy Polska jednak jest krajem prawa i mogę dochodzić swoich praw .
            Dziękuję za ewentualną odpowiedź

          • Piotr Zamroch pisze:

            Panie Waldemarze,
            jeżeli przedsiębiorca posiada decyzję administracyjną ograniczającą własność Pańskiej nieruchomości, wówczas nie można ustanowić służebności przesyłu. Może Pan jedynie dochodzić swoich praw w postępowaniu przed starostą o przyznanie odszkodowania w trybie administracyjnym na podstawie art. 129 ust. 5 pkt 3 w związku z art. 128 ust. 4 i art. 36 ustawy wywłaszczeniowej z 1958 r.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Grażyno,
      tak jak napisałem w odpowiedzi na komentarz Pana Tomasza, przyjmowanie 50% we wszystkich przypadkach dowodzi niezrozumienia instytucji służebności. Oczywiście może to być 50%, ale to nie jest bułka w sklepie – służebność to towar niestandardowy, trzeba się trochę nad danym przypadkiem pochylić, ocenić, jaki jest możliwy i optymalny sposób korzystania z nieruchomości, a jaki dopuszczalny na skutek lokalizacji urządzeń i ocenić stopień ograniczenia własności. Trzeba mieć też na uwadze między innymi dotychczasowe faktyczne korzystanie przez właściciela z działki, sąsiedztwo, postanowienia aktów planistycznych.

  4. Katarzyna pisze:

    Ciekawe jest to postanowienie sądu z Legnicy. Strefa ochronna została zrównana z pasem służebności i ma tylko 7,6m – to mało jak na linie 20 kV więc wyrok wydaje się krzywdzący dla właściciela gruntu. Z drugiej strony jednak, teren działki został uznany w MPZP za budowlany jakby warunkowo – warunkiem jest zmiana linii z napowietrznej na kablową – to zaś oznacza, że ewentualna zabudowa będzie podlegać ograniczeniom takim jak dla linii kablowej a nie jak dla napowietrznej, czyli dużo mniejszym… Wyrok wydaje się więc salomonowy, sąd próbował (moim zdaniem z dobrym skutkiem) pogodzić racje obu stron. W efekcie zapewne obie strony są niezadowolone:) Właściciel gruntu bo chciał dostać prawie 5 razy większe wynagrodzenie, a ZE bo jego zdaniem wyliczenia powinny być takie jak dla gruntu rolnego… Obie strony trochę racji mają, moim zdaniem. Ale wyrok mi się podoba. Może właściciel powinien dostać trochę więcej, np tak by starczyło mu na to okablowanie działki? A może te 50 parę tysięcy to właśnie koszt okablowania…

  5. Gratuluję zdecydowanego kroku i zgłoszenia bloga do konkursu. Na Pańską stronę trafiłam dzieki właśnie temu konkursowi i wiedza o istnieniu specjalistów w dziedzinie takich roszczeń może mi się wkrótce przydać („buduję się”) 🙂

    • Piotr Zamroch pisze:

      Konkursy na pewno zwiększają ogólną świadomość istnienia takiego zjawiska jak blogi, jak i korzyści jakie mogą wyniknąć ze śledzenia wpisów. Z drugiej strony na stronie konkursowej jest tak dużo ciekawych blogów, że nie starczyłoby doby na bieżącą lekturę 🙂

  6. Paweł pisze:

    Dobry wieczór(: w kwestii stref ograniczonego korzystania….. to w stosunku do linii wyskiego napiecia 220 kv spotkalem sie w praktyce ze strefa 70 metrow ( do takowej przyznaje sie ZE) tj. po 35 metrow z kazdej strony linii, choc wiem tez ze w stosunku do nowo budowanych linii 220 kv oraz 400 kv istnieja strefy 60 metrowe zgodnie z p.z.p. dla obszaru na ktrym mieszkam
    Natomiast nie moge odnalezc informacji na temat strefy ograniczonego korzystania dla linii 110 kv….

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Pawle,
      ja dla linii 220kV spotykam także strefy 50m – 25 m od osi linii, jeżeli chodzi o linie 110kV, to tu rozpiętość jest znaczna, z reguły jest to przedział od 14,5 do 21 m w obie strony od osi linii, zatem łącznie od 29 do 42 m. W tym zakresie jest też trochę przykładów z orzecznictwa, tzn. te strefy pojawiają się w uzasadnieniach wyroków, są przeprowadzane dowody z opinii biegłych z zakresu eksploatacji sieci, jednak wśród biegłych też nie ma jednolitości. Ja znam opinię biegłego, gdzie jest właśnie 42 metry.

      • Paweł pisze:

        panie Piotrze a czy jest pan w posiadaniu orzeczeń wskazujących na strefę odnośnie linii 110 KV. Dziś na stronce o tematyce elektrycznej spotkałem się właśnie ze strefa 14, 5 metrową w obie strony od przęsła linii 110 kv.
        Wielką niedogodnością jest brak odpowiednich rozporządzeń w tej kwestii.

        • Piotr Zamroch pisze:

          Panie Pawle,
          w tym wpisie pisałem o orzeczeniu sądu apelacyjnego z strefą 21 m w obie strony:
          https://xn--przesy-energii-lnc.pl/2013/01/06/udostepnione-wykorzystane-w-praktyce/
          ponadto dużo informacji jest w planach zagospodarowania przestrzennego (trzeba szukać pisma od ZE przesyłanego na etapie konsultacji planu, żeby wykazać, że strefa pochodzi od ZE a nie od gminy), ponadto proszę spróbować w instrukcjach ruchu i eksploatacji sieci, tam mogą być strefy. Można też oprzeć się na normach – jest uchylona norma polska, ale dla linii powyżej 45 kV są normy europejskie (jakkolwiek normy nie są wiążące).
          Z tego co pamiętam o strefie dla 110kV jest mowa w orzeczeniu II CSK 231/11.

  7. Bożena pisze:

    Panie Piotrze.
    Od prawie roku trwają prace nad Studium i MPZP w mojej gminie dla linii 2×400 kV.Linia ta według projektantów ma przebiegać rzez teren moich nieruchomości,łącznie 4 działki w tym jedna zabudowana 20 ha.Łącznie pod linią i w strefie ochronnej ma znależć się około 4 ha gospodarstwa.Linia będzie przebiegać z jednej stronu około 200 m od zabudowań,z drugiej strony niecałe 300(załamanie lini).Dodatkowo 50 m od domu przebiega linia 110 kV.Będziemy owinięci drytami.Jednak nie o to chcę zapytać.Dziwny nam jest fakt że strefa ochronna linii nawet w miejscu skrzyżowania ze 110 kv nie została powiększona.W naszym gospodarstwie pod liniami znajdą się zarówno tereny ypasu bydła jak i plantacje tyruskawek które wymagają długiego czasu przebywania.Inwestor twierdzi że nie ma ku temu przeszkód,wszystko jest możliwe,nie obowiązyją żadne zasady BHP,chyba tylko ta, żeby w burzą chować się pod druty z dala od słupów.Sąsiad prowadzi agroturystykę a pod linią znajdzie się pole namiotowe i zajazd.Wystąpiliśmy z wnioskiem min. o ustalenie stref ograniczonego użytkowania lecz wójt i rada nie uwzględniła naszej uwagi.Zaproponowane w umowie o służebność odszkodowanie przez inwestora dotyczy min.realizacji odszkodowania z art 36.ustawy o planowaniu….Jednak w operacie szacunkowym wykazane jest odszkodowanie za stratę na wartści pasa technologicznego.Czy to jest ok?Dodam że np. 20 ha nieruchomość zostaje przecięta przez linią naw połowie w pobliżu zabudowań.Do kogo jeszcze występować o ustalenie stref ograniczonego użytkowania?

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Bożeno,
      strefy ograniczonego korzystania gmina nie będzie chciała wprowadzić do planu, bo to powoduje jej odpowiedzialność na podstawie art. 36 ustawy o planowaniu. To obecnie powszechny trend w kraju, że w planach gminy starają się nie wprowadzać stref. Na podstawie art. 36 płaci gmina, a nie inwestor.
      Jeżeli chodzi o pas – inwestor doskonale zdaje sobie sprawę, jaki jest pas technologiczny dla linii 400kV i jakie są ograniczenia w strefie bezpośrednio pod linią i w strefie ochronnej poza rzutem pionowym linii. Stopień ograniczenia własności jest różny w zależności od przeznaczenia nieruchomości i powinno to znaleźć odzwierciedlenie w wynagrodzeniu za służebność. Obecnie jak rozumiem negocjuje Pani umowę o ustanowienie służebności – należy zatem żądać od drugiej strony precyzyjnego określenie jej treści, przez co rozumiem wprowadzenie jednoznacznych zapisów odnośnie stref eksploatacji i oddziaływania linii na nieruchomość. Przedsiębiorca będzie dążył do marginalizacji tych postanowień, bo im szersze strefy to większe wynagrodzenie.
      Alternatywą dla umownego ustanowienia służebności jest postępowanie sądowe albo decyzja z art. 124 ustawy o gospodarce nieruchomościami – tam jednak będzie badany faktyczny wpływ linii na nieruchomość i ograniczenia w korzystaniu z niej.
      Odpowiadając zatem na końcowe pytani – strefy ograniczonego korzystania powinien zaproponować przedsiębiorca, a Pani ma prawo z tym polemizować podając przykłady z innych linii, orzecznictwa, innych planów zagospodarowania przestrzennego. Gminy nie ustalają samodzielnie tych wielkości, zwracają się do przedsiębiorców o podanie wielkości pasa albo zaopiniowanie planu w tym zakresie.

  8. Bartosz pisze:

    Czy prawo dopuszcza możliwość rezygnacji ze strefy ochronnej i ustanowienie służebności przesyłu na obszarze jaki rzeczywiście zajmuje dana sieć?

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Bartoszu,
      służebność przesyłu ustanowiona wyłącznie dla obszaru faktycznie zajętego przez sieć będzie ważna, jednak w praktyce może okazać się bardzo trudna do wykonywania w zakresie uprawnień odnośnie eksploatacji i konserwacji. Właściciel nieruchomości będzie mógł się sprzeciwić pracom obok urządzeń, czy też robieniu wykopów w sferze bocznej. Notariuszowie sporządzają umowy dla rzutów pionowych, jeżeli obie strony tak sobie życzą, kalkulując ryzyko stąd płynące, sąd takiej służebności przymusowo ustanowić nie może – musi dać strefy.

  9. Paweł pisze:

    W kwestii szerokości stref ograniczonego korzystania…. mam Pani Piotrze następujące zagadnienie:
    Zgodnie z § 5 rozporządzenia Ministra Górnictwa z dnia 18 sierpnia 1978 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe (Dz.U. Nr 21 poz. 94): Minimalne odległości sieci gazowych od obiektów terenowych zapewniające bezpieczeństwo ludzi i mienia oraz warunki, jakie powinny być zachowane w stosunku do obiektów terenowych, określają odrębne przepisy.

    W czasie obowiązywania tego rozporządzenia jedynymi odrębnymi przepisami były Polskie Normy np. norma BN-80/8976-31 (i jej poprzedniczki tj. wcześniej uchylone normy). Norma ta w stosunku do gazociągów DN 300 wskazywała na 20 metrowa strefę jako najmniejszą dopuszczalną odległość mierzoną w płaszczyźnie poziomej między obrysem oddzielnie stojących budynków mieszkalnych a osią gazociągu.

    W takim wypadku powstaje pytanie czy przedsiębiorca przesyłowy powołując się na stworzone przez siebie tj. w ramach swojej wewnętrznej organizacji- Warunki Techniczne Eksploatacji Sieci Przesyłowych, w których wskazuje na pas eksploatacyjny sieci (oczywiście znacznie mniejszy niż 20 metrów), może przy ustalaniu strefy ograniczonego korzystania związanego z ustanowieniem służebności przesyłu skutecznie powoływać się na stworzone przez siebie procedury gdy istnieje Polska Norma, która zgodnie z odesłaniem z powołanego wyżej rozrządzenia znajduje odniesienie do gazociągów budowanych w latach 80-tych, wprowadzając wspomniany już wyżej zakaz budowania w strefie 20 metrów od osi gazociągu.

    • Paweł pisze:

      Precyzując mój wcześniejszy wpis to norma BN-80/8976-31 była norma branżową jednakże uważam, iż powinna ona mieć pierwszeństwo przed wewnętrznymi regulacjami przedsiębiorcy. Bowiem zgodnie z art 7 ustawy normalizacyjnej była norma powszechnie obowiązująca w danej branży/dziedzinie gospodarki.
      pozdrawiam(:

      • Piotr Zamroch pisze:

        Panie Pawle,
        trochę szukałem (przyznam że niezbyt długo, bo byłem po całym dniu spotkań) ale niestety nie znalazłem za wiele odnośnie charakteru prawnego ówczesnych norm, poza oczywiście samym tekstem ustawy. Jeżeli znalazłby Pan jakiś komentarza, ewentualnie artykuł, proszę się podzielić.

        • Paweł pisze:

          Pani Piotrze, moim zdaniem wprowadzone przez ustawę z 1961 roku normy miały charakter ius cogens, uzasadniać to może art 10 ustawy wprowadzając nadzwyczajny tryb odejścia od stosowania danej normy a także surowe przepisy karne za działania podjęte wbrew ustanowionym normom. znalazłem jeden wyrok, co prawda nie odnosi się do urządzeń przesyłowych ale pokazuje jaki charakter miał ówcześnie istniejące normy.

          I CR 789/74 wyrok SN 1975.01.29
          LEX nr 7650

          Z przepisów art. 1 ust. 2 i art. 7 ustawy z 27 listopada 1961 r. o normalizacji (Dz.U. Nr 53, poz. 298 z późn. zm.) wynika, że ustanowione w trybie tej ustawy polskie normy, oznaczone znakiem „PN”, mają m.in. na celu ustalenie powszechnie obowiązujących pojęć i oznaczeń dla powtarzających się zadań w gospodarce narodowej.
          Jeżeli więc ustanowiona przez Polski Komitet Normalizacji dnia 18 maja 1966 r. Polska Norma PR-66, R-75025, dotycząca jabłek (MP 1966 Nr 30, poz. 160), jako norma obowiązująca w zakresie obrotu od dnia 15 lipca 1966 r. zalicza do podstawowych odmian jabłek „antonówkę”, to strona pozwana nie może skutecznie dowodzić, że „antonówka” do podstawowych odmian jabłek nie należy.

          • Piotr Zamroch pisze:

            Panie Pawle,
            czytając ustawę o normalizacji z 1961 r. też powiedziałbym, że normy mają charakter powszechnie obowiązujący, zgadzam się również, że przemawiają za tym sankcje za ich niestosowanie.

  10. Paweł pisze:

    Panie Piotrze, czy dysponuje może Pan może w zanadrzu ( tj. bez długiego szukania(: ) orzeczeniem wskazującym na to, że właścicielowi przysługuje roszczenia za bezumowne korzystanie/ o ustanowienie służebności przesyłu w przypadku gdy na nieruchomość wchodzi tylko strefa zaś samo urządzenie znajduje się po za nieruchomością. Nie mam wątpliwość, iż takie roszczenia właścicielowi przysługują natomiast nie mogę znaleźć na potwierdzenie tego żadnego wyroku..

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Pawle,
      ja również nie mam wątpliwości i również nie znalazłem dotąd wyrażonego poglądu w tym przedmiocie w orzecznictwie 🙂

      • Paweł pisze:

        Sprawa jest pewnie tak oczywista, że nie wymaga komentarza SN (:

        • Piotr pisze:

          W uchwale III CZP 88/15 jest wzmianka – „Jeśli urządzenie przesyłowe ma być położone przy granicy z inną nieruchomością, to oczywiście, może się zdarzyć, że także tę inną nieruchomość trzeba będzie obciążyć służebnością przesyłu, której treścią nie będzie samo posadowienie na niej urządzenia przesyłowego, ale upoważnienie przedsiębiorcy do wchodzenia na nieruchomość w celu wykonania na niej robót niezbędnych do utrzymania urządzeń we właściwym stanie technicznym.”

  11. Paweł pisze:

    Panie Piotrze,
    potrzebuję Pana porady w kwestii szerokości stref ograniczonego korzystania jakie przyjmowane są dla linii elektroenergetycznych 15 kv i 30 kv. Zwracałem się z pytaniem bezpośrednio do operatora sieci lecz już od kilku miesięcy bez odpowiedzi.
    Proszę o poradę z jakimi strefami spotkał się Pan w praktyce.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Pawle,
      odpowiedzi trudno się spodziewać, w każdym razie w sytuacji kiedy pachnie sporem. Szybciej można coś o strefach wyciągnąć uzgadniając np. zamierzenie budowlane (choćby fikcyjne :)) Dla linii średniego napięcia strefy na działkach rolnych są raczej małe 4-6 m strefy całkowitej, jednak w MPZP można nierzadko spotkać strefy szersze – plany były w znacznej części uzgadniane kilka lat temu, kiedy i gminy i przedsiębiorcy byli mniej czujni. Na terenach budowlanych można wykazywać strefy szersze, oczywiści sama eksploatacja się nie zmienia istotnie, jednak obniżenie użyteczności nieruchomości jest znacznie większe. Na działkach budowlanych MPZP w wielu gminach mają zapisy po 8 metrów od osi sieci, a przepisy dot. BHP w budownictwie przewidują strefy 10 metrów zakazu wykonywaniu robót i składowania materiałów. O znaczeniu tych przepisów może Pan poczytać w orzeczeniu SA w Warszawie I ACa 334/11. Bardzo mądry wyrok odnośnie stref eksploatacji.

  12. Tomek pisze:

    Znalazłem taki oto wpis : Forum STOWARZYSZENIA ELEKTRYKÓW POLSKICH http://sep.krakow.pl
    19-09-12, 10:01
    Instalacje, sieci i urządzenia elektroenergetyczne
    Temat postu: Pas ochronny dla linii elektroenergetycznej

    Otóż pas ochronny, nazywany też technologicznym czy eksploatacyjnym powinien być określony przez właściciela sieci. A dokumentem, który to ustala jest Instrukcja Ruchu i Eksploatacji Sieci Przesyłowej czy Dystrybucyjnej.
    Nie doszukałem się w żadnych, aktualnych przepisach prawnych odnośnie uregulowań szerokości pasa ochronnego dla linii elektroenergetycznej zapewne dlatego że wymiary są uzależnione od przeznaczenia terenu co jest ujęte w Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Gmina może ten pas powiększyć niezależnie od wymagań operatora sieci elektroenergetycznej. Trochę to może dziwne ale przykładowo dla sieci gazowej uregulowania prawne istnieją.
    Najlepszym wyjściem z sytuacji jest zwrócenie się do Urzędu Gminy o podanie tej szerokości dla konkretnego terenu na którym planuje się inwestycję. Czyli ustala się to co wymaga gmina w porozumieniu z operatorem sieci. Jeżeli nawet istnieją jakieś zalecenia szerokości pasa ochronnego, czyli jest to minimum jakie trzeba spełnić, to wiążący jest nakaz Urzędu Gminy. Tego się nie przeskoczy.

    Można poszukać jeszcze tu, w starych normach:
    Norma PN-E-05100-1:1998. Elektroenergetyczne linie napowietrzne. Projektowanie i budowa. Linie prądu przemiennego z przewodami roboczymi gołymi.
    Norma PN-76/E-05125. Elektroenergetyczne i sygnalizacyjne linie kablowe. Projektowanie i budowa.

    • Paweł pisze:

      dziękuję Panom za cenne podpowiedzi, a wyrok w sprawie I ACa 334/11 rzeczywiście , interesująca była poruszona w tym orzeczenia kwestia domniemanej umowy użyczenia nieruchomości na cele przesyłowe.

  13. wiola pisze:

    Witam,
    przez naszą działkę o długości blisko 140 m przebiega linia wysokiego napięcia (w sumie 3 kable) ze słupa umiejscowionego na działce obok, proszę o informację czy możemy ubiegać się o odszkodowanie jeżeli działkę kupiliśmy w 2009 roku i jaka jest szansa na ewentualne uzyskanie? Linia przebiegała przez działkę conajmniej od lat ’60-tych, z tego co wiemy. Proszę również o informację jaki może być obszar oddziaływania takiej linii. Chcemy budować dom i nie wiemy w jakiej odległości go ulokować od linii.
    Dziękuję i pozdrawiam

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Wiolo,
      okoliczność korzystania z urządzeń od lat 60. XX w. stwarza poważne zagrożenie zgłoszenia przez przedsiębiorcę skutecznego zarzutu zasiedzenia służebności, a to eliminuje Państwa roszczenia. Jeżeli taki zarzut nie zostanie zgłoszony albo nie zostanie skutecznie wykazany w postępowaniu sądowym, możecie Państwo żądać zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie od kiedy jesteście właścicielami oraz ustanowienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem. W przypadku tak starych linii zarzut zasiedzenia jest wysoce skuteczny jednak ostatecznie wszystko zależy od konkretnej sprawy, nieruchomości i dokumentacji.
      Obszar oddziaływania linii 110kV jest przyjmowany dość rożnie, na potrzeby wznoszenia budynków często pojawia się 14,5 metra od skrajnego przewodu, jednak są też przypadki lokalizacji bliżej linii. Sugeruję wystąpienie o wydanie warunków zabudowy, na etapie uzgodnienia z operatorem zostaną podane owe odległości albo samodzielne wystąpienie do ZE o określenie w jakiej odległości od linii przesyłowej możecie Państwo realizować konkretne zamierzenie budowlane.

  14. wiola pisze:

    dziękuję bardzo za odpowiedź,
    właśnie wysłałam pismo o informacje do energetyki:
    1. Datę umiejscowienia i rozpoczęcia korzystania przez przedsiębiorstwo z urządzeń przesyłowych znajdujących się na nieruchomości,
    2. Podstawę , która potwierdzałaby prawny charakter tych czynności,
    3. Informację o ewentualnych umowach przejścia własności związanych z korzystaniem z urządzeń przesyłowych.
    Mam nadzieję, że odpiszą i złożymy pismo o odszkodowanie do nich lub wniosek do sądu.
    Pozdrawiam
    p.s.
    właśnie otrzymaliśmy warunki i określona odległość 14,5 m i tym samym pozostaje nam do użytkowania z działki 5,5 tys. m2 ok. 2,0 tys. – 1,5 tys. m2- a 3,5 tys. pastwisko!

  15. ARKADIUSZ pisze:

    Witam panie Piotrze.
    Dotyczy przebudowy linii elekroenergetycznych.
    Cytuję;
    ze względu na konieczność przebudowy istniejącej linii energetycznej wynikającej ze złego stanu technicznego zwracamy się z prożbą o wyrażenie zgody na prace w zakresie;
    -budowa złącza kablowo-pomiarowego oraz linii kablowej zasilającej budynek.
    -demintaż istniejącego przyłącza napowietrznego n.n
    W związku z tym prosimy o podpisanie umowy (zgody)
    Brak zgody i odmowa podpisania umowy będzie podstawą do wystąpienia do Starostwa Powiatowego o ograniczenie praw własności dla działki w celu wykonania prac związanych z przebudowa linii energ.

    Moje pytanie czy jak nie wyraże zgody to żeczywiście ograniczą prawo własności.
    Czy mogę starać się o wycenienie szkody przed rozpoczęciem prac.(piszą żę w trakcie prowadzonych prac)
    Jaki teren muszę udostępnić w przypadku budowy.
    Co pan by zrobił będąc na moim miejscu.
    POZDRAWIAM

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Arkadiuszu,
      prawa do nieruchomości na potrzeby budowy mogą wynikać z Pańskiej zgody albo z decyzji administracyjnej wydawanej przez starostę, jeżeli Pan się nie zgodzi. Starosta może jednak wydać decyzję tylko wtedy, gdy lokalizacja urządzeń jest przewidziana w planie miejscowym albo decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego.
      Starosta nawet jak ograniczy własność, przyzna Panu odszkodowanie odrębną decyzją.
      Może Pan zaproponować ustanowienie dla projektowanych urządzeń służebności przesyłu za wynagrodzeniem. Obok tego muszą być naprawione szkody powstałe w trakcie budowy. W przypadku budowy należy udostępnić teren precyzyjnie wskazany w umowie, który dodatkowo powinien być wyrysowany na załączniku graficznym. Jaki to ma być teren – to zależy od potrzeb konkretnego przypadku. Kabel po wybudowaniu zapewne będzie miał strefę całkowitą nie większą niż 2 metry szerokości, na czas budowy pas montażowy musi być szerszy, żeby składować narzędzia, ewentualnie postawić maszyny – nie wiem, co u Pana będzie konieczne.

    • ARKADIUSZ pisze:

      Witam ponownie
      Zaznaczyć chcę przebudowa dotyczy podłączenia energi do mojego gospodarstwa domowego (zmiana przyłącza) czy to nic nie zmienia czy nie zostanę bez prądu jak nie wyrażę zgody ,czy w tym przypadku też mogę zaproponować ustanowienie służebności za wynagrodzeniem za przesył +odszkodowanie , czy o wycenę szkód mogę starać się przed pracami ziemnymi jak tak to w jaki sposób mam to zrobić .

      • Piotr Zamroch pisze:

        Panie Arkadiuszu,
        w zakresie niezbędnym dla realizacji przyłącza na Pańskie potrzeby powinien Pan wyrazić zgodę na niezbędne dysponowania częścią nieruchomości na czas prowadzenia robót, bez tego nie da się wykonać prac na Pańskie potrzeby. W mojej ocenie, służebność przesyłu dla przyłącza, z którego tylko Pan korzysta powinna zostać ustanowiona za symbolicznym wynagrodzeniem. To oczywiście tylko mój pogląd, jakkolwiek oparty m.in. na postanowieniu SN w sprawie V CSK 190/11. To nie jest sieć przesyłowa, a urządzenie jest niezbędne dla zapewnienia Panu zaspokojenia elementarnych potrzeb, jaką obecnie jest dostęp do energii elektrycznej. Oczywiście należy naprawić szkody powstałe przy wymianie przyłącza.
        Dla przyłączy nie wydaje się decyzji wywłaszczeniowych, nie stanowią bowiem inwestycji celu publicznego.

  16. Ania pisze:

    W temacie szerokości stref ograniczonego korzystania z nieruchomości… Panie Piotrze przypadkowo czytałam ostatnio orzeczenie jednego z sądów okręgowych w którym znalazł się stwierdzenie, iż przyjęcie strefy określonej w MPZP jest pojęciem błędnym. W ocenie składu orzekającego brak jest podstaw aby utożsamiać zakaz zabudowy wynikającą z MPZP z terenem na którym miałaby być ustanowiona służebność przesyłu. W takim przypadku zdaniem Sądu adresatem roszczenia na podst. art 36 ustawy o planowaniu i zagospodar. jest Gmina.

    Przecież MPZP powstają w porozumieniu z przedsiębiorcami, wiec nie wiem czy tok rozumowania Sadu jest do końca słuszny…

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Aniu,
      to bardzo złożony temat odnośnie urządzeń wybudowanych po 1 stycznia 1995 r., kiedy lokowano je na podstawie zapisów planu albo decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego. Od tego czasu rzeczywiście za zmianę planistyczną można domagać się odszkodowania od gminy na podstawie art. 36 ustawy o planowaniu. Nie zostało jednak dotąd rozstrzygnięte, czy to wyłącza roszczenie o obniżenie wartości wobec przedsiębiorcy jako składnik wynagrodzenia za służebność, czy też nie. Orzeczenia SN sugerują, że raczej nie wyłącza, w każdym razie nigdzie nie pada taka sugestia.
      Dla urządzeń wybudowanych przed 1 stycznia 1995 r. brak jest odpowiednika art. 36, zatem nie ma mowy o roszczeniu wobec gminy, podobnie dla MPZP wprowadzanych dla urządzeń już istniejących, tam zmiana przeznaczenia w rzeczywistości nie występuje.
      MPZP ma wiążący charakter jako prawo miejscowe na danym obszarze, znaczenie MPZP odnośnie stref podkreślane jest w orzecznictwie sądów apelacyjnych np. SA WARSZAWA, I ACa 334/11.

      • Ania pisze:

        Dziekuje za wyjaśnienie Panie Piotrze, moze orzeczenie sadu dotyczylo urzadzen wybudowanych po
        95 roku.
        Mam jeszcze jedno pytanie, czy pośiadacz ktory wszedl w posiadanie w zlej wierze moze po j
        akimś okreśie czasu śtac sie pośiadacźem w dobrej wierze i tym śamym nie byc odpowiedzialnym za zaplate za bezumowne korzystanie z nieruchomosci?

        • Piotr Zamroch pisze:

          Pani Aniu,
          posiadanie rozpoczęte w dobrej wierze może przekształcić się w posiadanie w złej wierze, kiedy właściciel oświadczy, iż żąda odtąd zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z jego nieruchomości. Przekształcenie to nie ma znaczenia dla zasiedzenia służebności, bo tu oceniamy tylko moment rozpoczęcia posiadania, w przypadku jednak roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie, od czasu wezwania właściciela przedsiębiorca jest zobowiązany do zapłaty, jeżeli nie jest w stanie wykazać upływu terminu zasiedzenia służebności.

          • Anna pisze:

            Dziękuje za odpowiedź , czyli jeśli dobrze zrozumiałam to jeżeli posiadacz zaczął zasiadywać w złej wierze i po kilku latach właściciel wezwał go do zapłaty za bezumowne korzystanie to nie może on się bronic zarzutem, że zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia jest dopiero od daty otrzymania wezwania do zapłaty?
            bowiem jako posiadacz w złej wierze ( która zaistniała już z momentem wejścia w posiadanie) odpowiada za cały okres posiadania (oczywiście w zakresie nieprzedawnionych roszczeń).

  17. Helena pisze:

    Witam
    Trochę czasu już minęło od ostatniego wpisu, ale pomyślałam może Pan Piotr i mnie podpowie.
    Panie Piotrze proszę o podpowiedź z jakiego dokumentu (wyroku) cytuje Pan szerokość strefy technologicznej (25 do 50 m od osi lilii) dla linii 220 kV ?.

  18. Helena pisze:

    Witam
    Mam prośbę do Pana o podanie źródła informacji (wyroku) na podstawie którego podał Pan informację o odległościach 25 do 50 m, od linii 220 kV – inaczej stref technologicznych ?
    Helena

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Heleno,
      strefę 2 x 25 podaje samo PSE w zasadzie jednolicie w całym kraju (niezależnie od spółki zarządzającej majątkiem sieciowym). Nie jest to szerokość normatywna, nie wynika z konkretnego przepisu, ani z orzeczenia sądu.

      • Helena pisze:

        dziękuję za podpowiedź
        Helena

      • GRAZYNA pisze:

        Panie Piotrze, a czy ma Pan wiedzę o strefie dla linii 400 kV?

        • GRAZYNA pisze:

          z planu miejscowego… w mojej gminie wynika 50 m. i o tyle wnioskowałam. PSE upiera się przy 40 m. i mówi, że im wystarczy. Ja uważam, że 40 m. to za mało, na działce nic nie da się nic zrobić, bo huczy i buczy. Szkoda, że biegły robi co chce – wyliczył kilka wariantów i do żadnego się nie ustosunkował. Nie było jeszcze b. energetyka.
          A jak ci biegli do tej linii podchodzą? wie Pan może?

          • Piotr Zamroch pisze:

            Pani Grażyno,
            ja najczęściej spotykam 35 m dla jednotorowej i 40 m dla dwutorowej. Jeżeli w planie jest 50 m wiele sądów oprze się na postanowieniach planistycznych.

  19. Józef pisze:

    Panie Piotrze!
    Z materiałów szkoleniowych dla biegłych i rzeczoznawców wynika, że dla obliczania szerokości stref ochronnych dla linii przesyłowych elektroenergetycznych Sn j nn należy stosować :
    PN -E-50423- 1 z 2007 r. – dla linii Sn od 1 kV do 45 kV
    PN -E-5100-1 z 1998r.- dla linii nn do 1 kV
    Wprawdzie norma z 1998r. została uchylona ale jest powszechnie zalecana i stosowana ze względu na jej zawartość techniczną.
    Z mojej analizy obu norm wynika, że konieczność zachowania minimalnych odległości przewodu gołego od budynków i od każdego punktu korony drzewa powoduje, że szerokość strefy ochronnej dl;a linii przesyłowej Sn wynosi 16m a dla linii nn 6m.
    Mogę podać sposób wyliczenia.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Józefie,
      bardzo proszę o podzielenie się swoimi uwagami na przykładzie konkretnych wzorów.

    • grażyna pisze:

      Panie Józefie
      bardzo prosze o wyliczenie strefy dla linii 110 kV, ZE twierdzi, że to 12,50 m. nie podając podstaw do ustalenia takiej strefy

  20. Józef pisze:

    Panie Piotrze!
    O szerokości pasów( stref )ochronnych decyduje wiele czynników ważnych i mniej istotnych. W przypadkach linii nn i SN należy stwierdzić, że strefy pod tymi liniami powinny zostać wolne od zabudowy oraz wysokiej roślinności ( drzewa, krzewy)ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa przed porażeniami prądem i skutkami awarii mechanicznych.
    Przy linii wysokiego napięcia110 kV( WN) i najwyższego napięcia (NN) tj.220 kV i wyższe, szerokości stref zależą od szeregu czynników jak. np. przekrój przewodu, wysokość i konstrukcja słupa linii, obciążenie linii , temperatura otoczenia, co ma wpływ na poziom natężenia pola elektromagnetycznego oddziaływującego na organizmy.
    Niebezpieczeństwo negatywnego oddziaływania tego poziomu na człowieka, w przypadku linii nn i SN, jest nikłe i jest pomijalne przy wyliczeniach strefy(co potwierdza opinia biegłego sądowego w dziedzinie maszyny,urządzenia i instalacje elektryczne oraz BHP).

    Stąd w swojej wypowiedzi ograniczę się do informacji dotyczących linii nn i SN wykorzystując fragmenty mojego wniosku do sądu o ustalenie warunków umowy o służebność przesyłu, dla linii elektroenergetycznej ( gołe przewody) SN-15 kV i nn-0,4 kV. Sprawa jest w toku.
    W poprzednim wpisie podałem normy, (z materiałów szkoleniowych dla biegłych i rzeczoznawców), które należy zastosować dla ustalenia szerokości stref ochronnych linii nn i SN i które wykorzystałem przy niniejszym wpisie.

    Pomimo uchylenia normy PN-E-05100-1 z 1998r. jej stosowanie, w przypadku przewodów niepełno izolowanych, nakazuje norma SEP-E-003 ,,Elektroenergetyczne linie napowietrzne. Projektowanie i budowa.Linie prądu przemiennego z przewodami pełnoizolowanymi oraz z przewodami niepełnoizolowanymi”.

    Wg tej normy szerokość strefy ochronnej w metrach wynosi:

    A/ wg pasa wycinki drzew ( do każdego punktu korony drzewa) B/ wg odległości od budynku-

    a/ dla linii do 1 kV S =B +( 2 x 1) a/ dla linii nn S= B + ( 2 x 1,5m )
    b/ dla linii > 1 kV S= B + 2 x ( 2,5 + U/150 + s) b/ dla linii SN S= B + 2 x (2 +U/150)
    gdzie:
    S – szerokość pasa ochronnego ( strefy ochronnej)
    B – szerokość linii ( odległość między skrajnymi przewodami elektroenergetycznymi)
    U – napięcie znamionowe linii elektroenergetycznej w kV
    s – wielkość przyrostu pięcioletniego, właściwego dla gatunku i siedliska drzewa, w metrach
    W pkt. 23.2 normy podaje się, że przypadku zbliżenia do koron drzew owocowych lub ozdobnych, odległości wyliczone z w/w wzoru należy powiększyć co najmniej o 1 m.

    Z kolei norma PN-EN 50423-1 z 1997 r. określająca w tabeli 5.4.5.2 odstępy izolacyjne przewodów gołych od budynków, linii elektroenergetycznych powyżej 1 kV do 45 kV, określa n/w odległość poziomą na 3m od budynków.
    Szerokość strefy SN wyniesie: S= B + 2 x 3m

    W moim konkretnym przypadku do wyliczeń szerokości strefy ochronnej linii SN zastosowałem normę PN-E-05100-1 z 1998r bowiem jesj zastosowanie automatycznie zapewnia również wykonanie zapisów tej drugiej ( odwrotnie to nie jest możliwe).

    W moim przypadku szerokość strefy dla linii SN o gołych przewodach i napięciu 15 kV wynosi:
    S =1,85m (szerokość linii) + 2 x ( 2,5m + 15 kV/150 +3,5m-średni 5 letni przyrost żywotników + 1m za drzewko ozdobne lub owocowe czyli:
    S =1,85 m +2x ( 2,5 m+0,1 m +3,5m +1m) = 16m

    Uwaga: Średni przyrost świerka w okresie 5 lat wynosi 2,96m w górę i 0,98 wszerz ( źródło : Wł. Soneta ,, Drzewa i krzewy iglaste” cz.I i II, PWN 1987 ). Natomiast w niniejszym przypadku ustalono empirycznie 5 letni przyrost żywotników na 3,5 m ( rosną bezpośrednio przy intensywnie nawożonym polu co wpływa z korzyścią na ich wzrost).

    W przywołanych materiałach szkoleniowych dla biegłych zawarte są przykłady stref dla linii SN gdzie zastosowano szerokości 15m a nie 16m , jak w moim przypadku.

    • Katarzyna pisze:

      Jeśli dobrze zrozumiałam to ta 16 metrowa strefa dla linii SN odnosi się do możliwości zadrzewienia działki a nie do jej zabudowy – ma więc znaczenie raczej dla działek leśnych ewt rekreacyjnych. Pas wyłączony z zabudowy dla takiej linii wyniesie już znacznie mniej bo tylko (dla pańskiego przypadku gdzie B=1,85)zaledwie 7,85m.
      U mnie biegły wyliczył pas ochronny SN na ok. 10m (przy B ok. 3m) a jednocześnie W planie miejscowym obowiązuje strefa 16m – ja domagam się wynagrodzenia za całą tę strefę bo to w niej istnieją ograniczenia w zabudowie.

  21. Józef pisze:

    W ostatnim moim wpisie z godz. 14:33 w wyniku transferu nastąpiło przesunięcie części zapisu dotyczące norm mogące powodować ich nieczytelność
    Wyjaśniam, że szerokość strefy wylicza się:

    A/ wg pasa wycinki drzew ( do każdego punktu korony drzewa)
    a/ dla linii do 1 kV S =B +( 2 x 1)
    b/ dla linii > 1 kV S= B + 2 x ( 2,5 + U/150 + s)

    B/ wg odległości od budynku-
    a/ dla linii nn S= B + ( 2 x 1,5m )
    b/ dla linii SN S= B + 2 x (2 +U/150)

  22. Józef pisze:

    Pani Katarzyno
    szerokość strefy w moim przypadku wynosi 16 m, ponieważ pod linią SN muszą być, zgodnie z normami, łącznie zachowane odległości o których napisałem. Przecież pod linią i obok ( w strefie) mógłbym założyć ogród np żywotniki, które rosną wzwyż do kilkunastu m. Właśnie pozbawienie mnie tej możliwości i ograniczenie tym samym mojego prawa własności nieruchomości stanowi o żądaniu wynagrodzenia od przeds. przesyłowego za służebność przesyłu. Inna sprawa, że ewentualnie może być różnicowana zapłata za grunt bezpośrednio pod linią a grunt trochę od niej oddalony , ale mieszczący się jeszcze w granicach strefy. Strefa ustalona w planie miejscowym w Pani miejscowości jest prawidłowa i należy domagać się jej zastosowania do wyliczenia wynagrodzenia bo istnieje tam ograniczenie zabudowy i zasadzeń wysokich roślinności (drzewa i krzewy),o których napisałem. Ewentualne podważenie opinii biegłego jest trudne ale nie niemożliwe.

  23. Agnieszka pisze:

    Witam serdecznie, dokladnie rok temu nabylam dzialke budowlaną, na srodku ktorej stoi stary , drewniany slup sredniego napiecia. nie znam sie na tych wszystkich zawilosciach prawa, ale czy istnieje jakas szansa , żeby przeniesc slup w inne miejsce dzialki na koszt elektrowni, czy musze to zrobic na wlasny koszt. Jak zabrac sie do zalatwienia wszystkich formalnosci, od czego zacząc ?
    Pozdrawiam serdecznie, dziekuje za odpowiedz. Agnieszka

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Agnieszko,
      o przeniesienie słupa na koszt przedsiębiorcy nie jest łatwo. Punktem wyjścia jest zbadanie, czy słup stoi nielegalnie, czy też był wybudowany na podstawie zgody poprzedniego właściciela albo na podstawie decyzji administracyjnej. Druga sprawa to wiek słupa, jeżeli jest starszy niż 30 lat, istnieje poważne ryzyko zasiedzenia służebności, a wówczas ewentualnie wytoczone przez Panią powództwo zostanie oddalone.
      Proszę skorzystać z ebooka „Pierwsze pisma” i poprosić przedsiębiorcę o informację na temat daty oraz podstawy budowy słupa.

  24. Michał pisze:

    Witam!
    Mam pytanie co do odległości jakie muszę zachować od linii kablowej niskiego napięcia 0,4kV w przypadku nasadzeń drzew i wznoszenia budynków. Wszelkie normy (PN czy SEP) czy prawo budowlane przedstawiają odległości od różnych obiektów jakie trzeba zachować budując linię kablową, niestety nie znalazłem nic o odległościach w „druga stronę”. Jeżeli dysponuje Pan takimi informacjami byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedz. Pozdrawiam Michał.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Michale,
      dla linii 0,4 w zależności od przedsiębiorcy spotykałem od 2-3 metrów strefy os skrajnego przewodu (w niektórych przypadkach od osi sieci) w obie strony.

  25. Stanisław pisze:

    Panie Piotrze, mam pytanie , kto jest wlaścicielem linii przesyłowej energetycznej niskiego napiecia podziemnej, której odcinek przechodzi przez moja działkę.Energetyka i UM Wydz. Gospodarki Mieniem nie przyznają się do linii. Inwestor/producent materiałów bydowlanych/ wybudował linie w 1990r i w połowie 2000lat oglosił upadłość i firma została fizycznie zlikwidowana . Linia ta jest naniesiona na mapę geodezyjną i fizycznie jest w gruncie.Przeglądałem akta syndyka, nieruchomości /grunt/przekazał do UM za długi.Wydawało mi się ,iż linia jest integralną częścią przekazanej nieruchomości do UM isadziłem ,że UM został właścicielem linii.Z pisma otrzymanego wynika że nie.
    Z przeszłości pamiętam , że zgodnie z prawem energetycznym inwestor po wybudowaniu linii przesyłowej musiał przekazać linie do zakładu Energetycznego .Nie potrafię rozwiązać problemu własnościowego linii i z tego powodu moje pytanie. Energetyka jak zwykle kręci. Pozdrawiam Stanisław

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Stanisławie,
      w tym okresie już nie obowiązywały zarządzenia nakazujące przekazywanie urządzeń na własność Skarbu Państwa, zatem stosuje się art. 49 K.c. – ten jest właścicielem, kto poniósł koszty budowy. Mogło oczywiście nastąpić przekazanie linii ZE, co dałoby się ustalić np. poprzez środki trwałe przedsiębiorcy.

  26. Mateusz pisze:

    Witam.
    w pobliżu mojego domu są plany budowy lini najwyższego napięcia 400kv.
    u sąsiadów juz pojawili sie przedstawiciele firmy mowiący o odszkodowaniach. słup od słupa będzie 450 metrów. jakie pytania zadawać po ich przyjezdzie? w planach 120 metrów będą wisieć druty nad moim polem. ale nie wiem czy przypadnie słup. powiem ze słup byłby dla mnie wielkim utrudnieniem. duże maszyny tracą wiele czasu na ominiecie słupa i w ogóle słup na polu to strata z 5 litrów paliwa i godziny czasu pracy w roku na jego omijanie zabiegami agrotechnicznymi. nie licząc tego co zajmnie. rozpowszechniają sie chwasty i w ogole

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Mateuszu,
      mogę odpowiedzieć jedynie ogólnie, iż powinien Pan zapoznać się z projektowanym przebiegiem urządzeń, pasem oddziaływania linii, jakim ograniczeniom zostanie Pan w niej poddany, jaka będzie wysokość linii nad ziemią (jednak z tym nie będzie zapewne problemu). Kluczowa dla Pana jest powierzchnia pasa i proponowana stawka za metr w stosunku do wartości metra nieruchomości.

  27. Stanisław pisze:

    Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Energetyka stwierdza na posiedzeniu sądu, iż nie jest właścicielem eNN odcineka przebiegającego przez moją działkę.Nie przedstawia żadnego dowodu.Syndyk aktualnie nie żyje. Zamierzam przyjąć następującą linie dowodową : skoro teren sąsiedni został przekazany do skarbu państwa, to na zasadzie domniemania linia przesyłowa energetyczna trwale związana z gruntem przekazana została do ZE. Czy moje domniemanie moze być racjonalne. Pozdrawiam Stanisław

    • Jarosław pisze:

      Czy może mi ktoś wyjaśnić, czy w świetle orzeczenia SN, tj. wyroku z dnia 9 grudnia 2009 r., sygn. akt
      IV CSK 291/09, o treści nastęującej :
      „1. Przedsiębiorstwa państwowego nie można uznać w okresie do 1 lutego 1989 r. za samoistnego posiadacza nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej (art. 352 k.c.). Oznacza to, że niedopuszczalne jest zaliczanie posiadania przez przedsiębiorstwo państwowe wykonywanego przed tą datą do okresu potrzebnego do nabycia służebności przez zasiedzenie przez następcę prawnego tego przedsiębiorstwa.
      2. Niemożność dochodzenia roszczeń w okresie przed 1989 r. z przyczyn politycznych powinna być wykazana w sposób zindywidualizowany, a nie ograniczać się do ogólnikowych twierdzeń samego zainteresowanego, jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie, gdyż w konsekwencji prowadziłoby to nadmiernej, a tym samym niedopuszczalnej subiektywizacji w pojmowaniu siły wyższej.”

      zakład energetyczny nie może powołac się na zasiedzenie służebności w postępowaniu sądowym?

      Zamierzamy bowiem po pierwsze wystąpić z roszczeniem 10 lat wstecz o odszkodowanie za bezumowne korzytsanie z nieruchomości oraz zamierzamy sami wystąpic o ustanowienie służebności przesyłu na naszych gruntach rolnych oraz czy możemy żądać corocznej opłaty z tego tytułu?

      Jesteśmy rolnikami w woj. warm-maz., mamy dwa słupy Sn na działce i 80m pod tą linią SN plus transformator oraz 3 słupy NN i około 250 mb linii NN. Ponadto to naprawdę przeszkadza bo z powodu tych linii nie możemy kosić kombajnem zboża.

      • Piotr Zamroch pisze:

        Panie Jarosławie,
        to orzeczenie nie wyklucza zasiedzenia przed 1989 r. teza jest myląca, sens orzeczenia trzeba odczytać z uzasadnienia – przed 1989 r. zasiadywał Skarb Państwa. Sugerowałbym zacząć od pisma do przedsiębiorcy z wezwaniem do ustanowienia służebności przesyłu i z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej w zakresie dokumentów dotyczących budowy linii. Jeżeli będą to linie powyżej 30 lat, szansa na wygraną w sądzie jest niewielka. Zawsze wybór formy procesu o bezumowne korzystanie jest bardziej ryzykowny, bo opłata wynosi 5%, zatem sugerowałbym zacząć od ustanowienia służebności przesyłu.

  28. Izabela pisze:

    Panie Piotrze,
    W 2004 r kupiłam działkę. Przez część działki przechodzi w poprzek linia średniego napięcia o długości 120m. Linia oczywiście jest stara. Pisałam o usuniecie linii, ale podobno poprzedni właściciel dostał jakieś pieniądze. Było to w połowie lat 90-tych. Obecnie wystąpiłam z zapytaniem czy można zmienić linię napowietrzą na kablową z częściową zmianą trasy linii żeby biegła wzdłuż mojej działki a nie w poprzek. Dowiedziałam się , że to są bardzo duże koszty. Czy jest możliwość ( i w jakiej formie) wystąpienia do Zakładu Energetycznego o częściowe współfinansowanie inwestycji, bo korzystają z mojej działki bezumownie a ja nie mogę nic pod kablami budować.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Izabelo,
      dla roszczenia o nakazanie przebudowy linii kluczowe znaczenie ma legalność jej wybudowania. Jeżeli będzie wszystko ok, a przebudowa będzie związana z zaspokojeniem Pani potrzeb, wówczas szansa na uzyskanie współfinansowania w sądzie jest mała. Jeżeli jednak linia jest posadowiona bezumownie, można Pani rozważyć, ile da radę uzyskać za bezumowne korzystanie i za ustanowienie służebności i potargować się z przedsiębiorcą odnośnie rozdziału kosztów przebudowy w zamian za rezygnację z roszczeń.

  29. Andrzej pisze:

    Panie Piotrze,
    w 2009 r. stałem się właścicielem nieruchomości rolnej bez prawa zabudowy o powierzchni niewiele ponad 1 ha. Brak tego prawa wynika z faktu, że przez środek, wzdłuż całej nieruchomości, jest zaprojektowana linia wysokiego napięcia 110 kV. Projekt ten jest ujęty w planie zagospodarowania przestrzennego gminy. Co zrobić w tej sytuacji, ponieważ przez to wszystko działka znacznie traci na wartości? Gdyby nie projekt, można byłoby tam budować. Linia nie jest wybudowana, jedynie zaprojektowana, więc czy mogę żądać wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy?
    Pozdrawiam,
    Andrzej

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Andrzeju,
      w przypadku zmiany przeznaczenia nieruchomości mocą zapisów MPZP, przysługuje Panu roszczenie wobec Gminy na podstawie przepisu art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Będzie Pan musiał tu jednak udowodnić, iż przed wejściem w życie MPZP nieruchomość miała przeznaczenie pod zabudowę.

  30. Tomasz pisze:

    Panie Piotrze, czy można prosić o strefy ochronne dla poszczególnych sieci z jakimi pan się spotkał.
    Przeczytałem gdzieś u Pana o jakimś wyoku Sądu, lecz nie mogę go za bardzo terez odnaleźć.
    Z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam.

    Tomek

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Tomaszu,
      dla sieci elektroenergetycznych spotkałem następujące strefy – piszę o nieruchomościach pod zabudowę:
      – 0,4 kV – 2-3 m od osi w obie strony,
      – 15 kV – 3 m w obie strony od osi, 3 m w obie strony od skrajnych przewodów, 5 m w obie strony od skrajnych przewodów,
      – 110 KV – 5-20 m w obie strony od osi,
      – 220 kV – 25 m w obie strony od osi,
      – 400 kV – w zależności od rodzaju linii 35-40 m w obie strony od osi.
      Na gruntach rolnych strefy są mniejsze, niezbędne tylko dla wykonywania prac ekslpoatacyjnych, a wielu przedsiębiorców na tych gruntach w ogóle nie przewiduje stref.

  31. Danka pisze:

    Dzień dobry,
    Panie Pawle mam za zadanie obsadzenie drzewami granicy działki. Położona jest ona 20 m. od linii wysokiego napięcia 110kV. Myśli Pan, że w takiej odległości mogę zaproponować nasadzenie granicy wysokimi drzewami?
    Pozdrawiam
    Danka

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Danko,
      dla linii 110kV nasadzenia w odległości 20m w mojej ocenie będą bezpieczne. Najszersze pasy, jakie spotkałem dla tej sieci to 15 metry w obie strony od skrajnych przewodów. Przedsiębiorcy nie chcą ustanawiać taka szerokich pasów – zatem powinno być ok.

  32. Maciej pisze:

    Od którego roku obowiązuje przepis zeby nie budować budynków mniej niż 5 metrów od linii napiecia O,15 kv?

  33. Maciej pisze:

    Od którego roku obowiązuje przepis zeby nie budować budynków 5 metrów od linii O,15 kv ??

  34. Jadwiga pisze:

    A co zrobić z linią 400kV przechodzącą ukośnie przez działkę. Walka z PSE od pokleń trwa i nic tylko podatek do płacenia ???????!!!!!!!!!

  35. Jadwiga pisze:

    Działka jest zadrzewina , stoi równierz (zamieszkały) budynek mieszkalny(zbudowany zanim powstała linia).Powierzchnia działki prawie 4000 m2 cała pod strefą. Systematyczne wycinki (kontrolka świeci)+ 2 słpy z ekranem. Obecnie jestem współwłaścicielem tej nieruchomości , mieszkałąm tam 23 lata .

  36. Czesław pisze:

    Witam
    TAURON zwrócił się się do mnie przez swojego projektanta o wyrażenie zgody na przebudowę lini 20 kV. Dziąłkę posiadam ok 20 lat i dotychczas przesył energii przez działkę odbywał się w złej wierze tzn. bezumownie i bez wpisu służebności w hipotece działki. Odmówiłem żądając propozycji finansowej za „służebności przesyłu”. Czy postąpiłem słusznie i czy mam szansę na kasę od TAURON-u ? Jakie to mogą być pieniądze za m2/rok ? Pozdrawiam Pana…

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Czesławie,
      odpisuję w wolnej chwili, z reguły w weekendy. Dla odpowiedzi na Pana pytanie trzeba znać historię linii na nieruchomości, co rzutuje na możliwość skorzystania z zarzutu zasiedzenia służebności – to że ma Pan nieruchomość od 20 lat nie wyklucza biegu zasiedzenia w okresie wcześniejszym, kluczowy jest czas korzystania z urządzeń. Podobnie brak wpisu w KW nie jest tu przeszkodą. Trudno mi ocenić, co zrobi przedsiębiorca – jeżeli przebieg linii będzie ulegał istotnej zmianie, w zasadzie nie ma możliwości skorzystania z zarzutu zasiedzenia, jednak jeżeli będą jedynie wymieniane przewody i słupy w dotychczasowej trasie, wówczas nie będzie musiał ustanawiać służebności, a dostęp do nieruchomości wymusi w trybie administracyjnym. Jak Pan widzi wiele szczegółów ma znaczenie. Odnośnie do pieniędzy nie jestem w stanie się wypowiedzieć, to zbyt indywidualne kwestie, wymagające znajomości uwarunkowań faktycznych i prawnych na nieruchomości.

      • Czesław pisze:

        Linia może być wymieniona bez mojej zgody ?!

        • Piotr Zamroch pisze:

          Tak, jeżeli nie wyrazi Pan zgody, starosta może wydać decyzję na podstawie przepisu art. 124b dla remontu linii istniejącej albo art. 124 ust. 1 dla nowej linii projektowanej. Taka decyzja daje tytuł prawny do nieruchomości równoważny zgodzie właściciela – tytuł, który może zostać wykonany przymusowo w drodze egzekucji administracyjnej.

  37. Józef pisze:

    Jaka może być strefa od zakopanego kabla niskiego napięcia 0,4 kV który przebiega przez moja działkę do działki sąsiada

  38. marcin pisze:

    Witam. Jaka jest pas ochronny dla linii energetycznej napowietrznej średniego napięcia w lesie??

  39. Józef pisze:

    Spotkałem się z interpretacja dr.prawa że strefa jest rzeczą bierną i jako niematerialna nie może byc przedmiotem zasiedzenia . Co innego same słupy ,rury , czy kable . Co Pan na to

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Józefie,
      zasiedzieć można służebność czynną, czyli służebność polegającą na prawie korzystania z nieruchomości w oznaczonym zakresie. Obszar, gdzie własność doznaje ograniczenia, a przedsiębiorca nie wykonuje czynności nie może być przedmiotem zasiedzenia służebności. Podobnie nie można ustanowić służebności przesyłu tylko dla takiego obszaru, z uwagi właśnie na brak kodeksowego wymogu korzystania.

      • Jarek pisze:

        Panie Piotrze, czy z tego wynika, że sąd oceniając zasadność wniosku o zasiedzenie nie powinien uwzględniać wniosku o uwzględnienie pasa służebności, gdyż nie można go zasiedzieć?

        • Piotr Zamroch pisze:

          Panie Jarku,
          pas służebności przesyłu powinien umożliwiać wykonanie wszystkich czynności składających się na treść służebności przesyłu i taki pas podlega również zasiedzeniu.
          Problem dotyczy tych sytuacji, w których pas służebności na potrzeby jej ustanowienia strony (jedna ze stron) utożsamia z pasem szerszym tj. zawierającym obszar, gdzie przedsiębiorca nie działa, ale własność doznaje ograniczenia. Doskonałym przykładem z praktyki są pasy ustanawiane wzdłuż linii najwyższych napięć 220kV i 400kV, których zakres determinowany jest przez przepisy dotyczące oddziaływania pola elektromagneytycznego.
          Jeżeli jest zatem tak, że pas służebności ma niejednolity charakter, to zasiedzenie można odnieść tylko do części czynnie wykorzystywanej przez przedsiębiorcę, nie zaś do obszaru ograniczeń, na przeszkodzie stoi przepis art. 292 K.c. W literaturze wskazuje się, że zasiedzenie powinno obejmować czynności tylko faktycznie wykonywane w przeszłości (monografia prof. Rakoczego dotycząca zasiedzenia służebności), jednak nie spotkałem takiego orzeczenia w praktyce.

  40. wiesława pisze:

    podaję podstawę prawną obowiązującą od 1985r. MP z 1985r nr.3. poz.24.

  41. wiesława pisze:

    podaję podstawę prawną do wyliczania stref ochronnych- Monitor Polski z 1985r nr.3 poz.24

  42. wiesława pisze:

    Panie Piotrze.
    Mam pytanie jakie ma chyba wielu użytkowników tego forum.
    Proszę napisać, czy wobec stwierdzeń Z-du Energetycznego, że kabel znajdujący się na mojej działce, wykorzystywany do przesyłu energii, nie jest własnością Zakładu , ja mogę zasiedzieć?.

  43. wiesława pisze:

    Panie Piotrze.
    Cz ja mogę zasiedzieć podziemny kabel energetyczny , do którego własności nie przyznaje się Z-d Energetyczny, choć wykorzystuje go do przesyłania energii.

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Wiesławo,
      mogę ogólnie odpowiedzieć, że zasiedzieć rzeczy ruchome można jedynie w dobrej wierze. Jeżeli poszukiwała Pani właściciela urządzenia, wskazuje na to brak po Pani stronie przekonania niezbędnego dla przypisania Pani dobrej wiary. W mojej ocenie żądanie stwierdzenia takiego zasiedzenia nie będzie skuteczne, aczkolwiek wypowiadam się ogólnie.

  44. renata pisze:

    nad miom domem biegnie linia napowietrzna 0,4kv nie mogę jaka powinna być zachowana odległość od linii do dachu budynku?

  45. wiesława pisze:

    Panie Piotrze.
    Co z tym facetem z Opola. Przeciął kable i nic? Wiesław

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Wiesławie,
      co z nim dalej się dzieje tego nie wiem – tak to już jest z medialnymi newsami podawanymi przez największe portale, pożyją dzień – dwa i zostają zastąpione kolejnym tematem.

  46. wiesława pisze:

    Panie Piotrze
    Mam pytanie . PGE twierdzi, iż linia kablowa na mojej działce , z której korzysta przesyłając prąd nie jest ich własnością, więc służebność nam się nie należy. Sąd chyba podziela ten pogląd.
    Komu się należy służebność?.
    Wiesława

  47. Agnieszka pisze:

    Panie Piotrze mam problem na działce na której chcę wybudować dom ( wystąpiłam z wnioskiem na budowę) przebiega linia energetyczna do której nikt się nie przyznaje. wystąpiłam do miejscowego zakładu energetycznego o lokalizację kabli na mojej działce i zakład tej sieci nie potwierdza. Problem zrodził się bo na tej sieci chcę usytuować dom. Czy w przypadku braku potwierdzenia lokalizacji tej sieci przez ZE można go uznać za nieczynny?

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Agnieszko,
      samo zaprzeczenie własności urządzenia przez przedsiębiorcę nie oznacza, iż urządzenie jest nieczynne. Kabel może być własnością innej osoby – trudno mi w tym zakresie się wypowiedzieć, do tego konieczna jest znajomość stanu faktycznego z okresu budowy i eksploatacji urządzenia.

      • Agnieszka pisze:

        dziękuję za odpowiedź

        • Jarek pisze:

          Witam,
          Panie Piotrze mam następującą sytuację z ZE, który wystąpił do burmistrza o wydanie decyzji o ustaleniu lokalizacji celu publicznego.
          Chodzi o budowę linii napowietrznej 110kV, które to kable będą biegły przez moje pole przecinając je w 1/3 długości. Szer działki 25m
          Moje pytania do Pana są następujące: jaka szer. pasa ochronnego obowiązuje, jaka jest dł. pasa technicznego do istniejącej linii oraz szerokość drogi dojazdu od drogi utwardzonej.
          Czy należy mi się za to odszkodowanie bądź np. coroczna zapłata z rewaloryzacją o wskaźnik inflacji co roku. Czy jednorazowa zapłata za służebność przesyłu.
          Czy ZE może wpisać się do księgi wieczystej w III dziale?
          Czy można negocjować odkupienie 1/3 działki przez ZE.

          Dziękuję

  48. Maciej pisze:

    Witam Panie Piotrze.
    Mam następujący problem. Dostałem działkę budowlaną od rodziców. Cała działką ma powierzchnię ponad 70 arów, ale przechodzą nad nią linie wysokiego i średniego napięcia. Jest jednak jeden kawałek (ok.15 arów), który jest poza zasięgiem tych linii, więc chcieliśmy go wykorzystać na budowę domu. Odległość linii 110 kV od granicy działki to ok. 15 m a od projektowanego domu 25m od ściany zewnętrznej. Urząd gminy kategorycznie odmawia budowy domu na tym terenie tłumacząc się oczywiście strefą ochronną. Moje pytanie: jakich argumentów mogę użyć i jakimi ustawami bądź normami mogę się podpierać. Spokojna rozmowa z urzędnikami i prośby, że niszczą nasze marzenia o własnym domu nic nie pomagają… Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam 🙂

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Macieju,
      na etapie uzyskiwania warunków zabudowy, właściciel linii przesyłowej powinien zająć stanowisko odnośnie do możliwości zbliżenia budynku do przewodów linii. W przypadku 110kV istotne są pomiary natężenia pola elektromagnetycznego – to często spotykany sposób uzgodnienia. Z pewnością odległością bezpieczną jest 14,5 m od skrajnego przewodu linii 110kV, w praktyce dla poszczególnych przypadków można spotkać odległości mniejsze.
      Mój dobry kolega i współpracownik zarazem, prowadzi ciekawy serwis o warunkach zabudowy: http://warunki-zabudowy.com.pl/
      proszę się do niego zwrócić z pytaniem, może więcej pomoże odnośnie do konkretnych uzgodnień.

      • Tomasz pisze:

        Witam z zainteresowaniem przeczytałem Pański wpis z uwagi fakt odmowy przez urząd w W-wa Ursus rozbudowy domu mieszkalnego,w związku z linią 110kv która przebiega w bliskim sąsiedztwie mojej nieruchomości jak i bezpośrednio nad nią. Pokrótce Stoen na etapie W-z zażądał od inwestora przeprowadzenia na własny koszt badań oddziaływania linii o którym Pan wspomina jak i przedstawiania szczegółowego projektu budowy z opisem materiałów itd. Odpisałem że takie badania na etapie w-z jak i tworzenie szczegółowego projektu to absurd, koszty jakie miałbym ponieść były by bardzo wysokie. Działka moja ma 19m szerokości,dom który stoi od przed wojny w myśl wyliczeń urzędnika już stoi nieprzepisowo bo za blisko linii,otrzymałem odmowną decyzję,z opisem iż praktycznie odziaływanie jes na całej działce,co robić w tej sytuacji. Dom jest już ruiną ani w nim mieszkać ani rozbudować, działka stoi zaniedbana nie mogę z niej korzystać. Co robić????????Proszę o poradę.Pozdrawiam.

  49. Piotr pisze:

    Witam, czy może Pan mi pomóc w kwestii stref ochronnych/pasów technologicznych lini kablowej 220 kV.
    Jakie powinny być odległości od budynków mieszkalnych, bo gmina chcę położyć taki kabel w odległości 7,5mb od mojego domu.
    pozdrawiam

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Piotrze,
      przykro mi ale w swojej praktyce nie miałem do czynienia z doziemnymi liniami 220kV i nie jestem w stanie Panu rzetelnie odpowiedzieć.

  50. Edward pisze:

    Witam
    Panie Piotrze
    Zorientowałem się że posiada Pan dużą wiedzę w tym zakresie, dlatego prosiłbym o informacje czy mógłby Pan określić jaka jest strefa ochrona dla kabla średniego napięcia (15 KV) który biegnie przez moją posesje.

    Z pozdrowieniem
    Edward

    • Piotr Zamroch pisze:

      Panie Edwardzie,
      w tym zakresie opinie wydawane przez biegłych nie są jednolite, a możliwych punktów odniesienia jest kilka.
      Jeżeli chodzi o linie kablowe, czyli doziemne, z reguły przyjmowany jest pas o szerokości 1-2 m, aczkolwiek zależne jest to od głębokości posadowienia kabla, spoistości gruntu, charakteru prac i ewentualnej konieczności użycia sprzętu innego niż łopata 🙂 Pas służebności przesyłu ma przede wszystkim odpowiadać potrzebom eksploatacyjnym, czyli umożliwić przedsiębiorcy dostęp do urządzenia celem jego eksploatacji, konserwacji, remontów, usunięcia awarii.
      Jeżeli chodzi o linie napowietrzne zwykle przyjmuje się pas z zakresu od 6 m do 10 m, w zależności od układu przewodów, ich rodzaju, znam jednak opinie biegłych, gdzie te pasy są określone wąsko na 4 m i szeroko na 12 m, zatem niestety nie ma tu jednolitości. Sporo zależy od wytycznych danego przedsiębiorcy.
      Na linie napowietrzne można też patrzeć pod kątem ograniczeń występujących w obszarze ich oddziaływania – np. są ograniczenia w wykonywaniu robót budowlanych i składowaniu materiałów, są ograniczenia normatywne jeżeli chodzi o odległości od budynków (w zależności od daty budowy linii przewidziane są w normach technicznych). To jednak dotyczy wyłącznie nieruchomości o przeznaczeniu budowalnym, wówczas gdy odpowiednia strefa wraz ze zdefiniowanymi ograniczeniami nie została wprowadzona do planu miejscowego.
      Nie wiem, czy Panu pomogłem, czy jeszcze bardziej zagmatwałem problem, ale tak to niestety wygląda w praktyce – wiele zależy od stanowiska przedsiębiorcy, jego instrukcji w zakresie eksploatacji sieci i polityki postępowania z roszczeniami właścicieli nieruchomości.

  51. Monika pisze:

    Panie Piotrze,
    mam pytanie dot. minimalnej dopuszczalnej odległości prowadzenia upraw i nasadzeń drzew i krzewów od kablowego przyłącza elektroenergetycznego nN. Poszukuję dokładnej nazwy dokumentu prawnego tj. normy, ustawy, rozporządzenia, wytycznych itp, w którym konkretnie określone są powyższe odległości.

    Niestety norma „N SEP-E-004 Elektroenergetyczne i sygnalizacyjne linie kablowe Projektowanie i budowa” nie zawiera takich informacji (jak i w innych rozporządzeniach, których nie będę tu wypisywać). Przeszukując Internet natrafiłam na wpisy, że minimalna dopuszczalna odległość linii kabli elektrycznych od drzew wynosi 1,5 m, od krzewów 0,8 m. Czy jest to gdzieś unormowane? Czy tak się tylko zwyczajowo przyjęło, a formalnie nikt o tym nigdy nie napisał? A może taka informacja była określona w bardzo starych normach, ustawach, itp, które już dawno przestały obowiązywać?

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Moniko,
      przykro mi, ale nie znam odpowiedzi, to pytanie bardziej o charakterze technicznym – być może któryś z czytelników bloga Pani pomoże.

  52. Julia pisze:

    Szanowny Panie Mecenasie !

    W pierwszej kolejności pragnę podziękować za świetną robotę w prowadzeniu bloga – porusza Pan w sposób przystępny wiele kwestii, co jest naprawdę b. pomocne przy tak skomplikowanych sprawach jak walka o należną służebność przesyłu!

    W chwili obecnej borykam się z problemem podziemnej kablowej linii energetycznej 110 kv i pasem technologicznym i ochronnym – PGE mówi że o pasie technologicznym 4 m – po 2 metry z każdej strony, zaś taka wartość wydaje mi się znacząco zaniżona – niestety większość dostępnych materiałów, publikowanych również na Pana blogu dotyczy linii napowietrznych – ma Pan może jakieś doświadczenie w tej kwestii ?

    pozdrawiam serdecznie

    • Piotr Zamroch pisze:

      Pani Julio,
      z moich doświadczeń wynika, że taki pas ma charakter odpowiedni, jakkolwiek opieram się na znanej mi praktyce – nie jestem energetykiem i nie jestem w stanie zweryfikować tej wielkości z punktu widzenia sposobu prowadzenia ewentualnych prac konserwacyjnych i remontowych.

  53. Aneta pisze:

    Witam,
    Jaka może być maksymalna szerokość pasa technologicznego dla linii napowietrznej średniego napięcia 20kV? Linia ta przebiega przez koniec działki na którą została wydana decyzja o warunkach zabudowy, jednakże na mapie z warunkami nie jest ona uwidoczniona (pomimo iż w terenie istnieje od dawna- została wybudowana wiele lat przed wydaniem dezycji) . Czy pomimo posiadanej decyzji należy wystąpić do energetyki o ustalenie szerokości pasa ograniczającego zabudowę, czy jest to zbędne jeśli projektujemy dom w odległości 20 m od osi linii napowietrznej ? Z góry dziękuję serdecznie za ewentualną podpowiedź.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *